- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
26 marca 2012, 09:47
Witam w poniedzialek,
zaraz zamienie sie podobnie do Marylki w malarza.
Danuska , Wieden ... piekny.
Kotka juz w nocy nie wymiotowala, wiec pewnie bedzie wszysko dobrze.
Jola coz za rajd ... super.
pozdrawiam wszystkie, bo nie wiem czy jeszcze dzisiaj zajrze. Wieczorem chce pojsc na zumbe i potem basen.
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
26 marca 2012, 10:27
Witam Dorotkę, Danuśkę i Basię!
Biegnę na angielski. Odezwę się po powrocie.
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
26 marca 2012, 10:45
Witajcie!
U mnie dziś chłodnawo choć słońce się przedziera pomalutku.Rano byłam z teściową po tuje do ogródka i małe zakupy spożywcze,a teraz kawę z teściem dopijam i pranie się samo pierze-ach jak ja kocham tą automatyzację i elektryczność-hihi
na 13 do pracy polecę ,a jutro wolny dzień i pewnie mi braknie czasu choć planuję już o 6 wstać,żeby jak najwięcej zrobić.Chcemy te tuje posadzić,potem do Romka choć kawałek tego ugoru zryć żeby nieco rzodkiewek i pietrusi na zielone zasiać i na zioła do kuchni.Później jedynie cukinię posieje bo bardzo lubimy z moimi dziećmi i jakiś mały klomb na kwiaty trzeba zrobić bo już 4 róże w doniczkach mam na razie posadzone i dalie też.
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
26 marca 2012, 10:49
Byłam u lekarza, ale nie przewidziałam, że będzie miał komplet pacjentów.
Nigdy mi się tak nie przytrafiło i wchodziłam "z biegu", dzisiaj przyjmuje do 13, może dlatego.
No cóż, pójdę jutro. Dzisiaj bez konieczności nigdzie nie wychodzę, bo wracając kolano zaczęło dokuczać.
Byłam w spodniach, ale bez rajstop, ono chyba nie lubi zimna i basenu ( niestety).
Teraz posmarowane i zawinięte bandażem.
Witaj Basiu i Gabrysiu.
Też się biorę za pracę i na razie laptop będzie w innym pomieszczeniu, bo kusi
.
Miłego dnia.
Edytowany przez Starsza.pani 26 marca 2012, 14:28
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
26 marca 2012, 11:20
Dzień dobry wszystkim ! Danuśka kolano boli, to pracuj rozważnie , pewnie masz słuszność stawy nie lubią zimna i zmiany pogody .Dobrze,ze pójdziesz do lekarza. Ja wczoraj byłam na wyjeździe u córki , syna zawieźliśmy ,bo był domu, wróciłam późno .Wczoraj zdecydowanie chłodniej było,a le i tak widziałam ludzi w krótkich rękawach , niektórym to zawsze gorąco , ja należę do zmarzluchów.. Jola miała super rajd .Muszę zabrać się do porządków, pralka już pierze. Miłego dnia życzę !
Edytowany przez Dana40 26 marca 2012, 11:23
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
26 marca 2012, 12:24
Juz wynioslam wszystko z pokoju, a teraz przymusowa przerwa przed komputerm,bo szefowa zadzwonila i musze jeszcze teraz przeczytac jakies akta, ktore ona mi wlasnie ma mailowac
![]()
. Jak ja ja kocham, nawet na wolnym nie ma odpoczynku.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
26 marca 2012, 12:56
Dzień dobry. Witam wszystkie zaglądające wcześniej. Oczywiście nie powiedziałam sobie wczoraj że dzisiaj wtorek i mam poniedziałek jak zawsze :((. Nie wiedzie mi się od rana. Trudno, trzeba przetrwać. Ale humor mam dobry, czego wszystkim życzę. Ciało jednak obolałe, ale kto by się tym przejmować. Nogi bolą , to siedzę :)). Po wczorajszym rajdzie twarz mnie piecze i oczy szczypią mimo noszonych okularów. Muszę sobie zakropić. Twarz sobie opaliłam i dlatego lekko piecze. Ale endorfinek tyle w weekend nałapałam że mam nadzieję na jakiś czas mi wystarczą.
Pracującym miłego , mało pracowitego dnia życzę. "Uczniom" pomyślnej i sympatycznej nauki. Porządkującym i remontujących zadowalających efektów a wszystkim słonecznej wiosny i zdrowia.
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
26 marca 2012, 14:29
Witam wszystkie i żegnam zarazem. Niestety wpadłam w wir pracy i jakos szybko mi dzisiaj zleciało, to pewnie ta zmiana czasu. Miłego popołudnia.
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
26 marca 2012, 14:54
Witam powtórnie!
Ja już po obiedzie i wstawiłam mięso na pasztet. Ostatnio wcześniej je gotuję, mielę z bułką, przyprawiam i mrożę w porcjach. Przed samymi świętami rozmrażam, dodaję jaja i piekę. Pasztet robię tradycyjny z przewagą mięsa drobiowego i dodatkiem kawałka boczku lub podgardla. Nie lubię twardego suchego dietetycznego pasztetu i już. Tego tłustego mięska daję bardzo niewielki kawałek, ale jak nie dodałam poprzednio był suchy i kruchy i zdecydowanie mi nie smakował tak jak zwykle.
Danusiu, prowadzisz dosyć ruchliwy tryb życia. Mam nadzieję, że u mamy ok.
Basiu, ja na Twoim miejscu poszłabym z kotką do weterynarza. Domowy kot nie wymiotuje parę dni bez powodu. Nie ma dużej możliwości, aby domowa kotka czymś się struła. U mojej kotki był to objaw białaczki kociej. Na jakiś czas dało się jej jeszcze przedłużyć życie.
Danuśka, szkoda, ze nie udało Ci się dziś dostać do lekarza. Jutro już pewnie dostaniesz się. Nie ma powodu, abyś cierpiała skoro może da się coś z tym zrobić.
Podziwiam Joli kondycję i nie dziwię się, że musi teraz dojść do siebie.
Nie przywitałam pracusia-Gabrysi. jak widzę oprócz prac remontowych, sprzatania masz jeszcze dwa ogródki. To dla mnie byłaby najprzyjemniejsza.
Melduję, że zdałam egzamin jako malarz-amator. Ściana wyszła b. ładnie.
Wszystkim życzę udanego popołudnia!
Edytowany przez mikrobik 26 marca 2012, 14:59