- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lutego 2009, 11:47
23 marca 2010, 08:48
Ja zablokowany mam, ale muszę troszkę w nim posprzątać :)
Gosia tak jak Alinka jęczy skrzęczy a waga i tak w dół :):):)
Ja wczorajsze jedzonko jeszcze dzisiaj mam i pękam w szwach :)
a swoją drogą fajnie Ci Gosia, że pozwalaja Wam wagarować :) ja nie mogę kurcze :( szkoda mi urlopu
23 marca 2010, 08:59
Ja w czwartek i piątek wykorzystałam stary urlop. Jutro moja rodzinka jedzie na wycieczkę, ale ja już też nie mogę pozwolić sobie na wagary więc tylko pomarzę o górach wypisując kolejną fakturę.
23 marca 2010, 09:20
23 marca 2010, 09:22
23 marca 2010, 10:32
23 marca 2010, 10:56
Ja mam od niedzieli @ ale też sobie za dużo pozwoliłam jedzeniowo :( ale od dzisiaj powoli odzwyczajam się od jedzenia.
Gosia, wykorzystałaś urlop na miło spędzony dzień z mężem, ja jakbym miała sama siedzieć to mi szkoda, ale jak by mój M. chciał np. cały dzień gdzieś poszaleć to nie byłoby mi szkoda. Ale owszem wolę sobie gdzieś 2 tygodnie odpocząć niż skrobać po 1 dniu. A będe miała gdzie spędzić wolne dni === działka o ile założą mi ten cholerny prąd bo jak na razie to i kolega który pracuje w stoenie nie wie jak wypełnić ten ich dziwny wniosek. Będę wyrywać krzaki i robić ogrodzenie i juz wiem, że wakacje w grecji poszły w las :(
23 marca 2010, 11:09
23 marca 2010, 11:24
tak i buszowanie w krzakach, ojjj jak mi się marzy chociaż ten własny urządzony kawałek miejsca na ziemi
skoro namieszkanko trzeba czekać to chociaz na weekendy będziemy na działkę uciekać
kurcze dlaczego wszystko kręci się wokół kasy noooo, nie lubię nic nie mieć schowanego a teraz tak mam wszystko poszło w działke i mini remont i bratu pożyczyłam też kaskę, ehh.... musiałam się wyżalić, powinnam wykorzystać swój talent i otworzyć jakąś drukarnię w piwnicy
23 marca 2010, 11:27