- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 56
18 stycznia 2012, 20:47
To dopiero 10 dzień a myśl o słodyczach jest dobijająca. Nie boję się frytek pizzy ani innych to nie ma szans ale myśl o murzynku z lodami w polewie czekoladowej........... kurdę tęsknię za nim
18 stycznia 2012, 20:52
raz na 2tyg jadlam slodycze i schudlam!!
nie odmawiaj sobie chociaz raz w mscu slodkosci bo w koncu dopadnie cie taka ochota ze bedziesz pochlaniac jak odkurzacz a potem bedzie ci przykro
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 56
18 stycznia 2012, 20:55
może raz na dwa tygodnie to ma sens ale to jeszcze przemyślę natomiast dopuszczanie myśli że jest mi wolno coś zjeść i to mój wybór jest trochę lżejsze. Ja zjechałam 3 kg ważyłam 71, w 1 tydzień ale to pierwszy tydzień idzie najszybciej. To co jem podczas mojej diety wszystko jest spoko z wyjątkiem tego że słodyczy są niestety wyłączone ale może raz na dwa tygodnie kupię coś light żeby zaspokoić głód czekoladowy.
18 stycznia 2012, 20:57
Dokładnie tak. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na słodycze. Oczywiście w przyzwoitej ilości.
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 518
18 stycznia 2012, 20:57
Ja zjadłam dużą kolację właśnie, na którą składały się dwa kawałki chleba (bo znalazłam 100% żytni i jest super-świetny), serek wiejski i dżem porzeczkowy. Najadłam się a przy tym dżem w zupełności zapełnił mój "głód słodyczowy". Kiedyś zjadłabym ciastka, więc nawet jeśli zjem dużą kolację, nawet jeśli są tam duże ilości węgli, to i tak lepsze niż ukochane słodkości. Może też na Ciebie podzała serek/ jogurt naturalny z dżemem?
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
18 stycznia 2012, 20:58
tęsknisz za zapieczoną mąką? xD nie podchodź do jedzenia emocjonalnie, bo to utrudnia sprawę odchudzania x)
czekolada gorzka jest świetnym wyborem, lody można zrobić jogurtowe, a jako polewę nutellę dukana -troszkę kreatywności, a przyjdą same sukcesy :)
(i oczywiście raz na jakiś czas trzeba sobie pozwolić na odstępstwa, by nie oszaleć )
- Dołączył: 2011-10-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 66
18 stycznia 2012, 20:59
Ja jem prawie codziennie coś słodkiego.
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 56
18 stycznia 2012, 21:08
dżem z jogurtem by mi wystarczył to prawda tylko mam dietę sporządzoną dokładnie według przepisów co kiedy i której godzinie oczywiście wcześniej miałam sporządzony wywiad i zjedzenie dodatkowego elementu w moim odczuciu jest dużym wykroczeniem ale jakoś to muszę rozwiązać bo dzisiaj jeszcze dam radę może i nawet do końca tygodnia ale te kryzysy nadejdą teraz przechodzi piję wodę
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
18 stycznia 2012, 21:10
Raz na jakiś czas jak zjesz kawałek gorzkiej czekolady to nic się nie stanie, albo gałke loda czekoladowego. Mojej nauczycielki dietetyki motto: "Żadne jedzenie nie tuczy tylko porcje". :-) Wiadomo umiar należy zachować.
Ja czasami jak mam ochote na czekolade to jem budyń czekoladowy.
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
18 stycznia 2012, 21:13
Serek homo lub jogurt naturalny z łyżeczka kakao lub dzemem. Albo jabłka sa duze i zapychaja.