Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Dobranoc!
Pasek wagi
Witam niewitane.
Marylko, cieszę się, że wycieczka się udała.
Niestety, najbliższe dni maja być coraz gorsze i deszczowe.
Jolu, idź do lekarza, bo takie rady i porady mogą tylko zaszkodzić, nie wiadomo co Ci jest.
Wiem, że często pisałaś, że coś ci szkodzi, więc tym bardziej powinnaś znaleźć przyczynę.
Elu, wypoczywaj po pracy.
Elka odsapnij i do łóżeczka.
Ja zabieram książkę i tez idę poczytać w łóżku.
Jutro rano wstaję i idę oddać krew do badania, przy okazji spacerek będę miała, bo to kawałek pod górkę.
Dziękuje za poczęstunek, wirtualny, ale za to jaki!
Dobranoc.
Pasek wagi
Dobranoc Elka!
Wydaje mi się, że nie byłabym na Twoim miejscu taką perfekcyjną panią domu. Szkoda zdrowia! Życie i zdrowie mamy jedno i naprawdę nie ma sensu z lupą oglądać, czy mąż dobrze odkurzył. Najważniejsze, że odkurzył, a jeśli nie zrobił tego - zrobi jutro. Przynajmniej ja mam taką zasadę, a nie zawsze tak było. W pewnym momencie dojrzałam do tego i zmądrzałam.
Ja już też się wyłączam. Do jutra!
Pasek wagi
Popieram Marylkę. Ja tak samo zasuwałam dopóki mnie nie olśniło. Każdy ma zdrowe łapki. Podział zadań musi być. Córka pomaga w kuchni i bardzo dobrze. Że posprząta w " młodzieżowym " pokoju , to chyba po sobie. Z pieskiem każdy wyjść może. A mąż też pomaga? U mnie podział prac i zadań świątecznych jest zawsze. Na co dzień jak byliśmy razem też był. Jak okna były nie domyte , to następnym razem było lepiej. Jak pracowałam bardzo dużo, to obiady musiał mąż przygotować bo inaczej obiad był np na ósmą wieczór. Elka nie daj " zajeździć " . Zdrowie masz tylko jedno.
Pasek wagi
Dobranoc
Pasek wagi
Danuśka już wybiega do maja  a może raczej myślałaś o kwietniu .Racja nie wszystko musi być perfekt ważne zdrowie , spacerki zdrowe,a le jak po pracy zmęczenie , nogi zmęczone to już może nie aż tak bardzo. Dobranoc
Pasek wagi
Ja po pracy ,a WY już śpicie pewnie.
Ciężki dzień miałam-niby roboty wiele nie było w pracy bo ruch kiepski,ale musiałam kilka wypieków zrobić.Przed pracą byłam z teściową na zakupach-kupiłyśmy kompakt do łazienki bo nasz już jest do kitu ,a do ogrodu płotek do odgrodzenia części rekreacyjnej z grillem,który mają postawić mój Roman (choć jeszcze o tym nie wie)i mój przyszły czy niedoszły zięć.
Ok 20-tej niestety dopadła mnie jakaś jelitówka i nadal spać nie mogę bo wiecznie pielgrzymki do Wc robię.Poprzedniej nocy miałam temperaturę chyba bo pociłam się i mnie trzepało na zmianę,a rano z bólem gardła wstałam.
Miłego czwartku Wam życzę bo pewnie dopiero jutro w nocy też zaglądnę.

Pasek wagi

Dzień dobry, zapraszam na kawkę.

47.gif

Widzę, że pracusie działaja ostro. Basiu gratulacje i szybkiego końca malowania.  Elka spowolnij, Marylka ma rację tylko, że do tej oczywistej prawdy trzeba dojrzeć albo "paść na pysk".  Wczoraj wracam z parcy z myślą, że muszę umyć okna a tam niespodzianka, małż kończył mycienaszego okna a syn wypucował u siebie. Zostało mi tylko balkonowe u dziewczyn ale u nich balkon jest zabudowany to jak będzie padało to spokojnie można myć.

Właśnie zaczęło padać i wieje ale dość ciepło.

Dzień dobry!
Kawkę już zafundowała nam Dorotka, więc się przyłączam i wszystkim życzę:

                                          

Ja dziś w domu, czyli kończę przedświąteczne porządki tak jak zaplanowałam. Przyszły tydzień to już tylko przygotowania do świąt i prace bieżące. Ja zawsze tak robię i tak było w moim rodzinnym domu. W Wielkim Tygodniu mieszkanie już lśniło wiosenną świeżością. Masz rację Dorotko, ze do pewnych rzeczy człowiek powinien dojrzeć jak również do tego, ze w domu mieszkają inni domownicy, którym Bozia dała rączki i jak nie będzie perfekcyjnie, to świat się nie zawali. Ja teraz większość porządków robię sama, bo przyszedł taki czas, że mam na to więcej czasu i robię to nie spiesząc się. Nie dotykam się do pokoju męża, bo on sam robi u siebie porządki i tak ma jak sobie sprzątnie. Dorotce gratuluję "wychowania" swoich mężczyzn.
Mam nadzieję, że Jola będzie się dziś czuła już lepiej.
Dobrze, że Danuśka wreszcie odwiedziła lekarza, wyniki badań może pokażą przyczynę dolegliwości, a przede wszystkim może dostaniesz jakąś rehabilitację.
Gosia pierwszy dzień w pracy - trzymamy kciuki, aby minął spokojnie.
Danusiu, Ty podchodzisz to spraw domowych podobnie jak ja, czyli bezstresowo.
Gabi, zwolnij trochę, bo chyba za dużo na siebie bierzesz jednocześnie.
Elom, życzę spokojniejszego i mniej pracowitego dnia!
Pasek wagi
Witam Dorotkę i Marylkę.
Ładne powitanie, śliczny ten dzbanuszek z kawą a psinki zawsze mnie rozczulają.
Dorotko, Twoi panowie wiedzą ile masz obowiązków i proszę jaka niespodzianka, skoro nie była planowana.
Marylko, to już od dzisiaj będzie lśniąco?, to gratuluję.
Ja sama sprzątam, ale też sama brudzę, teraz nawet na pieska nie mogę zgonić.
Dzisiaj jestem później, bo jak pisałam, byłam krew oddać do badania.
Temperatura nawet dosyć wysoka, bo ok. 8*, ale mnie było chłodno.
Miałam pod spodniami grube rajstopy, kurtkę taką cieplejszą niż letnia i rękawiczki , może dlatego, że nic ciepłego rano nie wypiłam, wiatr wieje i pochmurno.
Danusia pisze o moim maju, nie wiem o co chodzi, ale ortopeda ma być w maju i to nie jest pomyłka,nawet konkretnego terminu nie mam, ale uważam, że to i tak nieźle.
Do onkologa zapisywałam się w tym m-cu i mam na sierpień.
Mnie się nie spieszy, robię to bo powinnam, uważam, że onkologia to zamknięta sprawa i po co komuś innemu miejsce zajmować. Usg miałam w zeszłym roku i prawdę mówiąc dokładnie wyniku nie znam, bo dostaje go lekarz, jednak jak nic nie mówili przy badaniu, to uważam, że wszystko jest OK!
Mnie dzisiaj jeszcze fryzjer czeka, ale tylko podcięcie, resztę sama sobie zrobię, tym razem "burgund".
Później odbiorę fotki rtg, może pięknie wyszłam, ale najważniejsze co poczytam, bo na fotkach się nie znam.
Wyniki krwi jutro.
Gosi miłego dnia w pracy, po urlopie życzę.
Miłego czwartku dla wszystkich.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.