Temat: SOUTH BEACH - od nowego roku 2012

Bardzo proszę babeczki - jest nowy temat.
Objadajcie się dzisiaj ile się da, bo od jutra zgodnie z naszym postanowieniami zwarte i gotowe zaczynamy nowy rok z south beach.
Pasek wagi
i tez wolę nie pisac co jadlam bo pewnie bym tez musiała spłonąc na stosie hahhaha

ale niestety jestem "wieksza " wiec dłużej bym sie palila :)))))
Pasek wagi
o mama zrobiła smalec ale pysznosci!!!!
Pasek wagi
Nie no, to ptasie mleczko mogę Ci wybaczyć, ale smalec..................... o nie !

Antenka - spalimy Cię jak w Indiach. Biedni nie mają pięniędzy na drewno, więc spalają ile się da, a resztę do Gangesu
Pasek wagi

mamaam1982 napisał(a):

a ja sie nie dawno skapnełam ze nic nie jadłam dzis....

oprócz ptasiego mleczka

Zmontowałam kulki rybne w occie, trochę posprzątałam, nastawiłam pranie i padam na ryjek, tylko zapisuję co jeszcze tej mojej kupić na wyjazd, jutro poszukiwanie rajstop z gatty (życzenie gospodyni która będzie ją gościła) wina musującego, piernika i takie tam bzdetki:)

Pasek wagi
Hehe, a ja się rzuciłam na makaron, najpierw z light twarożkiem i słodzikiem, a później poszłam po bandzie, bo z meat balls w sosie paprykowo-pomidorowym z makaronem (! tym samym, zwykłym, białym) i do tego 200ml whisky z colą light i kilogramy nektarynek ... Spalcie i mnie! Ciepło będzie w święta :/
Pasek wagi

Mnie też cos zassało :/ wciągnęłam ser żółty, trochę chipsów i rodzynki...idę się umyć, żeby całkiem nie opędzlowac lodówki ;)

ps. Ale poćwiczyłam, więc niech mi zostanie wybaczone...

isaa jesteś moją bohaterką ja się naharowałam w domu i nie mam siły na nic, chyba pójdę się wykąpać:)

Olcia wskakuj na stos!!!

Pasek wagi
Hej ja miałam dzisiaj zwariowany dzień, jadłam okropnie, a odkąd wróciłam do domu to się raczę kanapkami z kiełbasą, jeszcze nic nie przygotowałam na święta, nawet zakupów żadnych nie zrobiłam, nie da się ich jakoś przesunąć na potem?
Dziewczynki nie smutajcie się, jutro będzie lepiej.
Ewa dzięki za maseczkę i instrukcję
Agus przesyłka od ciebie też przyszła, piękne, dziękuję.
A najważniejszy nius byłam dzisiaj na kawie z Kasmi i jej M mam nadzieję że dojechała do domu szczęśliwie.
selvijka super i jak wrażenia ze spotkania???
Pasek wagi
Christi mnie było bardzo miło, mam nadzieję, że im też, ale to już Kasmi musi się wypowiedzieć.
Idę spać bo ostatnio chodzę koło 1.30, żebym chociaż miała podwód np bo sprzątałam, ale ja siedzę bez sensu przed pudłem ( czyt TV) a rano ślepiów otworzyć nie mogę.
Dobranoc kobitki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.