- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
22 marca 2009, 15:57
Probowalam sie dostac do paru grup, niestety bez wiekszego rezultatu.
Dzialaja one juz od jakiegos czasu i niestety poza jedna nie przyjmuja nowych!!!!
przykladem moze byc komentarz typu: Dziewczyny zajrzyjcie na poczte aby
nikt nie wiedzial o czym mowie!!! Moze sie ktos do mnie dokoptuje????
Jestem na diecie dopiero od soboty,zblizam sie do 40-stki i potrzebuje
bratnich dusz do walki z nadprogramowymi kilosami. A wiec wszystkich
chetnych, ktorzy chca schudnac 10-25kg do 10 lipca zapraszam...
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
19 marca 2010, 23:14
Ja czuję się dzisiaj tak sobie, to pewnie przez tą nieprzespaną noc, o zmierzchu nawet słuchałam porannych ptaszków , hi, hi, hi... to teraz mam za swoje , wszystko mnie tam w dole boli... masakra jakas ... czuję się jak stara baba , która narzeka ... ech...
Mam nadzieję ,że dzisiaj już będę spała jak dziecko ...
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
19 marca 2010, 23:19
Nie będę już smęcić ...
Dobranoc dziewczynki, miłego weekendu 
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
19 marca 2010, 23:24
miłej nocki -nareszcie wskoczyły mi te teksty z ostatniej godzinki
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
20 marca 2010, 09:14
Witajcie w piekny sobotni poranek.
Dopiero co wstalam i zaczynam szykowac sniadanko.
Herbatka sie parzy, swiezutkie buleczki sie pieka w piekarniczku.
Jeszcze tylko sok trzeba wycisnac z pomaranczy i jajeczka usmazyc i sniadanko gotowe.
Ktos sie przylaczy?
- Dołączył: 2010-02-07
- Miasto: Liverpool
- Liczba postów: 1276
20 marca 2010, 09:44
ja chetnie,mniam mniam,
ale swiezutkie buleczki sama pieczesz?
- Dołączył: 2010-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 138
20 marca 2010, 12:17
Witajcie!
Ja za bułeczki to dziękuję. Ale chętnie poczęstowałabym się np. jabłkiem lub bananem.
Wstałam dzisiaj przed szóstą. Wiem, wiem, że jak na sobotę to bardzo wcześnie ale chciałam porobić zaplanowane rzeczy i mieć wolne.
A więc rano spożywcze zakupy ( głównie warzywa i owoce)
Potem odmrażanie i mycie lodówki, międzyczasie gotowanie dla rodzinki zupki - dzisiaj grochowa, parzenie swojskiej kiełbaski, która wczoraj mąż wędził, nastawianie i wywieszanie prania.
Słuchajcie! Dzisiaj ugotowałam dla siebie zupę kapuściankę - kapusta, seler naciowy, pomidory z puszki bez skórki, cebula, czerwona papryka, marchewka. Wyszedł mi nawet spory graczek. Do póki jej nie zjem nic innego nie będę jadła oprócz jabłek, maślanki, jogurtu i kefiru.
Mam nadzieje, że będzie to skuteczne.
Dzisiaj widziałam już klucz dzikich kaczek. To znaczy, że wiosna tuż, tuż.
W ogrodzie ucięłam kilka gałązek forsycji. Mam nadzieję, że szybciutko się rozkwitnie.i wtedy to już naprawdę będzie miło.
Dobrego dnia Wam życzę
Edytowany przez basdor1 20 marca 2010, 12:18
- Dołączył: 2010-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 138
20 marca 2010, 12:21
Zaneta - a Ty właściwie na kiedy masz termin porodu?
Widać, że jesteś szczęśliwa :)
- Dołączył: 2010-02-07
- Miasto: Liverpool
- Liczba postów: 1276
20 marca 2010, 13:14
ja myje okna,to znaczy jedno,bo jestem chgora,wiec nie chce sie forsowac za bardzo....
jutro drugie,i tak do Swiat zdaze....
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
20 marca 2010, 14:26
Dzeń dobry miłym paniom :)
Dzisiaj psychicznie czuję się o niebo lepiej, nocka pięknie przespana, nowe siły we mnie są , chociaż dolegliwosci brzuszne zostały...:(
Pogoda angielska, padało całą noc i teraz od rana i cały czas ...
Adrian posprzątał połowę domku, więc mi została druga częsć , pomalutku dam radę ... Paweł własnie wyjechał do pracy , jestesmy już po obiadku, dzisiaj były ziemniaczki, kalafior z bułką tartą i kurczak wędzony ... objadłam się ,że ho ho ...teraz troszkę przy kompie odpoczywam ...:)