Temat: Szukam bratnich dusz do zgubienia 20-25kg.W grupie zawsze rażniej.


Gosiu jak ja Ci bardzo współczuję.

Ja na szczęście na imprezy w tym tygodniu będę miała wymówkę, zatrucia pokarmowego, wiec jakoś przetrwam. Bo poprzednie to był koszmar.

Ty mi Alinka nie współczuj tylko w dupsko kopnij, żebym kalorycznych drinków więcej nie piła

No to nie pij cholero jedna :)

 

Ja zjadłam obiadek właśnie :)

Lubię kolorowe drinkasy

Hihihi  Gośka - tak to już jest że ciężko imprezować bez kuszących drinków (-: Ale kończymy z tym, bo tak się nie da!!
A mnie jakoś do alko nie ciągnie, nie wiem czemu, ale czasami winko na lepsze trawienie oczywiście :) albo redsa malinowego dla zdrowia nerek przecież :):)
U mnie to jest zależne od dnia i humoru. Czasami mnie odrzuca i pić nie mogę, a czami mogłabym duuuużo

Ja mam tak samo.

Najgorzej jak się spotkamy z moimi znajomymi, bo o ile po każdej imprezie z przyjaciółką mówimy sobie, że już nie mieszamy to zawsze kończy się mega kacem, bo zaczynamy kulturalnie od winka, kończymy na żołądkowej gorzkiej, albo drinkach z czystej...no ale na szczęście to tylko są 2-3 razy w roku.

Dzień dobry wszystkim....

Alina, gratuluję spadku, ale współczuję, że to wynik choroby. Mam nadzieję, że szybko się wykurujesz. 

U mnie imprezki były w weekend, a teraz w tygodniu jest spokojnie. Jutro wprawdzie spotykamy się ze znajomymi z okazji Dnia Świętego Patryka, ale postaram się ograniczyć do jednego zielonego piwa, a wcześniej będzie bardzo dietetycznie. A dzisiaj na wadze widzę mniej o 0.2 kg, więc mimo weekendowych imprez coś minimalnie się ruszyło :)
Pasek wagi

Witajcie

Odzyskałam prąd. Zaglądam, a tu juz mam niezłe zaległości w czytaniu.

Spadek 2,5 kg. Oj, jak mi się taki marzy. Juz dawno nie miałam spadku.Tylko same zwyżki.Ale jak tu sie dziwić. Kiedy nie potrafie sobie sernika odmówić.

Gosia miałam Cie opierniczyc za te drinki. Ale nie mogę.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.