- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
24 kwietnia 2012, 19:40
Witam jeszcze parę minut temu straszyło burzą a teraz się uspokoiło
Marylko mam nadzieję, że wnuki szybko będą zdrowe
Jolu odpocznij, ja Cię podziwiam, ja po pracy już się do niczego nie nadaję mam nadzieję, że będzie trochę luzu na początku w maju to odpocznę
Gabi postaraj się o dystans
Danuśka ja co jakiś czas też sobie obiecuję, że mniej będę piła kawy, ale chyba najważniejsze to zachować umiar
Danusiu przyjemnego grilla
Basiu co z tym okiem
Dorota, mam nadzieję, że dzisiejsza wizyta u lekarza z Gosią pomoże
Elu mam nadzieję, że u Ciebie nie pada i spacer z psem będzie przyjemny
miłego wieczoru życzę
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
24 kwietnia 2012, 19:48
Witaj Elu, TERAZ córka była z psinką, nie wiem, czy pada obecnie, ale padało, potem się na trochę słonko pokazało :)
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
24 kwietnia 2012, 20:51
Witam przybyłą Elę. Elka współczuje tak wczesnego wstawania. Pewnie z czasem można się przyzwyczaić ale dla byłoby to jak kara :)).
Elu ja mam teraz taki czas ostrej pracy. Od maja będzie spokojniej a latem to szukam co by tu zrobić bo mi się nudzi :))
Obiad ugotowałam, kolacje zjadłam i trochę się rozbudziłam. Jestem gotowa wziąć się do pracy. Sowy tak mają :)).
Pożegnam się więc do jutra. Miłej i spokojnej nocki życzę. DOBRANOC
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
25 kwietnia 2012, 05:42
Dzień dobry!
Zapraszam na kawusię, a nie pijącym jej z rana na herbatkę. Dziś może zieloną?
![]()
Ja z rannym wstawaniem nie mam kłopotów, ale jeśli ktoś nie lubi, to rzeczywiście problem. Na pewno nie mogłabym nigdy pracować na II lub III zmianę. Dziś obudziłam się przed 5-tą, a właściwie obudziły mnie ptaki, które poczuły wreszcie wiosnę i ciepełko. Śpiewają na cały swój ptasi głos jak tylko zrobi się szarówka. Wieczorem za to mam koncert żabi. Padające deszcze spowodowały powstanie na pobliskim terenie czasowego zbiornika wodnego.
Wszystkim stałym i zaglądającym bywalcom forum życzę:
![]()
Edytowany przez mikrobik 25 kwietnia 2012, 05:43
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
25 kwietnia 2012, 07:40
Dzień dobry Marylko, poczytałam o czym pisałyście wczoraj. Ja tak jak Ela mam długi tydzień majowy wolny i pełno planów (głównie porządkowych). Wczoraj była burza i wielki grad akurat szykowałyśmy do koscioła na próbę. O 18.45 przestało raptem padać i parasole nawet nie były otwarte, udało nam się. Dzisiaj kolejny dzień, dzieci usadzone, więc już powinno być trochę ciszej i spokojniej.
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
25 kwietnia 2012, 08:01
Dzień dobry Marylko, Dorotko.
U mnie padało w nocy, teraz jest pochmurnie, ale nieśmiało słonko wychodzi, jest dosyć ciepło 9*.
Dorotko, z burzą i gradem miałyście farta
.
U mnie jest tak ze wstawaniem, jak muszę to wstanę wcześniej.
Teraz na razie pije wodę z cytryną ( herbata chyba zniknęła
), ale jestem jeszcze w podomce.
Zaraz idę do łazienki, trzeba ze sobą porządek zrobić i na 10 na wykład.
Marylko jak się ma Szymon?
Wszystkim miłego dnia "w pracy i w zagrodzie" życzę.
Edytowany przez Starsza.pani 25 kwietnia 2012, 08:03
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
25 kwietnia 2012, 08:22
Witam Dorotkę i Danuśkę!
Dorotko, u mnie wczoraj po południu nie padało wcale, ale te chmury nad W-wą widziałam. Rozmawiałam z Elą, ona nie będzie miała tych dni pomiędzy świętami wszystkich wolnych, chyba tylko 2-go. Umówiłyśmy się wstępnie na wyjazd do Powsina (dla nie warszawiaków - tam jest Ogród Botaniczny).
Danuśka, nie wiem jak dziś, ale wczoraj w ciągu dnia już było lepiej z Szymonem. Antybiotyk jednak ma brać aż 10 dni. Dobrze, że z grupy makrolidów, wiec uważanej za najmniej toksycznych.
Danuśka, a co to za "sekta" do której się zapisałaś?!! Kawa- be, herbata - be, to tak już na stałe? One nie są takie niezdrowe, jak niedawno głoszono. Na spotkaniu kardiolog powiedział, ze nawet do 6 filiżanek dziennie nie ma wpływu na pracę serca. Ziólka wszelkiego asortymentu też mają liczne działania uboczne np. mięta jest zabroniona przy zapaleniu błony śluzowej żołądka. No, może najbardziej obojętne są herbatki owocowe, ale tu tez trzeba dokładnie studiować skład.
Na to co zdrowe, a co nie też są "mody", które ciągle się zmieniają. Zresztą nawet w poradnikach medycznych i podawaniu diety przy określonych schorzeniach często jest uwaga, ze tak naprawdę nie ma reguły, bo przy tym samym schorzeniu dany produkt u jednej osoby powoduje dolegliwości, a drugi może jeść go i jest ok.
Dziś mam szkołę, przed wyjściem muszę jeszcze ugotować obiad, więc pewnie zajrzę do Was dopiero po południu.
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
25 kwietnia 2012, 08:33
Marylko, cieszę się że z maluszkiem lepiej, antybiotyk wiadomo, trzeba brać do końca.
ja się na nich nie znam, ale skoro piszesz, że jest taki, to dobrze.
Nie jestem w żadnej sekcie ani nic w tym rodzaju, dzisiaj z rana woda z cytryną była najszybsza, zaraz sobie kawę zaserwuję, żeby nie mieć takiego samopoczucia jak wczoraj przed południem.
Wszystkie "mody", także te dietetyczne znam, to jak reklama w telewizji, raz jedno jest najlepsze, za chwilę coś innego. Z tymi 'wszystkimi" pewnie przesadziłam , ale sporo.
Dorotko a jak u ciebie samopoczucie?
Miłej nauki Marylko i smacznego obiadu.
Zazdroszczę Ci spotkania z Elą i wyjazdu do Powsina.
Moi sąsiedzi kupili działkę i teraz ich ani widu ani słychu.
Nie wiem czy ją obrabiają czy są zmęczeni.