- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
22 czerwca 2009, 13:03
Wraz z grupą kilku Vitalijek postanowiłyśmy założyć mocną GRUPĘ WSPARCIA która nie upadnie po dwóch dniach. Wiadomo, że w grupie raźniej. Dlatego zapraszamy wszystkie kobietki (zmotywowane do wspólnego odchudzania i motywowania się tu nawzajem) które chcą dobrnąć do końca diety i osiągnąć wymarzoną wagę!!!
Proponuję zacząć 23 czerwca..Myślę że do tego czasu zdążymy się wbić w normalny tryb życia i meldowanie się nie będzie nam sprawiać większego problemu.
ZASADY
1. OGRANICZAMY SŁODYCZE DO MINIMUM
2. UPRAWIAMY SPORT
3. TRZYMAMY DIETĘ KAŻDY WG WŁASNEJ PREFERENCJI
4. WAŻENIE??? WSPÓLNIE USTALIMY JAKI DZIEŃ NAM PASUJE
5. KAŻDA WYZNACZA SOBIE SWÓJ OSOBISTY CEL
ZATEM ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH DO ZAPISYWANIA SIĘ!!!
KAŻDY CHĘTNY PROSZONY JEST O PODANIE:
**WAGI AKTUALNEJ
**WAGI, KTÓRĄ CHCEMY OSIĄGNĄĆ W TRAKCIE AKCJI (PROSZĘ O REALNE CELE)
**WZROST
**OBWÓD TALII
**OBWÓD BIODER
**OBWÓD UDA
*************ZAPRASZAMY***********
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
18 grudnia 2009, 14:45
oj jak ja ciebie dokładnie rozumiem, ja jestem na etapie zawieszania firanek, ale mi się nic nie chce... jakiś taki misiek jestem zimowy, najlepiej pogrążyłabym się w śnie zimowym:-)
18 grudnia 2009, 21:31
Dżambo do roboty :)
A tak poważnie, mówi to osoba która przespała cała sobotę, odsypiając pracę :)
Co tam u was Dziewczynki?
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
18 grudnia 2009, 21:38
Byłam dziś na zakupach, nachodziłam się jak głupia... ;) A Wy macie już kupione prezenty?
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
18 grudnia 2009, 21:43
a a właśnie nic nie mam nawet sama sobie chciałam kupić krótka spódniczkę, mówię zaszaleje i... nic nie kupilam:-(
18 grudnia 2009, 22:34
Niestety, ja prezentów w tym roku nie kupuję żadnych, bo z finansami bardzo krucho...
- Dołączył: 2009-04-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1785
19 grudnia 2009, 20:29
hej hej
ja nadal tkwię z średniowieczu, czyli z netem u mnie krucho...
poza tym jest zimno, bardzo zimno i z związku z tym przerzuciłam się na słodką herbatę (co u mnie normalne przy większych mrozach).
no i wagowo bez zmian, czyli ok
no i w pracy mamy taki zapier... ze nie wiem jak się nazywam
Olusia łączę się z Tobą w sytuacji prezentowej - mnie też w tym roku stać tylko na buziaki...
nawet sobie nie wyobrażacie jak strasznie chciałabym już być u rodziców i poczuć tą przedświąteczną krzątaninę. byle do wtorku
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
19 grudnia 2009, 20:43
Ja dzisiaj cały dzień spędziłam na sprzątaniu, kupowaniu choinki i jej ubieraniu - czyli mogłam poczuć typową przedświąteczną atmosferę ;) Teraz się pakuję bo jutro wyjeżdżam do rodziców :)
20 grudnia 2009, 03:42
Dzień Dobry :) a może dobry wieczór :) wy pewnie tam smacznie śpicie, a ja wróciłam dopiero z pracy od 12 w niej byłam... niestety nie cierpię na pracoholizm, a jedynie w pracy posiadam niepoważnych ludzi , którzy się nie pojawiają i ktoś za nich musi brać dyżur :) właśnie się delektuję bananem i herbatką :) przysyła buziaki
![]()
śmierdząca fajami Ola :) pojawię się dziś, jak się wyśpię :))
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
20 grudnia 2009, 15:52
oj olusia wspólczuje tak późno z pracy:-( ja mam kiepski tydzień, święta tez będą pewnie kiepskie, a może nowyo bedzie lepszy:-0
20 grudnia 2009, 16:01
Czemu kiepski Dżambo? mów co się dzieje i to już :)