Temat: Minus 30 kg i więcej. Kto się przyłączy?

Witajcie,

kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje. 
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji. 
Zapraszam. 


Dobrze wiedzieć:-) A już myślałam, że to ze mną jednak jest coś nie tak i odbieram te posty jak obrazę:-)

PS. a mogę jeszcze tylko zapytać jak długo trwa taka blokada, tzn. jak długo będziemy cieszyć się ciszą?

Tak wlasnie zrobimy :) Madzia dobrze ze na to wpadlas :) i dziekuje za przepis napewno zrobia.

prosze bardzo i zyczę smacznego

ja juz dzis się żegnam do jutra papatki

madzia03 napisał(a):

prosze bardzo i zyczę smacznegoja juz dzis się żegnam do jutra papatki

papatki i do juterka:-)

kaha110 napisał(a):

Dobrze wiedzieć:-) A już myślałam, że to ze mną jednak jest coś nie tak i odbieram te posty jak obrazę:-) PS. a mogę jeszcze tylko zapytać jak długo trwa taka blokada, tzn. jak długo będziemy cieszyć się ciszą?


Jak długą blokadę dostała karusia tego nie mogę udzielić :-)
Ale jeśli mowa tak "ogólnie" to zależy jak wielkie jest "wykroczenie" że tak to nazwę.Może być tydzień,miesiąc ale nawet i rok.
W każdym razie na jakiś czas macie spokój.
Kaha takie zdjecie glowne wstawilas ze teraz to juz musimy naprawde wziasc sie w garsc :)
Hejka :-) Nie było mnie parę godzin a tu takie ciekawe rzeczy się działy na forum. Przyznam że też zgłosiłam do moderacji post karusi tego samego dnia kiedy to zostałam "wrzodem" i "won z forum"
Od razu teraz milej
Ja od południa w biegu,wyszło że jeszcze na większe zakupy trzeba jechać,a oczywiście zanim posprawdzałam tabelki na każdym produkcie to czasu trochę minęło Dopiero obiad dla rodzinki do piekarnika wstawiłam, bo trochę pracochłonny był.Dogadzam im jak mogę,ale sama to już tylko na zimno kawałek wędzonej makreli zjadłam i zrobiłam koktajl proteinowy. Nie miałam już siły sobie pichcić. Na kolację to otręby owsiane na mleku ugotuję,żeby coś ciepłego było. Idę do kuchni sprzątać, bo tam jakby tornado przeszło,tak się spieszyłam z tym obiadem.No i nie ćwiczyłam,jeszcze!
Ty Marta też ćwiczysz z Mel-B? Niby po minucie każde ćwiczenie,ale jest urozmaicenie i wycisk jest nie ma co.
No Kaha,hehe faktycznie trzeba się brać dziewczyny
Kupiłam dziś inną rybę bo ta ostatnia to chyba mintaj i jakoś mi nie przypadła do gustu.
A jak u was że tak po prostu spytam sprawy kibelkowe? Bo dużo pije,ale coś ostatnio,coraz rzadziej odwiedzam,zastanawiałam się nawet aby herbatkę z senesem kupić,ale w końcu zrezygnowałam.

Pasek wagi
Kuleczka ja mam podobny problem, wczesniej kawa wystarczyla teraz ciezko ;) ja chyba dzis pocwicze z Mel-B ostatnio caly czas cwiczylam z Vitalia fitness :)

marta7679 napisał(a):

Kuleczka ja mam podobny problem, wczesniej kawa wystarczyla teraz ciezko ;) ja chyba dzis pocwicze z Mel-B ostatnio caly czas cwiczylam z Vitalia fitness :)

A mi kiedyś wystarczyło abym zapaliła papierosa,ale po kilku latach jak rzuciłam palenie to chyba nie warto wracać
A ja czekam kiedy będę w końcu mogła poćwiczyć i zwolni się pokój w którym jest najwięcej wolnej przestrzeni, przyszedł kolega syna i graja sobie na playstation. A ja czekam i czekam i czekam
Pasek wagi
Ja mam lepszy problem moj maz oglada serial hehe i tez narazie nie moge :) Pewnie ze nie wracaj, ja po 6 latach wrocilam i zaluje :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.