Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


To ja już znikam nakarmić mojego faceta i do pracy obydwoje idziemy.Miłego dnia Wam życzę
Pasek wagi
Witaj Dorotko, to dobrze że koledze przeszło i nic się złego nie stało. Nie dziwię się że go obserwujecie.
Córeczce się nie dziwię również że lubi truskawki i nic innego jeść nie chce. Mogłybyśmy podać sobie ręce :)). Ja uwielbiam truskawki. Podobnie jak Ty nie znoszę schodów i tarasów bez barierek na na ruchomych zawsze mam pietra. Ostatnia traumę przeżyłam przy wjeździe na wieżę Eiffla. Tam przestrzeń otwarta , wysoko , bez barierek. Dopiero na szczycie wzięłam oddech bo taras był zamknięty. Mąż miał ubaw a ja mało szału nie dostałam. A nawet mi przez myśl nie przeszło, ze mam tam nie wjeżdżać.

Witam Gabi. Teraz robi się coraz cieplej to i apetyt mniejszy i więcej się wytopi. Trzymam kciuki za wagę dwucyfrową.

Dla ćwiczących na rowerkach mam  taki   doping.



Pasek wagi

Doping fajny, ale ja już lecę do domku przygotować obiad a potem moją księżniczkę na majowe.

Miłego popołudnia wszystkim życzę.

Dzień dobry koleżanki, prądu nie miałam ,więc wyjechałam w teren od rana , teraz zaglądam dopiero.Nic nie czytałam o czym mówiłyście. jola super doping  .Marylko można pozazdrościć wyjazdu z koleżanką, ja też tak chcę , może być też z mężem, ale teraz mamy inne problemy na głowie , porady prawnicze walka o działkę itd. 
Pasek wagi
Dzień dobry wszystkim, których nie witałam. Jolu, Dorotko, ja też mam lęk wysokości. Nie mogę chodzić w wysokie góry, nie zbliżę się do krawędzi ścieżki, strach mnie tak paraliżuje, że nie jestem w stanie się ruszyć. Podejrzewam, że w sytuacji ekstremalnej też zachowałybyście się podobnie. Ja w dół spojrzałam dopiero po akcji. Przed - nawet nie myślałam o wysokości.
Danusiu, zawsze kiedy są jakieś ważne sprawy do załatwienia - one mają priorytet. Z mężem spędzam zawsze cały sierpień. On ma określony czas urlopu, ja - już nie. Gdy pracowałam - wszystkie wyjazdy były wspólne. Teraz z koleżankami jeżdżę na takie dodatkowe.

Pasek wagi
Właśnie przeczytalam dobry dowcip:
Przychodzi murzyn do lekarza i mówi, że chciałby być roślinką.
Doktor zareagował natychmiast i ....... obciął mu fiutka.
Murzyn pyta: co ja teraz zrobię? czym jestem?
Doktor na to: czarny bez.
Chyba już zawsze czarny bez będzie mi się kojarzył z tym biedakiem
Pasek wagi
Witaj Basiu  , rasistowski ten kawał  .Wiecie co dość mam tych upałów, wieje okropny wiatr i jest bardzo sucho kiepska pogoda dla alergików, już czuje po sobie,że powietrze mi nie służy , oczy szczypią , łzawią i gardło drapie i katar sienny się zaczyna, bez alerteca się nie obędzie. Chyba wyjazd nad morze by mi się przydał , powietrze lepsze chyba dla mnie. Nawet z kijków rezygnuję, bo nie da się spacerować nawet w okularach. Ciekawe czy Danuśka już ma ten remont rur?
Pasek wagi
Witam popracowo i całkowicie mokra. U nas przeszła burza a ja byłam na dworze w chwili gdy zaczęła się ulewa. Miałam z 15 m do schronienia ale jak doszłam to jakbym pod prysznicem była. Powietrze się lekko ochłodziło i zaraz oddycha się lepiej.
Elka, biedny murzynek :)) A ja mam w ogrodzie czarny bez i teraz będę miała skojarzenia :))
Znowu dokupiła roślin i chyba na razie wystarczy. Kupiłam takie liście jak na zdjęciu od Marylki były wokół oczka brata ( ? ) i jeszcze różyczki i inne dla uzupełnienia tych co wypadły przez zimę. Więcej nie kupuję.

Pasek wagi
Ja kcialam, tylko powiedziec, ze to od barbarki. Raz cos wesolego.

ciesze sie, ze sie bawicie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.