Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Miłego wieczoru i przyjemnej niedzieli 
Pasek wagi
mam juz chyba na dzisiaj dosc.

Dobranoc 

Dzień dobry, ale takie szeptem!
"Koniec świata" - jakby powiedział niejaki pan Popiołek. Obudziłam się po 3-ciej i jakoś nie mogę usnąć. Pewnie za późno była kolacja. Zwykle jadam lekką ok 18-tej, wczoraj czekaliśmy na dziecko.
                              
Poczytałam Wasze ciuchowe wspominki. Dobrze nie pamiętam kiedy miałam pierwsze dżinsy, ale długo nie lubiłam tego typu spodni, bo były dla mnie za sztywne. Zresztą jak byłam młodą dziewczyną chodziło się głównie w spódnicach i sukienkach. Dzisiejsze dżinsy z domieszką streczu układają się już zupełnie inaczej, ale chociaż mam ich kilka par, nie przepadam za nimi. Na zakupy do W-wy nie jeździłam, bo najpierw byłam za smarkata, a od 18 roku życia, już tu studiowałam.
Basia już przeżywa wyjazd dziecka i wcale jej się nie dziwię.
Pasek wagi
Dzien Dobry 
 zapraszam na poranna kawe.
Nie wiem jaka pogoda ma byc dzisiaj. Ja nie mam po wczoranszych ekscesach z autem na nic ochoty. Musze zadzwonic do znajomych, zeby mi przywiezli pompke do roweru i go  napompowali, bo powietrze wyszlo. Zreszta nie co sie dziwic jak na nim nie jezdzilam ponad 2 lata, bo nie bylo czasu i ochoty.
Dzień dobry.
Marylko, Basiu.
Mam nadzieję, że Marylka jeszcze przysnęła.
Basiu dzień zapowiada się piękny, jak masz okazję wybierz się na rower.
Siedzenie w domu i rozmyślanie, tylko Cię jeszcze bardziej zdołuje.
Zbieram się do łazienki, kawę piję, ale rozpuszczalną z mlekiem.
Miłej niedzieli, Marylka jakieś nowe źródło fajnych obrazków znalazła.
Myślę, że kolacja późna ale udana.
Pasek wagi
Danusiu, ja wczoraj rano bylam bez kawy, bo mi wyszla. Jejku co to za udreka byla. Tragedia. Dzisiaj juz swiat wyglada z rana inaczej, bo wczoraj kupilam i juz jestem po pierwszym kubku. Pije calkiem czarna, bo innej nie lubie. 
Basiu, mnie też się kończy, ale ta rozpuszczalna, chociaż pewnie do jutra jeszcze wystarczy, poza tym mam ziarnistą, też piję.
Jednak może wybiorę się później do sklepu w którym zaopatruję się w rozpuszczalną.
Pijam teraz "NESCAFE ESPIRO" , ma łagodny smak.

Pasek wagi
witam w niedzielny, słoneczny poranek 
dziś w końcu zmierzyłam się i powinnam mieć 75G - takich jeszcze nie próbowałam bo F to owszem 
a wracając do wieczornej dyskusji to ja pierwsze dżinsy kupiłam jak poszłam do pracy - oczywiście używane, Rodzice uważali, że takich mnie finansować nie będą i już a wcześniej chodziłam oczywiście głównie w sukienkach i spódnicach bo tak się chodziło; Hoffland oczywiście pamiętam sama tam sobie robiłam zakupy no cóż czasami miło powspominać wszak to nasza młodość 
witaj Marylko,faktycznie nawet jak na Ciebie to zbyt wczesna pora i zrobiła to późna kolacja, 
witaj Basiu, może faktycznie po wczorajszych ekscesach z autem jazda rowerem może sprawić Ci przyjemność,
witaj Danuśka, po śniadaniu dołączę do Was do kawy 
miłego dnia życzę
Pasek wagi
Dzień dobry. Witam w słoneczną już gorąca niedzielę bo u mnie w cieniu 20* a to ranna godzina słoneczna.
Marylka obudziła się prawie tak jak niedawno. Ja już nie zasnęłam a Marylce może się udało.
Dzisiaj mam w planie dalsze prace oczkowe i trochę rekreacji i sprzątania a przede wszystkim puszczę pranko bo już się odpowiednio nazbierał a przy takiej pogodzie szybko wyschnie.
Wczoraj obrabiałam, czyszcząc , wszystkie wodne rośliny. Używałam nożyczek do obcięcia zbędnych kawałków. Dzisiaj mam efekty tej pracy  tzn bolące  obtarte palce. Ja jednak na fizycznego się nie nadaję :)). Zapach szlamu pozostał mi w nosie i ciągle go czuję. Wczoraj na wieczór tak mi przeszkadzał że wzięłam kąpiel bardzo pachnącą. Od rana nadal ten zapach czuję. Dzisiaj znowu będę się w tym paprać. Trudno. Rybki od rana mąż już przeprowadził do nowego " domku ". Jeszcze nie była zobaczyć ale podobno pływają penetrując nowe miejsce. Te starsze może je jeszcze pamiętają ale są nowe i to dla nich nowy dom.
Życzę miłej niedzieli wszystkim.
Danusi miłej imprezy komunijnej. Dorotka ma dzisiaj komunię czy za tydzień?
Basia pompuj ten rower i jedź na wycieczkę.
Dzisiaj dzień balkonowy i warto wygrzać ciałko. Ja chyba się trochę przeziębiłam ( nie wczoraj ) bo ciągle mi zimno i trochę zaczynam pokasływać. Wczoraj wieczorem trzęsłam się z zimna ale gorąca kąpiel pomogła.

Pasek wagi
 Elu i jolu, ten rower totrzeba najpierw napompowac, a ludzie jeszcze spia.

Ja siedze przed kompem, jeszcze sniadania nie jadlam, i szukam gdzie to moje dziecko poleci. Michigan, blisko Kanady. Pogoda nie taka jaka ona chciala, bo calkiem prawie jak u nas, wiec zime, ktorej ona nie lubi tez bedzie miala. Kamery internetowe tam niestety nie dzialaja. Chcialam sobie obejrzec ogrodek jej przyszlych rodzicow, a tu klapa.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.