- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
31 grudnia 2011, 12:46
Bardzo proszę babeczki - jest nowy temat.
Objadajcie się dzisiaj ile się da, bo od jutra zgodnie z naszym postanowieniami zwarte i gotowe zaczynamy nowy rok z south beach.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
31 maja 2012, 09:14
a ja nie mam ogródka ;( jezu źle sie czuje fizycznie psychicznie i ogolnie jak wrak człowieka....
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
31 maja 2012, 09:18
a czemu Ci źle?
przez @ czy pojadłaś złego?
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
31 maja 2012, 09:19
Monika - co Ci ?
Czereśnie są niedobre, kwaśne. U mnie w ogrodzie są już poziomki, ale też nie są słodkie.
Nie mogę sie obudzić przez tę pobudkę o dziwnej godzinie, a idę do sądu dzisiaj.
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
31 maja 2012, 09:19
U nas też balony są wszechobecne, mały czasem z nami odbija do upadłego, a ostatni mavzajawkę na Lego Citi, słabo sobie z nimi radzi bo one od 5-12 lat i ja wiecznie muszę te klocki kompletować, a teraz miały być w Tesco za 29, 99 zł, ale nie mam czasu tam podjechać, a jak się już wybiorę to pewnie ich już nie będzie.
Madzia moja córka ma 12 lat i tez lubi te monster gadżety, na lalki jest już za duża, ale te małe przypinane potworki jak najbardziej. Książką którą najszybciej przeczytała były 2 części Monster High, teraz smęci bo w Empiku jest 3, a że zgodziłam się żeby na dzień dziecka poszła z koleżankami do kina w galerii to pewnie i na tą książkę jej odpalę.
Agus no czarna będzie na pewno hitem, sama bym swojej taka zapodała.
31 maja 2012, 09:23
a ja wczoraj nażarłam sie sosu czosnkowego i dzis boli mnie żołądek, sos na jogurcie czyli ok ale za duzo czosnku
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
31 maja 2012, 09:24
a ja wczoraj nakroiłam sobie mozzarelli i mini pomidorków, posypałam przyprawami i zabrała dzisiaj do pracy...
tylko zapomniałam o zrobieniu do tego jakiegoś sosiku... :(
ale wierzę, że i tak będą pyszne! :)
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 566
31 maja 2012, 09:31
A ja na śniadanie znów zjadłam bigos.. wiem wiem troche to nie normalne... Ale mam ostatnio problem ze śnaidaniami. Nie mam na nic ochoty a jestem głodna i nie wiem co sobie zrobić. Na śniadanie jem z reguły albo jajka albo serek biały. A teraz nie mogę się na to rano zmusić...:( Ostatnio nawet pomimo I fazy zjadłam banana i poł jabłka... Nie wiem czemu tak mam...
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
31 maja 2012, 09:43
pimpas - looz, ja codziennie na śniadanie jem jajka... a na obiad kiełbaski z lidla, bo mi się nie chce gotować...
a kiedyś tak lubiłam ;) przez ten remont kuchni się odzwyczaiłam od gotowania...
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 566
31 maja 2012, 09:46
No sama nie wiem... Bigos na śniadanie wydaje mi się nieco smieszny... Ale mi smakował..;) Zastanawiam się czy on jest dobry na diecie. bo niby zrobiłam go na schabie. Mało tłuszczu. Ale czytałam kiedyś, że gotowana kapusta zawiera więcej cukru.. i teraz nie wiem czy mogę go jeśc czy nie?:)