- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
21 maja 2012, 08:30
Dzień dobry Marylko,Basiu, Elu i Danuśka ![]()
.Sukienkę założyłam zieloną , szwagierki pochwaliły kreację , zresztą ja ich też , może z grzeczności dlatego ![]()
.Mąż uważał,że dobrze , elegancko i zgrabnie wyglądałam ![]()
, pochlebca , no to też nie wiem czy obiektywne .Ważne komunia była udana dzisiaj dieta rano dwa jajka na twardo , muszę skurczyć żołądek .Może nie czułam się przesadnie objedzona,a le zjadłam kawałek torta, kawałek serniczka i małe lody i mięsa z surówkami , rybę w galarecie na kolację ,więc sporo tego było, dużo więcej niż zwykle.był spacer , siedzenie na dworze , nie cały czas przy stole.Danuśka dziękuję za poprawkę , pomyliłam imiona dzieci Dorotki. ![]()
Edytowany przez Dana40 21 maja 2012, 08:33
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
21 maja 2012, 09:29
Witam Danuśkę, Elę i Danusię!
Pogoda piękna , ja zaraz wychodzę, więc przy okazji daleki spacer. Widzę, że Danusia przeszła na "Bajowy gwałt jajkowy". Ja na razie nie próbowałam i chyba nie spróbuję (ten nieszczęsny cholesterol). Życzę powodzenia. Danusiu, dlaczego tak sceptycznie podchodzisz do pochwał szwagierek? Nie sadzę, aby to była kurtuazja. Nie musiały Ci tego mówić gdyby tak nie było. Ja wierzę, że to było szczere.
Pogoda na komunie była wyśmienita, bo słoneczko, a przy tym nie za gorąco.
Danusiu, współczuję wymiany rur. Logicznie wydaje się, ze Twoje parterowe mieszkanie musi iść na pierwszy ogień, skoro zaczyna się od piwnicy, więc może z tym uziemieniem nie będzie tak źle.
Znikam, więc jeszcze raz udanego słonecznego dzionka. Do potem!
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
21 maja 2012, 10:21
Marylko to taki jednodniowy jajkowy wyskok , miałam po porostu ugotowane. Pomyśle co zrobić potem może dieta nie łączenia ![]()
coś muszę zrobić .Co do komplementów , raczej z rodziny męża nikt mnie nie chwalił nawet jak ważyłam mniej ![]()
może stąd sceptyczne podejście .Mniejsza z tym , chyba sama mało wierzę w siebie ![]()
.Marylko przyjemnego spaceru, ja zabrałam się od rana za zmianę pościeli, porządki , pranie .Danusiu czuję ,że nie będzie tak źle z tym remontem u ciebie, bałaganu trochę będzie kurzu, ale nie podobno aby tak długo miał trwać .Poczytałam co pisałyście wczoraj Jola zasuwała w ogrodzie i przy okazji opalała się, obyś nie przesadziła z tą praca , bo to jednak duży wysiłek, ja potem nie mogłabym chodzić po tak ciężkiej pracy. Ela spacerowała z mamą , sama przyjemność.Danuśka odpoczywała spacerowała podobnie jak Marylka.Basia saunę zaliczyła ,aż pozazdrościć można. Dorotka świętowała, ciekawe jak było? Elka jak tam zdrowie , ciśnienie? Gabi pracowała na komuniach. Teraz komunie faktycznie w restauracjach większość, z jednej strony wygoda, koszt, nie trzeba prawie nic robić idzie się na gotowe. Moje dwie komunie były w domu, większość ciasta wydałam gościom, sąsiadom .Teraz robi się różnorodnie,ale ciasto jakby wyliczone , może i lepiej , bo po co wydawać aż tyle pieniążków. U mnie teściowa przed weselem , komuniami zarządziła,że ciasta musi być więcej , bo ona musi mieć dla koleżanek ,znajomych itd.a,że ja też nie chciałam tego jeść wszystkiego po sama , wydałam chętnie.![]()
Miłego dnia wszystkim życzę ! Edytowany przez Dana40 21 maja 2012, 10:36
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
21 maja 2012, 12:39
Dzień dobry wszystkim, dziękuję zyczenia i za trzymanie kciuków wczoraj za nas. Komunia Gosi pogodowo i uroczystościowo udała się wspaniale. Gośka choć łapki jej się trzęsły przy ołtarzu zaśpiewała pięknie. Ciut ponad 1.5 godziny trawała uroczystość w kościele, więc jak przy 180 dzieciach podchodzacych parami do komunii było szybko. Spróbuję cos wkleić dzisiaj do pamiętnika, ale miałałm wizytę kontrolną z Werką w szpitalu i strasznie długo czekałyśmy.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
21 maja 2012, 12:59
Dzień dobry. Witam w słoneczny i gorący dzień wszystkich i cieszę się że mam lokal od północy bo chłodniej. Cieszę się również że imprezy się udały. Danusia miała fajnie bo przede wszystkim było gdzie wyjść i trochę spalić to co się zjadło. Niestety takie uroczystości to głównie jedzenie i do tego smaczne więc choć trochę ale chce się dziubnąć.
Mam nadzieję, że dziewczyny pochwala się fotkami z imprez.
Danuśka wczoraj wybierała się na działkę i ciekawe jak spędziła dzień.
Ja moje wczorajsze wyczyny czuję w kościach a przede wszystkim w mięśniach. Łydki mnie bolą jakbym 100 km przeszła. Nawet musiałam się smarować. Trochę mnie pieką plecy ale wytrzymać można. Dzisiaj pierwszy raz w tym roku założyłam spódniczkę i czuję się całkiem letnio.
Życzę wszystkim miłego dnia i tygodnia.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
21 maja 2012, 13:06
Zajrzałam do pamiętnika Dorotki. Ale ładne dziewczyny na zdjęciach. Faceci też ale nie będę chwaliła bo dostanę jeszcze w łeb od Dorotki :))
Dawno nie widziałam dzieci w takich strojach. U nas od bardzo dawna dzieci chodzą do komunii w albach.
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
21 maja 2012, 14:14
Witaj Jolu ! U nas też dawno w albach już moje w albach szły , sukienka śliczna , wszystko ma swoje dobre strony alby wszyscy mieli równe. Ja zdjęć nie mam jeszcze syn zabrał aparat ze sobą jak prześle mi jakieś może się pochwalę ![]()
Edytowany przez Dana40 21 maja 2012, 14:16
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
21 maja 2012, 15:03
Witaj Danusiu. Co tutaj dzisiaj taka cisza?
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
21 maja 2012, 15:08
Witam powtórnie! Jest bardzo ciepło, więc zaraz po przyjściu wskoczyłam pod prysznic. W cieniu u mnie jest 30*C, więc dosyć ciepło, a ulica, którą szłam była cała nasłoneczniona. Teraz po obiadku idę na balkon.
Jolu, jeśli po tej wczorajszej pracy w ogóle możesz się poruszać, to masz niezłą kondycję.
Danusiu, chyba zdecydowanie nie potrafisz się docenić. To, że ktoś nie prawił Ci do tej pory komplementów, a teraz prawi to chyba dobrze? Co to znaczy:" raczej z rodziny męża nikt mnie nie chwalił nawet jak ważyłam mniej " Przecież nadal dużo nie ważysz, a może teraz jak troszkę Cię więcej, wyglądasz lepiej? Tak sobie to wytłumacz i proszę nie doszukuj się podtekstów tam gdzie ich nie ma.
Wszystkim życzę miłego popołudnia!
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
21 maja 2012, 15:58
Marylko jesteś miła , masz rację szkoda szukać dziury w całym .Ważne mężowi się podobam .U mnie też gorąco , ugotowałam gar zupy kapuścianej , bo miałam młoda kapustę a po tej wyżerce trzeba po pościć trochę .trochę odpocząć od mięsa .Nie mam dzisiaj energii w tą pogodę , czy z innego powodu .Czytałam trochę książkę , na kolejna komunie mamy już uzgodniony prezent ma to być wieża albo radiomagnetofon .Przyszła już paczka z witaminami i innymi specyfikami, przy okazji kasa z podatków.
Edytowany przez Dana40 21 maja 2012, 16:00
.Sukienkę założyłam zieloną , szwagierki pochwaliły kreację , zresztą ja ich też , może z grzeczności dlatego 
.Mąż uważał,że dobrze , elegancko i zgrabnie wyglądałam 
, pochlebca , no to też nie wiem czy obiektywne .Ważne komunia była udana dzisiaj dieta rano dwa jajka na twardo , muszę skurczyć żołądek .Może nie czułam się przesadnie objedzona,a le zjadłam kawałek torta, kawałek serniczka i małe lody i mięsa z surówkami , rybę w galarecie na kolację ,więc sporo tego było, dużo więcej niż zwykle.był spacer , siedzenie na dworze , nie cały czas przy stole.Danuśka dziękuję za poprawkę , pomyliłam imiona dzieci Dorotki. 
coś muszę zrobić .Co do komplementów , raczej z rodziny męża nikt mnie nie chwalił nawet jak ważyłam mniej 
Miłego dnia wszystkim życzę ! 
