- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2007-09-24
- Miasto: Saint - Pierre i Minquelon
- Liczba postów: 105
2 marca 2009, 10:31
Ładny Synek gosiakka ! A co do ząbków to mojej 6 miesięcznej Córeczce jeszcze nie wyszły, ale ślini się przynajmniej od miesiąc, że codziennie zaglądam czy to już. Jej Siostrzyczce jak rosły zęby to podobnie jest u córeczki Beaty - Izy cała okolica o tym wiedziała (a raczej słyszała).
- Dołączył: 2007-09-24
- Miasto: Saint - Pierre i Minquelon
- Liczba postów: 105
2 marca 2009, 10:40
Szczerze powiem, że czytając Wasze wypowiedzi o niedzielno - sobotnim podjadaniu lżej mi się zrobiło
, bo w ten sposób usprawiedliwiłam swoje nietrzymanie się planu diety. Po niedzielnym spacerze i zabawach na świeżym powietrzu z dziećmi wstąpilśmy tylko na latte dla mnie i gorącą czekoladę dla starszej Córki do restauracji, ale że było tam miło zajrzałam do menu i ... skusiłam sie na sweet samose - pierożki nadziewane musem jabłkowym z cynamonem. Pychotka :) Potem w ramach "pokuty" na piechotę wybrałam się do Kościoła - ok. 4 km. w jedną stronę. A dziś już też po treningu Vitalii. Mam nadzieję, że udało mi się spalić te pierożki i ...bitą śmietaną, którą były polane i ...czekoladę, którą były polane...a uprażone płatki migdałowe, którymi były posypane spalę na spacerze z młodszą Córeczką ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie1.gif)
- Dołączył: 2008-07-14
- Miasto: Mój Kącik
- Liczba postów: 1852
2 marca 2009, 11:21
Mój synek ma już 2 ząbki, teraz czekamy na kolejne, bo wszystko pcha do buzi i czasem jest marudny. U niego przebicie się ząbków objawiało się podwyższoną temperaturą i oczywiście był wtedy strasznie marudny.
Wczoraj w ramach pokuty za sobotę zaliczyłam 45 min. steppera i 1,5 godz. ćwiczeń. Mimo to czuję się podłamana, bo coś mi centymetry się zatrzymały, zwłaszcza na brzuchu i w udach (czyli w miejscach, które najbardziej staram się odchudzić)
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
2 marca 2009, 17:51
mojemu małem pierwszy zą wyszedł jak miał 10 miesięcy teraz idą mu hurtowo i daje popalić.
Ja w ten qweekend postanowiłąm sięuprzeć i nie uległąm żadnym pokusom a dodatkowo cały czas wolny spedziłam w ruchu z rodzinką i troszke sama czyli łącznie było 5 godz. ćwiczeńi mam spadek 0,7kg a zawsze po weekendzie było plus 2kg tak więc przy odrobinie samozaparcia można i Wy dacie radę - spróbujcie!
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
2 marca 2009, 21:49
Pierwszemu synkowi pierwszy ząb wyszedł kilka dni przed 7 mies. zaraz potem następne nawet po 4 naraz i praktycznie żadnej reakcji z jego strony
![]()
. Drugi teraz ma 4 i pół miesiąca i ślini się strasznie i ma rozpulchnione dziąsełka także pewnie niedługo, ale coś mi się wydaje, że tu nie będzie takiego spokoju.
- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
3 marca 2009, 11:40
Dzaga, ale mi narobiłaś apatytu na takie smakołyki!
Ale muszę wytrwać - jak zobaczę pod koniec tygodnia 6 na początku, to wtedy sobie coś kupię smacznego ... ach ...
Aja, ty aktywistko ;)
U nas objawem ząbkowania jest wpychanie wszystkiego do buzi i nieco gorszy humor, pierwsze ząbki (dolen jedynki) wyskoczyły znienacka, górne już trochę męczyły.
Ciekawe jak teraz będzie?
Ajak tam dieta wpływa na karmienie? u mnie nie widze żadnej różnicy, oprócz dni gdy za mało zjem, wtedy mleczka zdecydowanie mniej.
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
3 marca 2009, 13:48
Ja mniej nie jem, więc nie wiem jak dieta wpływa na karmienie. Jestem drugi dzień w pracy. Właśnie wróciłam z domu z cycusiowania. Normalnie cycki mi nie wytrzymują. Ale mam tak blisko że zajmuje mi cała OPERACJA OD WYJŚCIA DO PRZYJŚCIA ok 20 minut więc extra!!! męża nie ma, wyjechał, zagryzam i zajadam wieczorny smutek. Ale dziś juz po 18 nic nie tykam bo jutro dzień ważenia i wesoło nie bedzie!!!@import url(http://filesrr.vitalia.pl
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
3 marca 2009, 20:29
u mnie na razie dieta mż nie wpływa na laktację,zobaczymy,jak to będzie z dietą Vitalii
Dzis musiałam odwołać aerobic, coś mnie strzyknęło w barku,nie mogę w ogóle ruszać szyją
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
4 marca 2009, 08:32
No i po ważeniu. Oczywiście wszędzie więcej i waga i obwody. Wiosna - trzeba brac sie do pracy!!!
- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
4 marca 2009, 09:16
Klemesik, spokojnie ... ja jak wróciłam do pracy to chudłam ok 1kg miesięcznie
Dziś mija dokładnie 9 msc od porodu - brakuje mi ok 1 kg do powrotu do wagi sprzed ciąży