Temat: Szukam bratnich dusz do zgubienia 20-25kg.W grupie zawsze rażniej.

Nio dzisiaj ciężko z tym ciśnieniem, mnie strasznie bolą nogi :((

Wiecie co mam na studiach taką koleżankę, jesteśmy tylko 2 reszta to faceci i miałam wrażenie, że jakoś się skumplowałyśmy, bo jako rodzynki powinnyśmy się trzymać razem, jak mamy zajęcia to sie dogadujemy, a jak nie to odzywa się tylko kiedy potrzebuje i już mam jej dość. Na zajęcia nie chodzi, jak ja ją o coś poproszę to nie załatwia nic a sama to chętnie korzysta z mioch informacji i teraz jak zwykle wysłała smsa a na moje nie odpowiada więc ja oleję i już ::):):):) ale jestem świnia :))) nooo to pożaliłam sie :))

Agatek - żadna świnia, tu funkcjonuje powiedzenie " Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie".

No juz mi lepiej na sercu :)

Kurcze no ale mnie wkurza, tak jak i w sobotę, wiedziałam, że się moge spóźnić na zajęcia przez tą wycieczkę po maluszka no i wydzwaniałam do niej i smsowałam a ona nic, to niech sama teraz spada. Nie wiem może kasy w telefonie nie miała ale mogła chociaż maila wysłać, no cokolwiek. Ehh że też trafiam na takich ludzi :(