- Dołączył: 2011-02-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 251
7 stycznia 2012, 21:20
Witam ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smile.gif)
pilnie poszukuje wsparcia w odchudzaniu
bardzo chcialabym znalezc tutaj osoby, ktore podobnie jak ja maja do zgubienia bardzo duzo kg
ja wlasnie siegnelam bruku i pobilam swoja najwzsza w zyciu wage ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie2.gif)
przy wzroscie 160 waze 102-103 kg ... i panicznie boje sie jutra
moim celem jest osiagniecie minimm 70 kg... jesli sie da oczywiscie jeszcze mniej
ta grupa nie ma celu prowadzenia tabelek czy jakiejkolwiek rywalizacji punktowej chodzi mi glownie o mozliwosc pogadania o naszych codziennych sukcesach i porazkach... mam nadzieje ze tych drugich bedzie niewiele :)
ja spokojnie zaczynam od jutra zeby w poniedzialek ruszyc pelna para
zapraszam wszystkich chetnych ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
- Dołączył: 2011-02-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 251
22 stycznia 2012, 11:58
no wlasnie czyli cos idealnego dla mnie, na pewno wyprobuje w przyszly weekend, wsadze do wora, potem do piekarnika i niech sie samo robi
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
dobrze ze tylko w weekendy musze przygotowywac sobie obiad , w tygodniu jem w pracy, zawsze mamy jakas zupke, nic szczegolnego ale ja jestem super zadowolona, bo jem obiad o normalnej godz czyli miedzy 12-14 i jest to normalny
cieply obiad
22 stycznia 2012, 12:04
ja codziennie sama sobie gotuję więc muszę być pomysłowa bo nie lubię jeść ciągle tego samego
Edytowany przez kolorowe...sny 22 stycznia 2012, 21:58
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 442
22 stycznia 2012, 12:53
ktojaknieja napisał(a):
Kurcze a ja jestem ciekawa czy mam gdzieś zdjęcia jak byłam szczuplejsza. Żeby mieć porównanie w drugą stronę
Ja niestety mam... ;( różnica 35kg... MASAKRA! ale nie wstawie bo sie wstydze
22 stycznia 2012, 13:23
no ja nie mam zdjęć jak byłam szczuplejsza bo odkąd pamiętam byłam grubaskiem
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 384
22 stycznia 2012, 13:40
KoloroweSny czyli widzę że nie tylko ja miałam słaby weekend zresztą ja to miałam generalnie również słaby tydzień..Ciężko ale dziś dopiero wstałam zjadłam śniadanie i na 15.30 jadę na aqa areobic naiwnie wierząc że coś to pomoże na jutrzejszym ważeniu:/ Obiecałam sobie że najbliższy tydzień naprawdę poświęcę całkowicie i ani razu nie złamię..Miłej niedzieli:*
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Dalekie
- Liczba postów: 307
22 stycznia 2012, 15:52
witam;
Ivi takze sklada; kondolencje i podpisuje sie pod dziewczynami, ze jestes tutaj caly czas mile widziana
Dziewczeta ze slabym weekendem, ja wczoraj poszlam do restauracji w ktorej zarelko opiera sie na ziemniakach i serach, takze szkoda gadac ile tego zjadlam bo uwielbiam fondu serowe, itp ale dzis juz super dietkowo, basen tez byl
boje sie troche wazenia jutro oj boje, a glodna jestem ( wlasnie skonczylam obiad, cielecina na oliwie z kabaczkiem, cebulka i soczewica, makaron, anans)
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1269
22 stycznia 2012, 17:25
U mnie trochę słaba była sobota ale dzisiaj jest zarąbiście:) Mam nadzieję,że kolejne wążenie też będzie satysfakcjonujące.
- Dołączył: 2011-12-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 122
22 stycznia 2012, 17:52
ivi trzymaj sie dziewczyno...
ja miałam w weekend impreze i też zaszlalałam z jadłem :(
ale wracam do dietkowania :)
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 442
22 stycznia 2012, 17:53
Wybacz Vitalio, bo zgrzeszyłam... Kurrrdeeeee no już tak łądnie mi szło dopoki nie poszlam na urodziny do siostry i na wizytę u dziadkow. Dumna, ze na obiad zjadłam tylko poł udka kurczaka z warzywami, pozwolilam sobie na kawałek tortu. I na kolejny. I na słomkę ptysiową. I na merci (co prawda jedną czekoladkę) no iiii na przepyszne pierożki teściowej z makiem smazone w głębokim tłuszczu. Jestem porażką :(