7 grudnia 2011, 16:19
Jeśli ktoś ma problem ze słodyczami (czyli ja), zapraszam do wspólnego motywowania się, by tych słodyczy nie jeść.
Ja wolę, gdy mam jakiś cel, np. zero słodyczy do Wigilii. Jakoś łatwiej mi się udaje wtedy odmówić słodkiego.
Jak ktoś chętny niech po prostu się odezwie i będziemy pisać o tym, czy udało nam się nie zjeść słodyczy, czy też niestety..
7 grudnia 2011, 16:24
zazwyczaj jest łatwiej dążyć do celu (np nie jeść słodyczy do jakiejś daty) jeśli się go obierze :o to nie żadna nowość....
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 4537
7 grudnia 2011, 16:28
Ja od dziś nie jem! Mam rownież mega problem z tym! :) Mmaniak dziś nerwowy, więc przymknij oko na niego :P już zauwazylam to u niego na kilku postach ;p albo po prostu to osoba, ktoa lubi dogryzac drugim :)
7 grudnia 2011, 16:32
xxdajmiprzezycxx wiem, nic się nie dzieje :P
mmaniak no co Ty o.O ^^
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 4537
7 grudnia 2011, 16:31
ide do biedro po jakies warzywka, owoce, bo kurcze nie moge glodowac do wieczora ! :D
7 grudnia 2011, 16:38
.
Edytowany przez voluntatis 3 stycznia 2014, 15:57
- Dołączył: 2011-10-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1091
7 grudnia 2011, 17:08
Mmaniak napisał(a):
zazwyczaj jest łatwiej dążyć do celu (np nie jeść
do jakiejś daty) jeśli się go obierze :o to nie żadna
ej, ale poważnie?
Ja się dołączam oczywiście ;D Szuflada pełna słodkości, a ja na samą myśl się ślinię ;D
7 grudnia 2011, 17:21
Tylko zacznę od zaraz, bo dzisiaj już zjadłam kilka cukierków :p
7 grudnia 2011, 17:25
No ja dzisiaj i tak już nic słodkiego nie tknę :D