Temat: Szukam bratnich dusz do zgubienia 20-25kg.W grupie zawsze rażniej.

Nie możesz? Jak to Meegi nie możesz?

meegi... lepiej mieć mniejszy spadek, ale być zdrowym, więc nie przejmuj się :)

No nie mogę bo ja sama nagrzeszyłam.

Starshine ale ja wcale nie mam spadku. A wręcz przeciwnie. Ostatnio nawet "udało" mi sie odzyskać 3 z moich z trudem zgubionych kilosków. A teraz nie moge odnaleźć mojej starej motywacji.

A powiem wam jeszcze coś. Dziś na obiad robiłam faszerowana czerwona paprykę.Farsz taki z ryżu i łopatki. Zawsze wydawło mi się , że takie jedzonko nie bedzie miało wiele kalorii. No ryz wiadomo.

Ale policzyłam i wyszło mi , że jedna taka faszerowana papryka ma ponad 700 kalorii. NO SZOK.

Koniec z papryką.

Meegi, głowa do góry  Dasz radę, bo kto jak nie Ty moja Gwiazdo

No niestety tak to jest, że czasem coś na pierwszy rzut oka wygląda przyzwoicie w sensie kalorii, ale jak się policzy to w rzeczywistości wychodzi bomba kaloryczna. Wczoraj gotowałam zupę meksykańską (przepis w pamiętniku) i bałam się, że będzie strasznie kaloryczna. Więc usiadłam i policzyłam kalorie wszystkiego. Wyszło mi ok. 350 kcal za porcję, a porcja była naprawdę sycąca i całkowicie wystarczająca na obiad. 

Ja tylko raz jadłam taką papryczkę i była pyszna  Nie przypuszczałam, że może mieć tyle kalorii...

Wszystko zależy z czym w środku, niektóre nadzienia nie są aż tak kaloryczne. 

Ja kupiłam to urządzenie do gotowania na parze. Warzywka z tego są super. Dużo lepsze niz takie gotowane w wodzie. Mięsko też ok. Ale ryba bleeee.

A urządzenie brałabym raczej to wielofunkcyjne.