- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
31 grudnia 2011, 12:46
Bardzo proszę babeczki - jest nowy temat.
Objadajcie się dzisiaj ile się da, bo od jutra zgodnie z naszym postanowieniami zwarte i gotowe zaczynamy nowy rok z south beach.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
6 grudnia 2012, 15:25
tuńczyk- ryba -fu
Aguś - a czemu z córą chodzisz? i kiedy sama idziesz?
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
6 grudnia 2012, 15:26
Aguś a czemu Twoja córka chodzi do psychologa?
A ja na obiad miałam wątróbkę z pieczarkami i kiszoną...ta wersja wątróbki jak na razie wygrywa :) lepsza jest tylko ta z jabłkami i winem, ale otwarcie wina tylko do wątróbki mogłoby się źle skończyć :P
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
6 grudnia 2012, 15:27
isaa - kiedyś do Ciebie przyjadę i zrobisz taką ok? bo ja nie mogę uwierzyć, że wątróbka może być smaczna.... a co dopiero żeby ją tak często robić...
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
6 grudnia 2012, 15:28
ja uwielbiam wątróbkę;)
no własnie obiad marny bo powinien byc na ciepło....;/
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
6 grudnia 2012, 15:30
Ja też nie cirpiałam, ale smaki się podobno odmieniają :) a te pieczarki to jej taki fajny smak dodają :) także zapraszam! A poza tym ja mam anemię, więc powinnam jeść przynajmniej raz w tygodniu...co w zasadzie mi pasuję, bo ona jest tania jak barszcz :)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
6 grudnia 2012, 15:50
ja bym tez mogła jesc codziennie ale mimo wszytko wole jak ktos mi zrobi nie potrafie sie do niej przekonac;)
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
6 grudnia 2012, 16:03
ja nie mam rzeczy, którą mogłabym jeść codziennie... :P
za to dzisiaj miałam dobry obiad:
ciecierzyca + pomidory z puszki + wrzucone pulpety z drobiu + sól, pieprz, papryka słodka + chili ze słoika
szybko się robi i smaczne, a jakby dodać jeszcze makaron, to spokojnie i facet się naje
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
6 grudnia 2012, 16:11
a ja się z moim pokłóciłam i zjadłam duplo, słodki kisiel i ciasteczka bell vita szt. 4 - na nieświadomce
![]()
i mieszankę warzywną z kilkoma plasterkami ziemniaka, dzisiaj już tylko jaja gotowane zostają.
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
6 grudnia 2012, 16:11
Córcia moja najmłodsza ma ostatnio koszmarne sny, często bywa smutna... pewnie przez tą sytuację w domu, dlatego poszłam z nią do psychologa. Dziś byliśmy już 2 raz, a ja umówiłam się już po świętach.
kasmi, rybki są pycha <mniam> wszystkie bez wyjątku!!! ![]()
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
6 grudnia 2012, 16:16
Aguś i lepiej małej? czy jeszcze za wcześnie? a u tego psychologa po prostu mówi się, co trapi tak?