Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Późno, ale zajrzałam bo już coś widzę. Po południu miałam badania okulistyczne i wyszłam po nich mało widząca. Badania wypadły dobrze ale Pani doktor zaproponowała mi jeszcze jeszcze dla większej pewności badanie pola widzenia. Jestem umówiona na 21-go. To pół godziny siedzenia w specjalnym aparacie. To badanie jest bardzo szczegółowe i widoczne są wszelkie zmiany w organizmie. Po dzisejszych badaniach bolały mnie oczy a do tego te kropelki spowodowały słabe widzenie. Ale już minęło.
Pewnie już wszystkie sobie śpicie.
Danusia cieszę się że Twoja mama czuje się lepiej. To tak po lekach czy samo z siebie.
Cieszę się że Wam się buty spodobały. Mnie też. Od razu wyobraziłam sobie laseczkę paradującą w takich płetwach. Ja używam płetew na basenie ale to są specjalne basenowe z silikonu i można w nich chodzić bo nie są długie.
Basiu, ciekawe co Twojemu autkowi jest. Jak jesteś w servisie tej marki to w końcu muszą znaleźć przyczynę. Póki co pojeździsz zastępczym. Mnie zastępcze dawali tylko na auto które było na gwarancji a juz po to z wielka łaską.
Marylko, zachęciłaś mnie do obejrzenia tego filmu.
Ewa, nie spodziewałam się u Ciebie takiego zacięcia do A6W. Szczerze podziwiam bo ja nie dałabym rady. Do tej pory jedynie Danuśka dawała radę.
Danuśka fajne zdjęcia i widać spotkanie też konsumpcyjne. Ale U Ciebie talerzyk jakiś pusty był.
Ela zmęczona po ciężkim dniu w pracy. Skądś to znam.
Zapomniałam dodać że dzisiaj na obiad zrobiłam pstrąga w mleku i to był pierwszy pstrąg jaki mi smakował. Przepis więc można stosować też do innych ryb.
Przed chwilą odjechali wieczorni goście i ja czuję się zmęczona więc pójdę do łóżka.
Odpoczynku i spokojnej nocy wszystkim życzę. Dobranoc

Pasek wagi
Witam po powrocie, było ciekawie i bardzo fajnie.
Kobiety, które pojechały, bardzo sympatyczne i dzisiejsze odczucia już inne.
Od czasu "mojego" raka piersi trochę się zmieniło, przede wszystkim w diagnostyce.
Nie mówię o mammografii i USG, bo to było, ale dodatkowe oznaczenia.
Leczenie też podobne.
No więc dziewczynki, odpowiednie odżywianie i brak nadwagi, to też mniejsze ryzyko raka piersi.
Także aktywność, ruch.
Badajcie się, nie tylko same, ale róbcie mammografię, usg.

Po wykładach, pytaniach i odpowiedziach, był stół "szwedzki" z pięknymi kanapkami, różnego rodzaju napojami i bardzo się ucieszyłam, bo była smaczna kawa.
Przyjechały po nas i odwiozły 2 busy ze Schwedt.
W spotkaniu, brały udział Niemki i Polki ze Szczecina i Gryfina, a spotkanie zorganizowały "Amazonki" ze Schwedt.

Gosiu, u nas hucznie też 8 marca nie jest obchodzone, ale jakoś chyba wszyscy pamiętają.
Marylko, pewnie jeszcze trochę czasu upłynie, zanim się otrząśniesz.
Do filmu zachęciłaś, już wszędzie grają, więc nie ma problemu, tylko trzeba się wybrać.
Angielskim się nie przejmuj, na pewno dasz radę, a jak ta dziewczyna taka szybka, to może zwróćcie jej uwagę, że o certyfikat Wam nie chodzi. Stopni nie stawiają , to jest plus tych zajęć.
Ewa, może ja zacznę ćwiczenia od 9 dnia, to będziemy razem szły.
Danusiu, bez prądu ciężko nam się żyje.
Samopoczucie twojej mamy też cieszy.
Elu, jutro już piąteczek, więc czwartek męczący.
Jolu, dobrze, że wyniki dotychczasowego badania dobre, może okulistka nic już się nie doszuka.
Talerzyk pusty, bo ja o takiej godzinie nie jadam a do tego na nic nie miałam chęci, kawę wypiłam.

Całe sprawozdanie zrobione, dni nieobecności chyba nadgoniłam tymi długimi wpisami.

Wypada powiedzieć, dobranoc i spokojnej nocy.

Pasek wagi
Dzień dobry wszystkim!
Danuśce wybaczam nieobecność po tak długim wpisie, ale Krysia chyba robi sobie przerwę od nas, lub jest bardzo zapracowana, bo tylko zameldowała się, że istnieje. Mam nadzieję, że to chwilowe i że się o nic nie obraziła.
Jolu, ja też miałam przez pewien czas robione badania w kierunku jaskry i to pole widzenia robiłam kilkakrotnie. Nie lubię tego badania.
Danusiu, mam nadzieję, że leki pomogą, a przede wszystkim wyciszą mamę. Trzeba bardzo kontrolować i sprawdzać, czy je łyka. Mój teść miał różne sposoby, aby tego nie robić i znajdowane były tabletki ukryte w różnych miejscach. Jak się brat męża zorientował - musiał połknąć przy nich i popić.
Bardzo prawdziwie starość pokazana jest na tym filmie, który wczoraj widziałam. Film jest w swoim wymiarze smutny. Mechanizmy dojścia do władzy, funkcjonowania na szczycie, przekonanie o własnej wielkości i nieomylności, które przychodzi z czasem (była 11 lat premierem), a potem niespodziewany spadek z bardzo wysokiego stołka. Ciosy od kolegów z tej samej partii i wreszcie bezradna starość i życie w swoim własnym świecie.
Biorę się za te słówka, bo nie chcę być "stupid", a na pewno jestem tu za bardzo "sociable".
Wszystkim udanego miłego piąteczku i zapraszam na filiżankę kawki!
                               
Pasek wagi
          Witam i ja z filiżanką kawy.Zdrowie jest bardzo ważne i bezcenne a i każdy jest  kowalem swego losu.

Witam i dosiadam się do Was na kawkę. Zaraz poczytam co było wczoraj po południu. Dzisiaj ostatnie zebranie w szkole, ale jutro mam spotkanie w knajpce z siostrą i będziemy uzgadniały menu na imprezkę dla dziadka.

Dzisiaj kochany przez pracujące piąteczek.

Witam Gosię i Dorotkę z kawką!
Gosiu to stwierdzenie nie zawsze jest prawdziwe. Czasami olbrzymi wpływ na nasze życie mają zdarzenia od nas niezależne (wypadek, którego jesteśmy uczestnikiem, nieuleczalna choroba genetyczna i wiele innych przypadków). 
Pasek wagi
witam Marylkę, Małgosię i Dorotę 
cieszę się, że dziś piątek i zaraz weekend jestem bardzo zmęczona i ten odpoczynek bardzo mi się przyda 
kawę z Wami wypiję w pracy 
czas iść do niej 
miłego dnia życzę
Pasek wagi
Witajcie Elu!! jutro faktycznie odpoczniesz toż sobota!!!!!!!!!!!!
              Dorotko! spotkania z siostrą to super chwile a jeszcze  jak ustalacie imprezę dla taty to już naprawdę super chwila
              Marylko! to już są skrajne sprawy rozumie Cię ale ja takowych do siebie myśli  nie dopuszczam.
Witam dziewczynki, u mnie dzisiaj dla odmiany ranek jest piękny, słoneczny a ja dalej jestem dzień do przodu ( czuję sobotę).
Dobrze, że to piąteczek, zaniosę do US zeznanie podatkowe.
Może Krysi nie podobał się mój wpis, że to my, które "znikamy" z forum powinnyśmy przeprosić pozostałe panie i dalej się tego trzymam.
Za ciszę z mojej strony, co prawda nie tak długą, przepraszam .
Marylko, "stupid" Ci nie grozi a "
sociable" , to dla nas bardzo miła Twoja cecha.
Dorotko, wczoraj coś źle doczytałam i myślałam, że już jesteś po zebraniach.
Jakoś przetrwasz a jutro nagroda , spotkanie w knajpce.
Gosiu, załapuję się na kawę z miłą chęcią, bo wiesz, że ją bardzo lubię.
Zgadzam się z Marylką, co do chorób, nie wszystko jest zależne od nas samych.
Można być w grupie wysokiego ryzyka i choroba może pojawić się wcześniej ( tu akurat m.in. o raku piszę), moje siostry należą do tej grupy i Gabrysia.
Ja sama zachorowałam, nie stosując hormonów, nie miałam nadwagi i odżywiałam się normalnie, może stres i duży stres, ale tego trudno uniknąć.
Małe dzieci chorujące na różne choroby, chyba to nie one są kowalem swojego losu.
Natomiast powodów powstania SM,
SLA ,Heine- medina (polio),  nie znam. Teraz na chorobę Heinego- Medina chyba są szczepionki, czy zawsze działają???
Pewnie jest jeszcze sporo takich chorób, na które nie mamy i nie mieliśmy wpływu.
No to koniec o chorobach, bo jeszcze ktoś czytając to się rozchoruje .

Elu, jakoś przebrniesz przez ten piąteczek pomimo zmęczenia a jutro luzik.
Obiecałam Ewie, że będę z nią ćwiczyć, więc czas najwyższy wziąć się do roboty.

Miłego i pogodnego dnia Wszystkim życzę.
Pasek wagi

Witam wszystkie, mam nadzieję, że Ela szybko dziaiaj wróci i zacznie odpoczywać. Danuśka ja miałam wczoraj dzień przerwy w zebraniach, ale dzisiaj już ostatnie i raczej przyjemne, bo dowiem się gdzie dziewczyny pojadą na obóz( i niestety ile będzie mnie to kosztowało).

Gosiu, spotkanie z siostrą będzie miłe jak dogadamy się co do menu. Robimy urodziny dla całej najbliższej rodziny (14 osób) + kilkoro starych przyjaciól taty i domu. Tylko jest problem z prezenatmi, bo wszyscy zaproszni pytają nas co mu kupić. Dziadek ma wszystko i oprócz bieżących zakupów nic nie potrzebuje. Może któraś z Was będzie miała pomysł i podrzuci to chętnie wykorzystam.

Teraz zabieram się ostro do pracy, bo mam sporo a przyszły tydzień już zapowiada się bardzo ciężki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.