Temat: -5/10 kg, kto na to idzie ? :)

Mnie żołądek boli po jabłkach;/ 

no ja np nie mogę przełknąć brzoskwiń, tak mi nie smakują, że aż wstyd ;)

co do brzoskwiń to ja nienawidzę tych z puszki, nie wiem dlaczego.. a takie "swoje" z drzewa lubię ;)

Dobra, skoro tyle napstrykałyście to pobawię się z tym notatnikiem :)
Dzięki tym które chcą czytać te wypracowania :D Co do A6W to ja robiłam, zaczynałam dwa razy, najdalej doszłam do jakiegoś 25 dnia, ale nie powiem efekty były. Może bym zaczęła jeszcze raz, ale jak pomyślę o kręgosłupie... Czy schudniesz do 53... jeśli dzisiaj, jutro, pojutrze i przez najbliższych kilkadziesiąt dni (ale co to jest w perspektywie życia?) się nie złamiesz to na pewno ;) Myślę że nawet wcześniej osiągniesz cel. A lepiej by było sie wyrobić do wielkanocy... ;) (poza tym mamy taki sam cel może to nas zmotywuje :)
GreenGras, może spróbuj 2-3 dni trochę więcej bo to może być za mało (a raczej na pewno jest) i organizm się przyzwyczaił. Nie burczy Ci bo on się nauczył, że może trawić tylko tyle i na więcej nie ma co liczyć. Jak przez kilka dni pojesz więcej a potem obetniesz to na tylu kcal będzie Ci burczeć i zaczniesz chudnąć. (a skoro tak czy siak nie ma efektów to co Ci szkodzi spróbować? ;) A poza tym, to mnie nie denerwuj bo ja na takim czymś zamierzam jednak trochę do studniówki schudnąć :P nie burz moich nadziei ;)
Milkaaa, współczucia, alergia chyba na cokolwiek to jest niefajna sprawa :/ A jeśli jeszcze na tyle rzeczy...hehe :P
Neli, dokładnie, ja w ogóle jestem za nieusuwaniem słodyczy w diecie tylko po prostu większośc ma tak że nie potrafi zastopować (w tym ja :D), ale jeśli potrafisz zjeść i Cię dalej nie kusi no to smacznego ;)

No i na koniec: co to jest refluks? 

Cofanie się treści pokarmowej do przełyku, palenie w mostku i ciągła zgaga, to objawy tego :) 

oj to współczuję. ja na szczęście nie mam żadnych dolegliwości, prócz comiesięcznych... ale taka nasza dola kobiet;) ogólnie rzadko choruję, prawie w ogóle nie bywam przeziębiona. nawet w szkole się wkurzałam jak byłam młodsza że ja muszę chodzić do szkoły kiedy to wszyscy chorzy leżeli w domu do góry brzuchami ;)

No ja też nie choruję , nigdy nie chorowałam, a teraz szkoda gadać, gdybym chciała brać wszystkie leki jakie powinnam, to wychodziłoby z 10 tabletek lekką ręką ..;/ teraz zjadłam obiad i pokarało mi żołądek... ( czasami wolę nie jeść nic ) lepiej się czuję chociaż :(( Marudzę, wiem.. ale jestem bezsilna.. 

ja nadal zdycham, bez ćwiczeń i diety od wtorku.Mam 35,6 temperaturę więc osłabienie.masakra jakaś

czesc dziewczyny, ja męczę się z następnym egzaminem. Jakie to jest nudne...
dzisiaj się dosc dobrze trzymam z dietą. Zjadłam kawałek murzynka i 5 czekoladowych cukierków... a poza tym dietowo, na obiad zjadłam sałatę lodową z gotowaną piersią kurczaka i jeszcze trochę papryki do tego i cebuli oraz kukurydzy. Tak bardzo chce mi się spać... chyba się poucze do 10 i pójdę spać...
A dzisiaj wymieniłąm moje akwarium na legowisko dla psa, tablica to super portal:)

10 minut bieżni dziś, niby nic ale zawsze coś.