Temat: Zblizajace sie do czterdziestki i nie tylko....

Probowalam sie dostac do paru grup, niestety bez wiekszego rezultatu. Dzialaja one juz od jakiegos czasu i niestety poza jedna nie przyjmuja nowych!!!! przykladem moze byc komentarz typu: Dziewczyny zajrzyjcie na poczte aby nikt nie wiedzial o czym mowie!!! Moze sie ktos do mnie dokoptuje???? Jestem na diecie dopiero od soboty,zblizam sie do 40-stki i potrzebuje bratnich dusz do walki z nadprogramowymi kilosami. A wiec wszystkich chetnych, ktorzy chca schudnac 10-25kg do 10 lipca  zapraszam...
Pasek wagi
zresztą co ja tu będę się mądrzyć
my dobrze wszystko wiemy ,tylko gorzej jest się dostosować
Sosow prawie nie jem, smazone rzeczy od czasu do czasu. Wole gotowane lub pieczone w piekarniku.
Chleb jem, ale ciemny, max 2 kromki dziennie (u nas cieniej kroja); zreszta ja mam krajalnice w domu wiec sama reguluje  grubosc kromki.
Ze slodyczami  i gazowanymi napojami praktycznie sie pozegnalam, a alkohol pije od wielkiego swieta
Pasek wagi
> zresztą co ja tu będę się mądrzyć my dobrze
> wszystko wiemy ,tylko gorzej jest się dostosować

Swieta racja ze z tym dostosowaniem jest juz inna para kaloszy
Pasek wagi
Ile razy sobie cos zaplanuje, tyle razy zgrzesze.
Chcialabym miec na tyle silnej woli zeby nie robic wyjatkow od reguly
Pasek wagi
> no i zauważyłam,że naprawdę skutkuje ta metoda
> mało a częstożeby tak nie najadać się na raz

z tym to juz gorzej, bo nie zawsze masz cos pod reka na przekaske.
Jedyna dobra rzecza jest, zepotrafie jeszcze sie troche przychamowac i nie wrzucac w siebie wszystiego co akurat znajdzie sie pod reka
Pasek wagi
musisz złapać takiego bakcyla do odchudzania
najgorzej zacząć
ale z tego co piszesz to raczej zdrowo się odżywiasz więc nie powinnaś mieć nadwagi
bo ja to raczej jak się oczywiście nie pijnuję
to i są słodycze i smażone ,mnie tłuszczyk nie przeszkadza
a na róznych spotkaniach i gazowane pije i cuś jeszcze
no i ty kochana się jeszcze ruszasz na treningach więc sama już nie wiem
a tarczycę sprawdzałaś????
Treningi dopiero sie rozpoczely, fitnes powoli wraca do lask
A tarczyca? sprawdzona tuz przed wyjazdem do Polski. Ponoc wszystko w porzadku.
Sama nie wiem co moze mi dolegac. Moze to sprawa psychiki?
Pasek wagi
najważniejsze nie dawać się do końca a nie będzie tak strasznie
chociaż,jak kilogramów mniej to człowiek o wiele lepiej się czuje
Czesć kochane :))

My dzisiaj cały dzień na wyjeżdzie, bylismy w Manchesterze , zwiedzalismy różne muzea, potem centrum i lody !!!spokojnie lody zjadły dzieci , nie ja :))
Jutro dzień w domku, wielkie gotowanie , bigos, fasolka po bretońsku...wędzenie kurczków, schabu, karczku ...potem zamrozimy i jak znalazł w czasie szybkiego głodu :)))
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.