- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
31 grudnia 2011, 12:46
Bardzo proszę babeczki - jest nowy temat.
Objadajcie się dzisiaj ile się da, bo od jutra zgodnie z naszym postanowieniami zwarte i gotowe zaczynamy nowy rok z south beach.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
25 grudnia 2012, 14:36
a u mnie kłótni ciag dalszy aktualnie sie pokłóciłam z mama i tatus stanął w jej obronie.
ja z nimi do stołu nie usiadłam, sami zjedli ja w sypialni u siebie siedze.
jezu jak ja nie cierpie tej rodziny!!!!
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
25 grudnia 2012, 15:05
Monika - Ty musisz przede wszystkim porządnie się wyleczyć i zacząć robić coś co będzie Ci sprawiało przyjemność.
Bo masz ostatnio coś ciągle pod górę.
Zrób jakieś postanowienia przyjemne na nowy rok.
A ja nie mam wódki i nie mam nic na wieczornego drinka. To jest problem. Bo od po świętach nie piję żadnego alkoholu. Wracam do uczciwej diety.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
25 grudnia 2012, 16:29
Ewa - stacje benzynowe są otwarte więc możesz się zaopatrzyć :P
Monia - szkoda tej dziewczyny, może jeszcze się uda ją z tego wyciągnąć.
A dla nas to przestroga, że nie należy zaniedbywać przeziębień.
Ty i Ola zdecydowanie powinnyście popracować nad swoim zdrowiem, żeby się tak ciągle nie rozkładać.
Co do kłótni z rodzicami to ja się nie wypowiem bo też się ze swoim scięłam jak się zapytał (wiedział, że będę prowadzić auto do "teściów"), kiedy będziemy śpiewać <i tu zaczął śpiewać jakąś pieśń pogrzebową>. Oczywiście odpowiedziałam, że najszybciej na jego pogrzebie i tyle było z durnej gadki, ale ciśnienie mi zdążył podnieść :P
Mam nadzieję, że Twoi się wkrótce uspokoją i to tylko chwilowe poddenerwowanie :)
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
25 grudnia 2012, 16:33
Kasmi - wiem, wiem, zaraz sie wybieram na stację benzynową. Nie bedę tak o suchym psyku siedzieć.
Oni chyba nie mogą znieść, że możemy być kierowcami i wcale nie wykluczone, że lpeszymi od nich. Jak jak gdzieś jadę to Paweł mi każe dzwonić jak dojadę, że wszystko ok.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
25 grudnia 2012, 16:35
A jak się chwalimy prezentami to ja też :D
dostałam telefon <3, bluzę, 2 bluzki na siłownię (jedna z ciasteczkowym potworem, a druga z uśmiechniętą buzią), grę biznes, grę na ps3 little big planet, genialny wręcz fioletowy koc z ogromnymi kulkami na krawędziach (ja uwielbiam kocysie!), cienie do powiek, bransoletkę.
Tak więc duuuuuuuuuuuuuużo, no ale co się dziwić, skoro cały rok byłam grzeczna... :D
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
25 grudnia 2012, 16:41
my też zapasy zrobiliśmy po drodze ;)
a wczoraj piliśmy m.in. jakiś taki likier śmietankowy z lidla - słodkie, że aż szok!
ale przynajmniej nie da sie tego dużo wypić :D
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
25 grudnia 2012, 17:39
Hej kobitki!
To ja chyba byłam niegrzeczna, bo nic mi Mikołaj nie przyniósł![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/crying.gif)
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
25 grudnia 2012, 17:41
To ja też - na imieniny dostałam szal, bransoletkę i dwie zawieszki oraz misia Misię i storczyka. Pod choinkę książki, misia Cześka i perfumy.
Też byłam prawie grzeczna.
Kurcze - żebyście wiedziały jak mi się nie chce wracać do pracy. A to jest dziwna sprawa, bo zwykle tęskniłam za pracą. Chyba nieźle dała mi w kość.
A teraz siedzę i palnuję wakacje, gdzieś na granicy z Litwą. Bardzo mi sie tamte okolice podobaja, ale warunke zasadniczy - musi być jezioro.
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
25 grudnia 2012, 17:41
No jak ? Agata ? Nie dostałaś prezentu ?
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
25 grudnia 2012, 17:43
O fajnie Ewa, znów całkiem blisko mnie ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/baringteeth.gif)
No naprawdę nie dostałm prezentu.
Od jakiegoś czasu robimy niespodzianki tylko dzieciom