Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

A gdzie Kamkames.. przecież już poniedziałek.. 
Dziewczyny a ja zaliczyłam 9 dzień mozolnej pracy nad siłą mięśni, co by móc pokazać sobie (i przy okazji koledze),  że po pierwsze: dam radę,a  po drugie: kolega jest niemądry i się myli  

Cześć dziewczyny! Pamiętacie mnie jeszcze?

Nie wierzę kogo widzę Asianatalin ! no pewnie że tak , wracasz do nas ? :D

No część Kochane moje! Troszkę przytyłam, jestem już w Polsce i teraz jestem już, że tak powiem na miejscu. Część moich planów się spełniła, część uległa zmianie. Ogólnie powitajcie studentkę informatyki. Jestem szczęśliwa, że na tyle się to poukładało, iż mogłam iść na te studia. No, ale oczywiście sesja i lodówka najlepszą przyjaciółką w nauce :( Zabieram dziewczynki na sanki do dziadziusia-pradziadziusia :) Mam nadzieję, że z Wami pójdzie mi jak ostatnio. Ważyłam się po śniadaniu więc mam nadzieję, że rezultaty w poniedziałek będą zadowalające chociaż na zachętę ;) Ale się cieszę, że do Was wróciłam i wciąż tu jesteście. Oby tylko to odchudzanie też wyszło.

Coś mam problem z tymi paskami, ale muszę na tym siąść później. 

Asianatalin, witaj!  Też się miło zaskoczyłam, że o Nas jeszcze pamiętasz!
Tak tak w końcu jakaś namiastka systematyczność u mnie- ile to daje motywacji głupi zakład 

Asianatalin to już na stałe do Polski przyjechaliście ? Jaka teraz waga ? Ja też przytyłam juz miałam prawie 69kg i popłynęłam do prawie 80 ;/ Chyba z 2 tygodnie temu nawet myślałam co u Ciebie i jesteś:) Super. 

Ja ma 75kg po dwóch eleganckich bułkach, a już było prawie 70 i super się czułam. No cóż znowu pora się wziąć za siebie. Jeszcze na pożegnanie dzisiaj bułeczki przed chwilą z szyneczką i sambalem. Pyszności. No cóż muszę jakiś harmonogram ustalić jeśli nie od jutra to od poniedziałku, bo teraz mam trzy egzaminy i jeden mniejszy ale nie specjalnie naumiana jestem. Tak zostaje w Polsce. W zasadzie to jestem od końca kwietnia, ale a to bez internetu na działce we wrześniu wariactwo po remoncie dzieciaki do szkoły i przedszkola, no i od października ja na studia... Uff. Mam wrażenie, że doba ma 10h ciekawe gdzie podziała się reszta?! Ciągle nie mam czasu na sen, a przecież to dopiero początek! Cieszę się że wciąż tu jestescie.

Nie mam za bardzo czasu czytać wstecz waszych wpisów napiszcie pokrótce proszę co u Was jak dzieciaki Dorotuniaa, jak kariera Equsica i czy jasmina się odzywała? 

Jasmina się nie odzywała... :(
Moja kariera stoi- nadal pracuje tam gdzie pracowałam ale fajnie jest więc nie narzekam . Waga dość spała teraz tylko pilnuje by nie schuść więcej bo to przesada przy moich 160 cm wzrostu.  Teraz chcę popracowac nad mięsniami tylko nie do końca wiem jak sie za to zabrać i te odżywki wszelakie.. ciekawe czy to niezbędne jest .