- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 czerwca 2009, 13:03
16 września 2010, 09:32
hihihihihi :)
a wiec.. moj Tygrysek porwal mnie nie tylko do Wroclawia ale tez na 4 dni do Pragii , pierwszego dnia sobie zwiedzalismy itp itp
Drugiego dnia po sniadaniu zaproponowal zebysmy sie moze jakos ladnie ubrali ( tzn On bo ja zawsze jestem ladnie ubrana-jak on to stwierdzil) bo moze zaszalejemy i pojedziemy sobie do jakiejs knajpki.. powiedzialam Ok czemu nie :) Wyszlismy z hotelu i ruszylismy w strone metra.. pogoda byla cudowna, slonecznie i cieplutko :) to Tygrysek stwierdzil ze idziemuy na wzgorze Petrin bo tam jest wieza widokowa.. Oczywiscie byla :) 60metrow schodami do gory!!!!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale co!!!!! dalam rade wystrojona na maxa :D
na gorze oczywiscie sesyjka zdjeciowa.. bo jakie to sliczne widoki tu sa :) moj Tygrysek sie zachwycal..
nastepnie udalismy sie na maly spacerek..
JA nic sobie nie myslac spacerowalam z Tygryskiem po przeslicznym ogrodzie rozanym.. po jakis 15 minutach chodzenia dookola przysiedlismy na bialej lawce.. otaczaly nas przesliczne roze we wszystkich chyba mozliwych kolorkach.. Tygrysek mnie przytuli i szeptem powiedzial mi do ucha ze mnie kocha Po czym klekajac przede mna wyjal pierscionek i powiedzial ze chce spedzic ze mna reszte zycia itp..
iiiiiiiiiii czy za niego wyjde
i tak Tygrysek jest juz moim narzeczonym :D
16 września 2010, 09:45
Jeeeeeej jak super! GRATULACJE!!! Trzeba przyznać że wybrał piękną scenerię, to musiała być cudowna chwila :)))))
16 września 2010, 09:46
16 września 2010, 10:02
mmmmmmmmm bylo cudownie.. ledwo powstrzymalam sie od lez..
fotek poki co nie mam na tym kompie.. jak zgram to cos wysle :)
musze przyznac ze Tygrysek mnie zaskoczyl na maxa!!!!!!!
no i wymyslil to sobie calkiem niezle :D
16 września 2010, 10:06
16 września 2010, 10:25
ze slubem to sie nie spieszymy.. poki co to oswiadczyny przed nami.. a ja nie mam pojecia co i jak :/
moze jakies dobre rady?? :D
16 września 2010, 10:27
16 września 2010, 10:34
z tego co ja sie orientuje to zareczyny sa kiedy chlopak prosi dziewczyne o reke.. a oswiadczyny robi sie dla rodziny w domu dziewczyny Takie oficjalne :)
16 września 2010, 10:45
16 września 2010, 10:55
Oświadczyny a zaręczyny
Wielu ludzi sądzi, że zaręczyny i oświadczyny są tym samym. Okazuje się jednak, że takie osoby są w błędzie. Oświadczyny są pierwszym punktem w drodze do przysięgi przed Bogiem. Młody pan, zwykle w jakimś cichym i spokojnym miejscu, oświadcza się młodej pani, prosząc ją o rękę. W tym samym dniu lub w innym, wcześniej ustalonym terminie, pan młody wraz ze swoją wybranką powinien udać się do przyszłych teściów i poprosić o wyrażenie zgody na ślub, bądź też tylko poinformować o oświadczynach. Następnie w obecności rodziców panny młodej wręcza swojej ukochanej zaręczynowy pierścionek. Od tego momentu, aż do ślubu, młodzi wstępują w związek narzeczeństwa. Zatem główną różnicą pomiędzy oświadczynami i zaręczynami jest kontekst tych uroczystości. Oświadczyny są z reguły ważniejsze, gdyż dotyczą tylko i wyłącznie przyszłych małżonków. Natomiast zaręczyny odbywają się w obecności przyszłych teściów pana młodego i są bardziej elementem tradycji.
Wychodzi na to że miałaś rację, tylko odwrotnie :))