Temat: -5/10 kg, kto na to idzie ? :)

Witam wszystkich,
jeżeli są osoby, podobne do mnie, które od dawna zbierają się, żeby schudnąć 5-10 kg to zapraszam do wspólnej, zdrowej rywalizacji! Nie ma określonej ilości osób, zapisać się może każdy, kto do zrzucenia ma tyle kg ile w temacie. Czas na to również nie jest określony, bo nie liczy się w jakim czasie uda nam się to zrobić, tylko z jakim efektem i przede wszystkim trwałością :)  Dla zainteresowanych tematem, zasady są proste :
1. Przy zapisie podajesz :
- wagę
- wzrost
- ile kilo masz do zrzucenia
- krótki opis swojej diety, ewentualnie ćwiczeń
2. W tabelkach będą zapisywane Wasze postępy. Każdy pomiar wagowy wykonujemy w sobotę, gdy ktoś zapomni to w niedzielę. Jeśli w przeciągu tygodnia/dwóch nie podasz swojej wagi, zostajesz wypisana z akcji.
3. Na forum nie trzeba przesiadywać 24h na dobę, ale raz na kilka dni wypadałoby się odezwać, żeby temat nie umarł :)
Więc kto na to idzie ? :)
W końcu kiedyś trzeba coś zrobić ze swoją sylwetką. Nie można odkładać tego w nieskończoność!

Pasek wagi
dziewczyny, .piggy. dobrze mówi, naprawdę te jedzenie nie może być od Was silniejsze, w końcu chcemy mieć idealne figury, a przynajmniej o wiele lepsze od tych teraz, więc jak to osiągniemy, gdy ciągle będziemy się poddawać? ;)
Pasek wagi
Łatwo mówić, trudniej zrobić. Ja ostatnio mam wrażenie, że jedzenie (głównie słodycze) mają nade mną władze. Jem je codziennie i nie potrafię powiedzieć "nie" ;(
Po pierwsze .piggy. - genialna różnica jak na tak krótki okres.. aa... pozazdrościć !

A ze słodyczami też mam problem. Jak już jem to zaczyna mi się taka obsesja, że codziennie coś muszę zjeść! Jednak jak sobie zrobię taki "detox bez słodyczy" to mi po tygodniu przechodzi i nie muszę już ich jeść... aż do następnego razu i muszę zaczynać od nowa ;p Więc najważniejsze to nie dać się, bo im dłużej się nie je tym jest łatwiej ;) Supresa dobrze mówi, że nie możemy się poddawać.. choć top jest trudne ;p

dziewczynki czy posiada może któraś tą książkę?bo zastanawiam się nad kupnem

http://allegro.pl/2-zdrowe-posilki-w-kilka-minut-i2004472064.html

Pasek wagi

manadrynka zjedzona o 12 spowodowała u mnie już o 13 poczucie głodu, a obiad planuje dopiero na 14. Co myślićie o "dojadaniu" owoców między normalnymi posiłkami?

Pasek wagi

nie mam tej książki, nie czytałam jej, ale ten tekst mnie rozśmieszył: "Spraw podniebieniu rozkosz... nie tracąc czasu na grę wstępną"

opis fajny, może zainwestuję w nią jak będzie troszkę kasy:D

Pasek wagi

u mnie owoce też wywołują głód :)

oprócz bananów, ale te rzadko jadam.

dzisiaj na drugie śniadanie zjadłam grejfruta, po czym po pół godzinie byłam piekielnie głodna, więc chcąc nie chcąc, zjadłam wcześniej obiad :)

już ją zakupiłam zobaczymy co jest warta kiedy przyjdzie ale wydaje mi się fajna
Pasek wagi
hej wam! Moja dieta dzisiaj legła w gruzach, tak samo jak bieganie, czuje się fatalnie, jutro mam dostać okres i tu jest pies pogrzebany.
Biegać nie idę, ale wejdę sobie na 30 min na rowerek stacjonarny.. jakoś to odpokutuje. Diety dzisiaj nie ma, zjadłam prawie całą tabliczkę czekolady.. :C 
Za to zakupy już zrobiłam: chleb zastąpie wasą, zaczne jeść owoce.. pić wodę.. ale jak okres pójdzie sobie precz, albo chociaż jak poczuje się lepiej. 

Neli21 napisał(a):

grubaska8400  tak wiem, tylko jak teraz pozwalam już
odbiegać od diety, to co będzie dalej?

Odpowiedź nie jest trudna :P

Moniq ja nie wiem. Słyszałam mnóstwo złych rzeczy o słodziki na bazie aspartamu (że raka powoduje) ale ja słodzę takim na bazie cuklaminianu sodu i sobie wmawiam że jest zdrowszy. Hahah :) Ale pół łyżeczki...czujesz to w tej kawie? xD

Owoce są dobre, ale racja, powodują głód (u mnie np szczególnie jabłka). Poza tym gdzieś czytałam, że można jedną porcję dziennie bo mają mnóstwo cukrów prostych powodujących tycie, ale może to ściema. No i przecież lepiej zabić głód mandarynką niż ciastkiem :) Ja tam preferuję np marchewkę pokroić na dużo kawałków i co chwila wcinać, albo ogórki :) Głodu to nie zabije, ale zajmie ręce, no i jest nadzieja, że w trakcie minie. Źle się czuje, ale w sumie nic dziwnego... 


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.