Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

Equsica czyli pewnie zaległości po imprezie to były :D

A wszystko super, wczoraj bylismy nad takim jeziorem w gorach, ale kawal drogo. I ciagle pod gorę, i byl ogromny wiatr:(. Bardzo zimno na gorze bylo. Dzisiaj jest tez dosc chlodno. Jedziemy dzisiaj do Szklarskiej Poręby:). Za malo cieplych ubrań wzielam:(. W ogole ptal na mnoe nasrał, jak siedzialam na ławce z Seba w parku. Na spodnie nasrał i az Do buta wpadło. Podobno to na szczescie:)). Ale wyslalam lotka i noc nie wygralam:(

hahah Kamkamas łądny pech :) Też słyszałam że to na szczęście więc jeśli nie w lotku to może coś innego Cię spotka :D 

Kochane dzisiaj bylismy w muzeum zabawek, na prawde warto bylo iść. Piekne, stare zabawki. Domy dla lalek z wszystkimi szczegółami. I bylismy dzisiaj wyciągiem na górze Kopa, i bylo tam chyba 0 stopni, bylo tak zimno ze szok!! Jutro jedziemy do Czech, i nie wiem czy tam bedzie internet, ale jak bedzie to Wam cos napisze:)

Kamkamas gdzie to muzeum ? Kiedy wracacie ? 

To muzem zabawek jest w Karpaczu:). Juz jestesmy w czechach, ok 14 dotarlismy i zaraz potem pojechalismy komunikacja miejska do centrum Pragi. Troche autobusem i troche metrem musielismy jechac. Tu jest tyle ludzi ze szok i strach w podziemiach jest chodzic, bo tylko obserwuja Turystow i ida za nimi zeby cos zaje**ć. Trzeba wszystkiego dobrze pilnowac. W ogole wszystkie rozpiski sa po czesku i o wszystko musielismy sie pytac ludzi. Dobrze ze mlodzi znaja angielski i nam pomagali.

w Czechasz cukierki - najlepsze lentylky :D , wódka,likiery to zawsze kupowałyśmy jak jechalimy tam :) ubrania też mają lepsze ceny szczególnie te "firmowe" 

w czechach to ta... jest legalna .... albo nie wazne bo to u nas  nie legalne :P

hehe zapomniałam o tym :D Znajomy często po to jeździ  :) Ale the best to były likiery karmelowe w sklepie na granicy :D  

Hejo:* Juz wrociliamy, bylismy dZisiaj na Hradczanach:) tyle ludzi bylo ze Wam mowiee:). Jedlismy takie cos slodkie , okragle, w srodku puste i to jest robione na grillu:)-Pycha i jeszcze takie cieplutkie. I jeszcze taki placek jakby, i na to ser i ketchup-ale srednie to bylo. W ogole bylismy w supermarkecie po wode i Ja chcialam isc na slodycze bo tu sa tansze i dobrze kupic, a moj Seba mowi ze ja ciagle bym tylko te slodycze chciala:/. I jak wyjezdzalismy z KarpacZa to ja mowie zeby sie zatrzymal w sklepie po batona i kupilam a on mowi ze nie moge bez slodyczy żyć:/. Wkurzyl mnie. Jutro juz wyjezdzamy, moze na gorace zrodla pojedziemy ale najpierw musimy ceny sprawdzic:). W ogole nie moglabym sie przyzwyczaic do tych cen, np woda:17 koron, i teraz sobie to przeliczaj, czy to duzo czy mało. Dzisiaj mielismy bardzo ladna pogode:).