Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Witaj Jolu , to nas uspokoiłaś  ,że lepiej u ciebie , a dieta , ty masz już  dobre nawyki żywieniowe, więc na pewno za dużo nie jesz. Zdenerwować nie śmiałabym cię , dobrze,że pijesz mniej kawy i magnez łykasz , trzymam kciuki za dobre wyniki 
Pasek wagi
Jolu dobrze, że już lepiej się czujesz. Witam niewitane i zarazem żegnam wszystkie. Od kilku godzin sypie drobny ale gęsty snieżek i już jest biało i nieprzyjemnie. A co do magnezu, to w sobotę przyjechał mój pierworodny i w kuchni o czymś rozmawialiśmy, a on w pewnym momencie pyta. Macie jakiś magnez? Ja be z zastanowienia, tak na lodówce dużo. Dopiero jak powiedział "bardzo śmieszne"załapałam o jaki magnez mu chodzi. Lecę już do domku i zajrzę jutro.
Nie wiem dlaczego uważacie że ja piję dużo kawy. Już kiedyś na ten temat pisałyśmy i to wyjaśniałam. Piję kawę rano rozpuszczalną z mlekiem do śniadania a potem druga w pracy sącząc ja przez cały dzień. Też rozpuszczalną ale już bez mleka. Czy to tak dużo? Chyba niektóre z Was pijają jej więcej. Nie prawdą są również w nadmiernej ilości wypalane papierosy, chyba że wspólnie z Gosią.

Dziewczyną na forum możesz Jolu wmawiać" dziecko w brzuch" ale nie mnie kiedy napatrzyłam sie na Ciebie jak byłaś u mnie .To jest Twoje zdrowie a nie moje i nie moja sprawa tylko nie udawaj takiej strasznie skrzywdzonej bo sama częściowo się do tego przyczyniłaś.Co do ilości wypijanej kawy to zaprasza do wpisu Joli z dnia 23 marca 2011 riposta na mój wpis  .Już nigdy nie napiszę nic co nie dotyczy mojej osoby,a teraz widzę ,że papier faktycznie" przyjmuje wszystko".

orea1 napisał(a):

Nie wiem dlaczego uważacie że ja piję dużo kawy. Już kiedyś na ten temat pisałyśmy i to wyjaśniałam. Piję kawę rano rozpuszczalną z mlekiem do śniadania a potem druga w pracy sącząc ja przez cały dzień. Też rozpuszczalną ale już bez mleka. Czy to tak dużo? Chyba niektóre z Was pijają jej więcej. Nie prawdą są również w nadmiernej ilości wypalane papierosy, chyba że wspólnie z Gosią.Dziewczyną na forum możesz Jolu wmawiać" dziecko w brzuch" ale nie mnie kiedy napatrzyłam sie na Ciebie jak byłaś u mnie .To jest Twoje zdrowie a nie moje i nie moja sprawa tylko nie udawaj takiej strasznie skrzywdzonej bo sama częściowo się do tego przyczyniłaś.Co do ilości wypijanej kawy to zaprasza do wpisu Joli z dnia 23 marca 2011 riposta na mój wpis  .Już nigdy nie napiszę nic co nie dotyczy mojej osoby,a teraz widzę ,że papier faktycznie" przyjmuje wszystko".


Nie będę takich wpisów komentować bo mają na celu jedynie wyprowadzenie mnie z równowagi. Nie powiem skuteczne.
Pasek wagi
Witam popołudniowo! Myślałam, że wpadnę tu odstresować się, ale chyba jakoś tu dzisiaj nerwowo. Nie wiem po co wyciągane sa jakieś niemiłe sprawy. Gosia i Jola są z innej bajki i najwyraźniej nie powinny się spotykać w realu. Obydwie powinnyście jak najszybciej zapomnieć i nie wracać do przyczyn konfliktu. Wszystkie jesteśmy dorosłe i chyba nikt nikogo tu nie powinien wywoływać "do tablicy" bo po co? Czy to coś zmieni? Każda z nas ma swoje kłopoty i problemy i TO są sprawy ważne. Ja tu nikogo nie osądzam. Nie staję po niczyjej stronie. Nie szukam "winnych".
Dziś rano zmarła moja kuzynka. Wróciłam do domu po wielu godzinach załatwiania smutnych spraw związanych z jej ostatecznym pożegnaniem. Czy w życiu ważne są te szpileczki wciskane komuś drugiemu? Czy nie potrafimy być tolerancyjne wobec innych? To tak jak we wczorajszej sztuce, ale w życiu chyba nie zawsze można liczyć na taki optymistyczny koniec.
"Dobranoc"
Pasek wagi
Marylko współczuję , życie nie bajka, może jutro będzie lepszy dzień. 
Pasek wagi
Marylko, bardzo Ci współczuję bo wiem jaka byłaś z tą kuzynką związana. Czy to ta z SM?. Wiem , że któraś została przewieziona do szpitala i że u niej ostatnio byłaś. To bardzo smutna wiadomość. Przyjmij ode mnie szczery wyrazy współczucia.
Pasek wagi
Witam ponownie, dopiero wróciłam i mam jeszcze trochę pracy w domu.

Marylko, przede wszystkim składam Ci wyrazy współczucia z powodu Twojej kuzynki.
Choroba, chorobą, ale każdy chce żyć.

Ja również po niczyjej stronie nie stanę , bo po prostu nie rozumiem o co tu kruszyć kopie.

Basiu, mam nadzieję, że bagaż się znajdzie.

Dobranoc !!!!!


Pasek wagi
Marylko, wyrazy wspolczucia.

Jolu kuruj sie i zdrowiej. Byl czas, ze tez palilam i to bardzo duzo, do tego wypijalam hektolitry kawy, potem on minal. Od 15 nie pale, a  co do kawy to pije jej czasami wiecej czasami mniej ot tak jak wypadnie. Czy ona az taka szkodliwa jest tez nie wiem. 

Dziewczyny po co sobie ciagle przytykac, moze lepiej sie jest wspierac?

Bagaz mamy sie znalazl. Przewoznik okazal sie calkiem w porzadku i przed godzina przywioz go mamie.
witam ponownie, 
witaj Danuśka, spektakl bardzo mi się podobał, ale zmęczenie wzięło górę i poszłam spać 
witaj Dorota, dzięki, że napisałaś, iż zasnęłaś w czasie trwania spektaklu, od razu poczułam się lepiej 
witaj Małgosiu, mam nadzieję, że pogoda się u Ciebie poprawiła
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.