12 listopada 2009, 21:30
no ale 2 kg mi przybyło, wazyłam już 101,5 a teraz waze 103,5 wiec mi sie przytyło, ale moze odf jutra wroce znow na dobra droge mam nadzieje
12 listopada 2009, 21:49
wiesz kazdej z nas trafiaja sie lepsze lub gorsze momenty i tez czasem tyjemy ale najwazniejsze ze chcesz worcic na dobra droge i znow walczyc z kiloskami i tak trzymaj.
12 listopada 2009, 22:33
ale jestem zdołowana tym ze musialam sie przez swoja głupote o tyle kroków cofnac do tyłu,.
12 listopada 2009, 22:42
nie doluj sie, to w niczym nie pomoze a nawet moze zaszkodzic i doprowadzic do tego ze sie przestaniesz odchudzac
12 listopada 2009, 22:55
juz mnie to na maxa zniecheciło i chyba dlatego jak zobaczyłam kilogram na plusie to zaraz były dwa, 3 itd
12 listopada 2009, 23:00
to nie wolno tak robic, mi przez te wszytskie ostatnie zdarzenia przybylo 4 kilo i nie poddawalam sie walcze daelj dzielnie pomimo ze teraz bardzo wolno leca mi kiloski to sie nie poddaje,
12 listopada 2009, 23:02
mam nadzieje ze uda mi sie ciebie zarazic moim optymizmem do odchudzania i nie bedziesz sie poddawac tylko dalej dzielnie walczyc
12 listopada 2009, 23:04
zamierzam dalej walczyc choc mam zaległosci do nadrobienia, ale ja jestem niecierpliwa, szybko sie zniechceam :(
12 listopada 2009, 23:06
nie zniechecaj sie tak szybko, bede tobie dzielnie kibicowac i podtrzymywac ciebie na duchu
trzymam kciuki by sie udalo
12 listopada 2009, 23:10
dziekuje ci bardzo! podziwiam ludzi ktorzy w rok chudna połowe tego co teraz a ja nie moge schudnac 30 kg :(