- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
22 marca 2009, 15:57
Probowalam sie dostac do paru grup, niestety bez wiekszego rezultatu.
Dzialaja one juz od jakiegos czasu i niestety poza jedna nie przyjmuja nowych!!!!
przykladem moze byc komentarz typu: Dziewczyny zajrzyjcie na poczte aby
nikt nie wiedzial o czym mowie!!! Moze sie ktos do mnie dokoptuje????
Jestem na diecie dopiero od soboty,zblizam sie do 40-stki i potrzebuje
bratnich dusz do walki z nadprogramowymi kilosami. A wiec wszystkich
chetnych, ktorzy chca schudnac 10-25kg do 10 lipca zapraszam...
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
28 marca 2009, 22:29
Tak, tak, masz swieta racje. Efektu jo-jo ja nie chce miec wiec sie nie spiesze na gwalt z zrzucaniem kilogramow. Lepiej krok po kroczku zmieniac swoje przyzwyczjenia i nawyki niz wszystko na hurra, a potem .....
28 marca 2009, 23:02
Jedyne forum,gdzie bliskie 40 nadają
28 marca 2009, 23:03
A raczej nadawały,bo poszły spać.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
28 marca 2009, 23:11
Witaj iwka69!!!
Miło by było gdybys się dołączyła,ja jeszcze nie spię ,bo czekam na Moje Kochanie aż wróci z pracy :)))
- Dołączył: 2007-09-07
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 7001
29 marca 2009, 11:59
u mnie tarczyca to choroba rodzinna ,teraz tez u mnie ja wykryli i bede na tabletkach .....ciesze sie ze z moja tarczyca to nic zlego ,gdyz moje pozostale rodzenswo to sa po operacjach i mieli wyniki po operacji bardzo zle ....przewaznie rak ,ale zyja juz z tym tyle lat ,wiec nie ma sie niczym martwic...
gabimirek:
Jest dokladnie tak jak piszesz,
nowotwór zlośliwy, z przerzutami,
za późno sie zglosila na operacje
- według lekarza operujacego...
ale moja mama byla pod stałą opieka endokrynologa, jeszcze pól roku temu nie bylo zalecenia operacji...
a teraz w trybie natychmiastowym...
od diagnozy do operacji minęlo 2 tygodnie.
Mama ma problemy z oddychaniem, nie mówi...
bardzo cierpi.....
Ale dzięki, ze to napisalas... dodajesz mi otuchy....
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
29 marca 2009, 12:24
Oj Malgos, rzeczywiscie masz powody do zmartwienia, ale moze jeszcze nic straconego. Najwazniejsze , zeby wracala do zdrowia i nie cierpiala; Trzymam za Was obie kciuki
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
29 marca 2009, 12:26
29 marca 2009, 14:06
JA tylko na chwile,że jestem z wami,ale zaraz uciekam obiad robić.
29 marca 2009, 14:07
Jeszcze będę później.Po 16-stej
29 marca 2009, 14:10
KENZO1976 nie wiem czy dobrze zapamiętałam,czy Ty jesteś na diecie strukturalnej ?