Temat: Cholerny kryzys...

To dopiero 10 dzień a myśl o słodyczach jest dobijająca. Nie boję się frytek pizzy ani innych to nie ma szans ale myśl o murzynku z lodami w polewie czekoladowej........... kurdę tęsknię za nim
raz na 2tyg jadlam slodycze i schudlam!!
nie odmawiaj sobie chociaz raz w mscu slodkosci bo w koncu dopadnie cie taka ochota ze bedziesz pochlaniac jak odkurzacz a potem bedzie ci przykro
może raz na dwa tygodnie to ma sens ale to jeszcze przemyślę natomiast dopuszczanie myśli że jest mi wolno coś zjeść i to mój wybór jest trochę lżejsze. Ja zjechałam 3 kg ważyłam 71, w 1 tydzień ale to pierwszy tydzień idzie najszybciej. To co jem podczas mojej diety wszystko jest spoko z wyjątkiem tego że słodyczy są niestety wyłączone ale może raz na dwa tygodnie kupię coś light żeby zaspokoić głód czekoladowy.
Dokładnie tak. Raz na jakiś czas  można sobie pozwolić na słodycze. Oczywiście w przyzwoitej ilości. 
Ja zjadłam dużą kolację właśnie, na którą składały się dwa kawałki chleba (bo znalazłam 100% żytni i jest super-świetny), serek wiejski i dżem porzeczkowy. Najadłam się a przy tym dżem w zupełności zapełnił mój "głód słodyczowy". Kiedyś zjadłabym ciastka, więc nawet jeśli zjem dużą kolację, nawet jeśli są tam duże ilości węgli, to i tak lepsze niż ukochane słodkości. Może też na Ciebie podzała serek/ jogurt naturalny z dżemem?
tęsknisz za zapieczoną mąką? xD nie podchodź do jedzenia emocjonalnie, bo to utrudnia sprawę odchudzania x) 
czekolada gorzka jest świetnym wyborem, lody można zrobić jogurtowe, a jako polewę nutellę dukana -troszkę kreatywności, a przyjdą same sukcesy :)
(i oczywiście raz na jakiś czas trzeba sobie pozwolić na odstępstwa, by nie oszaleć )
Ja jem prawie codziennie coś słodkiego.
dżem z jogurtem by mi wystarczył to prawda tylko mam dietę sporządzoną dokładnie według przepisów co kiedy i której godzinie oczywiście wcześniej miałam sporządzony wywiad i zjedzenie dodatkowego elementu w moim odczuciu jest dużym wykroczeniem ale jakoś to muszę rozwiązać bo dzisiaj jeszcze dam radę może i nawet do końca tygodnia ale te kryzysy nadejdą teraz przechodzi piję wodę

Raz na jakiś czas jak zjesz kawałek gorzkiej czekolady to nic się nie stanie, albo gałke loda czekoladowego. Mojej nauczycielki dietetyki motto: "Żadne jedzenie nie tuczy tylko porcje". :-) Wiadomo umiar należy zachować.

Ja czasami jak mam ochote na czekolade to jem budyń czekoladowy.

Pasek wagi
Serek homo lub jogurt naturalny z łyżeczka kakao lub dzemem. Albo jabłka sa duze i zapychaja.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.