- Dołączył: 2006-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 991
2 lutego 2009, 12:49
Witam wszystkich ktorzy zajrzeli na ten temat, tak sobie pomyslalam, bo jestem na samym poczatku drogi jaka mnie czeka-drogi Odchudzania.A wiem ze wiele innych osob tez dopiero zaczynaja, dziewczyny dzielmy sie naszymi doswiadczeniami,wspomagajmy i podtrzymujmy gdy ktoras z nas bedzie miala kryzysik-oby jak najmniej ich:)
- Dołączył: 2008-09-30
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 467
2 lutego 2009, 14:06
Anutka, podziw, ile juz schudlaś! Moje gratki!
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Pod Bagnami
- Liczba postów: 7808
2 lutego 2009, 14:09
kurcze, zjadło część wpisu, no to jeszcze raz
ja co prawda nie jestem na początku, ale może conieco pomogę
kondycja jest z początku słaba, aerobik był dla mnie męczarnią, w dodatku mój podrygujący tłuszcz w porównaniu do innych (a była to grupa "specjalna"-dla grubszych albo starszych, czy w ciąży), nie mogłam patrzeć w lustro. Zależy kto co lubi, trzeba być wytrwałym, szczególnie na początku chodzenia.
by się zmobilizować - kluczem jest świadome włączanie ćwiczeń mimochodem. Np jeden czy dwa przystanki mniej jeżdżenia tramwajem, chodzenie zamiast jazdy samochodem. Następnie ubranie do prac domowych (sprzątanie, wieszanie prania) takich ciężarków na nadgarstki. Takie były moje początki.
co do orbitreka, twistera, steppera czy innych takich - trzeba patrzeć na limit wagi - bo można sobie załatwić sprzęt. Sama byłabym tak zniszczyła twister, bo było do 100 kg, a ja miałam ciut mniej. Skrzypiał i protestował, więc musiałam go odstawić na jakiś czas.
pozdrawiam i życzę wieeelu zgubionych kg :)
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Pod Bagnami
- Liczba postów: 7808
2 lutego 2009, 14:10
dzięki Susse - nie jestem wzorem, bo mam wiele wpadek, ale pod koniec lutego 2008 ważyłam ponad 100 kg, dziś ciut poniżej 80kg.
- Dołączył: 2006-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 991
2 lutego 2009, 14:12
Anutka3-kurcze ja jestem pod wrazeniem,chciala bym tyle wazyc, zastosuje sie do twoich rad:)dziekuje ci bardzooo za ten wpis:)pomog napewno:)zapraszam czesciej:)
2 lutego 2009, 14:16
absolutnie się dołaczam;)w sumie tez jestem jeszcze na poczatku swojej drogi,ale to nie pierwszy raz jak sie odchudzam i wiem,że trzeba duuużo wyrzeczeń i cierpliwo ści,ale bedzie ok.jestem pewna,że Tobie też sie uda..i mi mam nadzieje też
pozdrowionka i wspierajmy sie nawzjem
2 lutego 2009, 14:18
kamileczka84kg ślicznie wyglądasz!pieknie schudłaś moje gratulacje
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Pod Bagnami
- Liczba postów: 7808
2 lutego 2009, 14:23
asiatko - dojdziesz i do mniejszej wagi niż moja :)
najgorsze są początki, zacząć i nie poddawać się. Niejako trzeba dojrzeć do tego, szukać, pytać i robić to w miarę mądrze.
ważąc sporo absolutnie nie wolno stosować diet o niskiej kaloryczności, bieganie może być zabójcze dla stawów.
dadałam do obserwowanych, będę zaglądać, zapraszam także do siebie do pamiętnika :)
- Dołączył: 2008-09-30
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 467
2 lutego 2009, 14:23
Kamileczka jest jedną z tych, która na stronie Vitalii mobilizuje mnie do walki z tuszą
- Dołączył: 2006-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 991
2 lutego 2009, 15:48
anutka3 pewnie ze zajrze do pamietnika i bede sie "wzorowac":)fajnie ze zajrzalas tutaj:)a jakie ty robilas cwiczenia na samym poczatku?