14 lipca 2009, 23:07
Witam wszystkich :)
Założyłam ten wątek ponieważ zmagam się z tarczycą już jakiś czas i w sumie dzięki niej w pewnym stopniu zyskałam swój nadbagaż... Chciałabym aby w tym miejscu się spotkały osoby z podobnymi problemami, żebyśmy dzielili się ze sobą problemami, dobrymi radami i wspólnie motywowali się do walki która w naszym wypadku jest cięższa niż ciężka ;)
Zapraszam zatem wszystkich gorąco...
Zacznę:
Nazywam się Gośka - od ponad dwóch lat zmagam się z niedoczynnością tarczycy.. ;) ( takie formalne powitanie, mam nadzieję że jednak będzie nam tu również wesoło :) )
17 lipca 2009, 11:13
Subtelle - ten żel jest z Lirene - seria body colour żel + oliwka z mango. Na mnie działa świetnie a zawsze miałam tak że po przerysowaniu paznokciem zostawałą biała krecha - a teraz to i nawet mój mężczyzna się śmieje że "jestem milutka jak kaczuszka" hehe
CO do diety MŻ to chyba właśnie tak można opisać moją - ewentualnie można ją nazwać jem na co mam ochotę - mniej i rozsądniej pod wzgledem kalorii ;)
Też jakoś siebie nie widze przy jakichś ograniczeniach - albo przymusie - musisz to zjeść ;) A fast foody jak już mam ogromną ochotę nie do zwalczenia to robie w domu - i musze przyznać ze czasem są o niebo lepsze niż te z budki ;)
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Pod Bagnami
- Liczba postów: 7808
17 lipca 2009, 11:15
ja też się boję wszelkiego rodzaju wspomagaczy, co najwyzej wiesiołek albo zielona herbata, ale biorę tak nieregularnie że mogę zapomnieć o efektach (jak by miały jakieś być). Nie chcę sobie bardziej przechlapać, tym bardziej że miałam okresy gdzie wariowała także przysadka mózgowa
u mnie też tak jest, że jak ze 2 dni się nie pilnuję to mam 3 kg więcej. Ale to "zjem ale mało" pozwala mi się bronić przed atakami na kilka paczek. I staram się nie dać zwariować, na imprezie wypiję conieco, wytańczę się. Nie mogę siedzieć zamknięta w domu czy nigdzie nie chodzic i nie poużywać życia tylko dlatego, że choroba zaraz dołoży mi kilogramów. W końcu je zrzucę. A liczę tez na to, że jak długo kręce się wokół jednej wagi, to organizm się przyzwyczaja i potem nie będzie w zbyt wielkim szoku i uniknę jojo giganta
17 lipca 2009, 11:37
no ponoć po nich nie ma się jojo, jak to mówią nie uwierzysz póki się nie przekonasz, będę królikiem doświadczalnym
17 lipca 2009, 11:46
najnajnaj jak przetestujesz dłużej to podziel się efektami :)
ja ze wspomagaczy łykam l-karnitynę przed ćwiczeniami - muszę powiedzieć że ona działa, no i jestem w fazie testowej kropli z herbapolu - jednak efekt ich u mojej osoby jest chyba znikomy albo i żaden...
- Dołączył: 2009-07-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 36
17 lipca 2009, 11:46
goguska - dzięki, wypróbuję na pewno, bo też się 'rysuję' ;)
najnajnaj - próbuj, próbuj - to z tego co czytam całkiwcie naturalny produkt, więc na pewni nie zaszkodzi :)))) będę śledziła efekty , powodzenia:)
17 lipca 2009, 11:53
ok, a jak JOJO powróci i będę gruba i brzydka to też mnie kochane wspierajcie
,
bo ja tak dla Was, i dla nauki, a Kopernik też była kobietą, sorki ale
mam głupawkę, chyba dlatego że szykuje się weekend bez dzieci
- Dołączył: 2009-07-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 36
17 lipca 2009, 12:21
najnajnaj
Ty masz dzieci? na zdjęciu wyglądasz, jakbyś miała 18 lat :))))
17 lipca 2009, 12:25
mam 33, córka prawie 13 a syn 8, ale to miłe, dziękuję
17 lipca 2009, 12:40
dołączam się też, też biorę letrox