- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
12 maja 2012, 10:33
witam w deszczową, chłodną sobotę mimo wszystko życzę miłego weekendu
witaj Marylko przyjemnego spotkania z psychologiem
witaj Gabi gratuluję spadku wagi
witaj Danuśka, mam nadzieję, że wiatry u Ciebie zmaleją i jutro wycieczka będzie bardzo udana
witaj Basiu, chętnie napiję się z Tobą kawy bo pogoda lepiej nie mówić
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
12 maja 2012, 10:42
Dlatego Elu chyba mnie ta sauna przyciagnie do siebie.
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
12 maja 2012, 10:47
Witam sobotnio,właśnie wstawiłam dukansernik do piekarnika
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
12 maja 2012, 11:22
Dzień dobry. Witam w pochmurną , chłodną sobotę. U mnie mocno lało w nocy. Teraz już nie pada ale temperatura tak jak u Danuśki 13*. Cóż ogrodnicy , to właściwie nie ma się co dziwić bo rzadko w te dni jest ciepło. Pomyślałam nawet o zabezpieczeniu niektórych roślin.
Ja planuję dzisiaj dzień porządkowy. Wszystkim życzę udanego dnia.
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
12 maja 2012, 11:50
Pogoda się zepsuła, qrna, a tak liczyłam na weekend, ciepły,słoneczny, więc biorę się dziś za prasowanie i farbowanie włosów, pranie też się jeszcze pokula
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
12 maja 2012, 13:58
Witam Danusię, Elę, Elkę, Jolę.
Elu, w Warszawie pada?
Danusiu, dzięki za info Radwańska - Azarenka. Lubię oglądać tenis, szczególnie jak gra Radwańska, ale u mnie nawet telewizor jeszcze nie był włączony i za bardzo nie śledzę tych meczy, szkoda. Pewnie jednak Azarenka jest lepsza.
Basia pewnie poszła na basen i saunę.
Elka już sernik gotowy?
Na jaki kolor farbujesz włosy? Teraz chyba masz ciemniejsze niż wcześniej.
Weszłam do Twojego pamiętnika, żeby zobaczy galerię i najbardziej mi się podobają te rude a szczególnie to zdjęcie w kapeluszu :).
Przy okazji zobaczyłam Twoje zdjęcia z przed odchudzania, jesteś nie do poznania Laska, ale 27kg. na minusie musiał dać takie efekty.
Jaki jest naturalny twój kolor włosów, bo na tym jednym - przed odchudzaniem, wyglądasz jak szatynka a mnie jakoś ten rudy do Ciebie pasuje, może dlatego, że taką cię poznałam na forum.
Jestem po zakupach i małym spacerze, nie jest tak źle, słonko świeci i oczywiście w kurteczce- marynarce. jest ciepło. W cieniu 13* a na balkonie w słońcu 20*.
Byłam też w bibliotece.
Dziewczyny, czy jesteście zalogowane w "Grupon" http://www.groupon.pl , jest tam sporo obnizek na towary i usługi. Kto poluje na wycieczkę, można tam tanio coś wyczaić, przeważnie to są dla 2 osób ( wycieczki), ja jestem zarejestrowana, tzn. dostaję oferty ze Szczecina na maila, ale można wejść online i obejrzeć sporo różnych towarów, czy usług.
Ostatnio oglądałam jakie np. prezenty można kupić, dużo taniej niż normalnie.
Manicure Hybrydowy już od 39zł. Ciekawe, czy u was to się otworzy, u mnie pewnie tak, bo ja to mam na swoim kompie.
Teraz czas najwyższy zrobić dzień porządkowy, bo czas mi coś za szybko ucieka.
Do potem.....
Edytowany przez Starsza.pani 12 maja 2012, 14:29
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
12 maja 2012, 14:53
Jestem z natury brunetką,więc obecnie już nie jestem ruda (znudziło mi się) ale mam kolor bardziej zbliżony do naturalnego, nazwa farby - dziki kasztan z Joanny, no tak, widać różnicę w moim wyglądzie, teściowej i mężowi mniej si ępodoba,oni by woleli taką Horpynę, teściowa jest osobą BARDZO grubą, podobnie jak siostra męża, rok starsza ode mnie, bezdzietna,więc, co tu kryć, psy na mnie wieszają, ale mi to lotto, ważne,że JA się teraz dobrze czuję i z przyjemnością patrzę w lustro
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
12 maja 2012, 15:06
Danusiu Vitalia mi szaleje raz widzę avatary raz nie w twoim pamiętniku nie widziałam zdjęć, nie mogę zrobić wpisu do swego pamiętnika .Ja tez dostaje Danusiu Grupoon, nie korzystam mam spore wydatki teraz , więc oszczędzam na czym innym .Kiedyś Gabi krytykowała te Grupony w restauracjach,że nie zarabiają na tym , ale to nie klienta problem ![]()
Zaliczyłam rowerek to jest plus 20km. Elka to masz zazdrośnice w rodzinie, dobrze,że się nie przejmujesz, pewnie każdy trochę zazdrosny w takiej sytuacji ,a le nie każdy taki złośliwy .Ja kiedy schudłam cieszyłam się ,a le komplementów od rodziny męża też nie dostawałam tacy ludzie.Ważne ,ze sama byłam zadowolona i moja bliska rodzina . Edytowany przez Dana40 12 maja 2012, 15:09
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
12 maja 2012, 15:54
Witam ponownie. Dzisiaj jestem w rytmie porządkowym i całkiem nieźle mi idzie. Dół domu wypucowany łącznie z sześcioma oknami. Obiad ugotowany i zjedzony. Dzisiaj zrobiłam moją botwinkową śmieciarę i wyszła bardzo smaczna. Ostatnio nie była taka smaczna bo dodałam jakiegoś paskudnego barszczu buraczanego. Nie miałam koncentratu. Ja wolę bardziej wyrazisty smak. Jak byłam w sklepie to nie było koncentratu i kupiłam instant barszczyku i wyszło wszystko OK. Na drugie danie oczywiście szparagi. Wypucowałam kuchnię i łazienkę. Teraz sobie odpoczywam przy kawie i ..... lodzie. Jak odpocznę to wezmę się za górę domu.
Danuśka, ja tej strony nie znałam. Adres mailowy wpisałam ale szczegółowo się nie rejestrowałam bo tam coś o jakiś prezentach ( 200 zł ) mówią a ja nie wierzę w takie sprawy i za wiele razy dałam się naciągnąć. Ale stronkę zapisałam. Co prawda Konina nie ma , a le wybrałam Poznań bo to najbliżej.
Danusia fajnie, że zaliczyłaś rowerek. Może i ja się dzisiaj skuszę. Wczoraj jechałam ale marnie.
Elka, Twoja postawa odchudzaczki bardzo mi się podoba. Zwykle dziewczyny odchudzają się dla męża i rodziny. Ty odchudziłaś się dla siebie i swojego zdrowia. Brawo. Tak trzymaj. Ciekawe kto pierwszy będzie miał kłopoty ze zdrowiem :).
Kawę wypiłam, loda zjadłam idę dalej sprzątać.
Zaliczyłam rowerek to jest plus 20km. Elka to masz zazdrośnice w rodzinie, dobrze,że się nie przejmujesz, pewnie każdy trochę zazdrosny w takiej sytuacji ,a le nie każdy taki złośliwy .Ja kiedy schudłam cieszyłam się ,a le komplementów od rodziny męża też nie dostawałam tacy ludzie.Ważne ,ze sama byłam zadowolona i moja bliska rodzina . 
