Temat: zaczynam od nowa ktoś sie przyłączy???może ktoś ma podobny plan odchudznia do mnie

Cześć dziewczyny!

Potrzebuje wsparcia, schudłam juz kiedys z vitalia ale troche wróciło i musze to zrzucić bo niedługo mam własny ślub. Może jest tu ktoś kto ma podobny plan odchudzania do mnie. Niestety jestem osobą której niektóre wyrzeczenia przychodzą cieżko i narazie ustaliłam skromne zasady którymi mam zamiar sie kierować. Zreszta kiedyś terż tak sie odchudzłam i sie udało. Przeczytajcie i moze znajdzie się ktoś kto zechce sie przyłaczyć. Mozemy dodac jakies zasady, możemy codziennie przydzielać sobie punkty za przestrzeganie każdej zasady. Czekam na propozycje

Mój a teraz nasz plan  to:

po 1- pięć posiłków dziennie bez podjadania. W na śniadanie chleb biały zamieniam na razowy, obiad w miarę możliwości normalny ale mały, lekka kolacja i przekąski jasieś owoce czy jogurcik

po 2- nie jemy śmieci tj, chipsów, fast foodów słodyczy. Co do słodyczy to od czasu do czasu można pozwolić sobie na małe co nieco (np. w niedziele w ramach przekąski)

po 3 -  pić  wodę niegazowaną, przynajmniej litr dziennie

po 4 - zaczynamy cwiczyć-  brzuszki, basen skakanka rowerek co kto chce 

po 5 nie odpuszczać-  nie można  zachłysnąć się małymi sukcesami tj że trochę waga spadła to już super. Trzymamy się do  konca


Tak jak mówie te zasady to plan podstawowy, czekam na wasze propozycje!!!!

Pasek wagi

paula2222 napisał(a):

Hej laski noo widze, że wam idzie w dół waha super. Ja tez się zastanawiałam gdzie jest zieladka czy już dopuściła??No ja nie mam się czym pochwalić popołudniu się zważyłam i całe 65 masakra, do tego tak się wkurzyła, że zjadłam pół paczki orzeszków Jeszcze jutro się zważę bo mój mówi, że to może być woda, bo dużo piję ale nie chce mi się w to wierzyć.

Lepiej zważ się z rana, wiarygodniejsza waga :) I najważniejsze nie odpuszczać. Jeden dzień na nie nie przekresla starań 

Zważ się rano, jak jesteś na czczo i opróżniłaś pęcherz, jeszcze najlepiej w jak najskromniejszym stroju, wtedy będzie najrzetelniejszy wynik ^^
Jeśli ważyłaś się po południu, to pewnie doszła waga ubrań, waga tego, co do tej pory zjadłaś, wypiłaś i nie zdążyłaś jeszcze przetrawić i się tego pozbyć - nie powinnaś się więc przejmować!
Grunt to się nie poddawać :]
Jak się zmienia zdjęcie profilowe?
moje konto -> edytuj profil -> edytuj miniaturkę/zmień zdjęcie

boktojaknieja napisał(a):

moje konto -> edytuj profil -> edytuj miniaturkę/zmień zdjęcie


Dzięki 

Hej dziewczyny, ja właśnie wróciłam po ciężkich dniach do domu, na wagę nie wchodzę...niestety jeszcze dopadła mnie grypa...ale nie odpuszczam
Jestem z Wami. od jutra pisze więcej...chociażby co zjadłam..
Trzymajcie się i bądźcie dumne z siebie
 
Pasek wagi
hej dziewczynki ja jestem jestem, nie opuszczam was.  Fakt ze malo nas odwiedza to forum regularnie a szkoda bo mi to zawsze pomagalo. U mnie weekend jak to weekend diety nie bylo oczywiscie. Zawsze tak mam ale jutro wracam na wlasciwe tory a w natepny weekend bedzie latwiej bo bede w pracy. 

Pamietajcie jutro albo pojutrze wagi
Pasek wagi
Synek zasnął, zabawki ogarnięte, pozmywane, ufff:)

zieladka napisał(a):

hej dziewczynki ja jestem jestem, nie opuszczam was.  Fakt ze malo nas odwiedza to forum regularnie a szkoda bo mi to zawsze pomagalo. U mnie weekend jak to weekend diety nie bylo oczywiscie. Zawsze tak mam ale jutro wracam na wlasciwe tory a w natepny weekend bedzie latwiej bo bede w pracy. Pamietajcie jutro albo pojutrze wagi

:)

Menu na jutro:

I sniadanie: racuszki z serkiem wiejskim.

II sniadanie: jogurt bądź owoc.

Obiad: mięsko z warzywami.

Kolacja: szpinak z jajkiem + wasa

Podwieczorek: chlebek ryżowy bądź jogurt.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.