- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
13 kwietnia 2012, 11:47
Dzień dobry wszystkim.
U mnie "chwilowe" pożegnanie z Vitalią.
Wszystkiego dobrego życzę.
Nie chcę znikać bez zapowiedzi, więc jest ten wpis.
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
13 kwietnia 2012, 12:22
Witam kolejne vitalijki. Zapowiadał sie normalny dzień a jednak to chyba padło na mnie, że 13. Dowalili mi pracy na dwa tygodnie z hakiem a zrobić muszę w przyszłym tygodniu, ufff będzie ciężko.
Danuśka mam nadzieję, że żegnasz się z nami tylko na malutką chwilkę.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
13 kwietnia 2012, 13:16
Witam Danusię, Danuśkę i ponownie Dorotkę oraz Gabi. Danuśka, odpocznij sobie i wracaj do nas. Miło , że informujesz bo byśmy się martwiły. Oby ta " chwilka " nie była za długa. Będę tęsknić za Tobą.
Dorotko współczuję przywaleniem papierami. Wiem co to znaczy. Ale dasz radę na pewno. Podobnie Gabi natłucze tych kotletów. Gabi to ma pewnie muskuły od tego walenia i wszelkiej ciężkiej pracy wyrobione.Ja jak wytłuczę 10 kotletów to ręce czuję.
Danusia miłego piąteczku. Idziesz dzisiaj kijkować?
Ja dzisiaj działam na zwolnionych obrotach.
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
13 kwietnia 2012, 13:34
Jolu zabrałam się za gotowanie obiadu, rodzina wraca syn i mąż.Syn od poniedziałku zaczyna pracę , więc przyjeżdża. Pogoda coś się psuje,więc nie wiem czy kijki czy rower w domu.Danuśka będziemy czekać mam na dzieję,ze to przerwa , bo Wiesia na amen nas opuściła
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
13 kwietnia 2012, 13:53
Witam wszystkie nie witane koleżanki!
Przykro mi, że Danuśka (jednak do tej Danki nie mogę się przyzwyczaić) nas opuszcza nawet na krótko, bo ten ostatni tydzień bardzo mi jej brakowało, ale przyzwyczaiłam się, do tego, że jej to się zdarza. Powtarzam za Danusią, oby to nie trwało za długo. Wiesia nie tylko opuściła bez słowa Vitalię, ale zerwała również kontakty w realu ze mną i z Elą. Cóż, tak bywa i nic tu nie można poradzić. Nikogo nie można zmusić, aby podtrzymywał kontakt, jeśli mu to z jakichś względów nie odpowiada.
U mnie pogoda się poprawiła i nawet wyszło słoneczko, ale jak szłam na angielski było bardzo zimno. Jak wracałam było już lepiej.
Wszystkim życzę miłego przed weekendowego popołudnia!
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
13 kwietnia 2012, 14:08
Żegnam się z Wami na weekend, tym bardziej, że jedziemy do rodzinki poza Warszawę. Miłego i cepłego wypoczynku a od poniedziałku jestem na kawce z Wami.
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
13 kwietnia 2012, 15:00
Oj Danuska szkoda, ale twoj wybor. Bedzie Cie tutaj Brakowalo.
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
13 kwietnia 2012, 16:08
Witaj Basiu .Marylko , Basiu szkoda , cóż zrobić ....Do poniedziałku Dorotka .Byłam na spacerze z kijkami, Jola tam mnie zachęciła
i zdążyłam przed ulewą , teraz już pada na dobre. Zmęczyłam się , odpoczywam przy kawie z mlekiem , nie wiem czy rowerek będzie taka śpiąca jestem. Edytowany przez Dana40 13 kwietnia 2012, 16:12