- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
14 grudnia 2010, 10:23
klemensik taki stres jest normalny. Wiem,że łatwo napisać- nie przejmuj się na zapas,ale i tak się myśli,co będzie,prawda??Trzymam kciuki za dobre wyniki!!!!
Nie wiem,czy Cię to pocieszy,ale jak Iza poszła do przedszkola,to w ciągu pół roku miała 3 razy zapalenie ucha i tyle samo zapalenie gardła i krtani.Może to kwestia uodpornienia się?
Daj znać,jak wyniki!!!!
No i brawa za wagę!!
Ja miałam 2 dni wyjęte z życiorysu. Najpierw Iza przyniosła z przedszkola grypę żołądkową. Wymiotowała,miała biegunkę. Jej przeszło,to ja złapałam. Koszmar, noc z niedzieli na poniedziałek spędziłam na muszli z miską na kolanach. Sorki za szczegóły. Wczoraj byłam tak wymęczona,że mamie odstawiłam dzieci a sama calutki dzień przespałam. Dziś juz lepiej,choc jestem słaba i ciągle mnie mdli.
Schudłam tyle,że już nawet diety nie musiałabym stosować. Na wadze 55 kg. Ale zdaję sobie sprawę,że to przez odwodnienie organizmu. Staram sie dużo pić,to pewnie waga wróci do normy.
Edytowany przez Beata153 14 grudnia 2010, 10:35
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
14 grudnia 2010, 22:06
Beata współczuję choroby, chociaz zawsze to na wadze mniej
![]()
, niestety faktycznie nie jest to wynik na dłużej.
Klemensik wiem coś o tym. Daniel ma bardzo powiększonego węzła chłonnego i to już kilka miesięcy! Lekarze nie widzą w tym nic złego, najpierw dostał jakieś krople homeopatyczne, ale nic to nie dało. Teraz niedawno robiłam mu mocz i morfologię, ale wszystko ok, tylko leukocyty były za wysokie, ale kilka dni później zaczął kaszleć i pewnie to od tego (taką mam nadzieję). Niestety nie mogę powtórzyć na razie badania, bo cały czas jest przeziębiony. Znajoma lekarka mówi, że to moze być dlatego, że cały rok przedszkolny w sumie przechorował (co chwilę katar i kaszel, raz na jakiś czas angina lub zapalenie gardła) i nie wróciło to do normy. W styczniu zrobię chyba USG tego węzła na własna rękę.
Daj znać co u Was wyjdzie w badaniach.
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
17 grudnia 2010, 06:48
Dziewczyny chyba każda mam to panikara, a szczególnie ja,
Klemensik i madzia nie przejmuj się, na pewno będzie dobrze , na pewno to po chorobie,
ja w tamtym roku, miałam powiękoszone te pod żuchwą, nawet mnie bolały kilka dni ale nigdzie nie poszłam, myślę, że to było od zębów, ale jestem zdania, że lepiej jak takie coś skontroluje lekarz, jak robiłam w tamty roku badania to miałam podwyższone ob, krew była ok,
Ale pójdę na badania jeszcze w tym roku, w poniedziałek.
beata zdrówka
u mnie spadek wagi w poniedzialek było 67,5 a dzisiaj 66( 1,5 kg), fakt, że trochę nie zdrowo, bo jadłam cały dzien owoce+obiad, ale od czegoś musiałam zacząć
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
17 grudnia 2010, 10:17
Wow, Agusia nieźle!
![]()
Idę się zważyć, wczoraj nie jadłam kolacji, bo zapomniałam, to może będzie coś mniej
![]()
Na wadze 72 kg lalalala
![]()
. Wiem, że w święta i sylwestra nadrobię, ale zawsze to nadrobię z wagi 72 kg, a nie z 74 kg. A od 3-4 stycznia zaczynam ostro.
Edytowany przez MadziannaM 17 grudnia 2010, 10:24
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
19 grudnia 2010, 08:17
Świetnie nam idzie:)))oby tak dalej:)))))
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
19 grudnia 2010, 11:59
ale dziewczyny szalejecie z wagą ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/hot.gif)
Ja w tym tyg schudłam niewiele, tylko 0,5 kg,ale dobre i to
a dziwne,bo mi obniżyli kcal z 1600 do 1100
I waga zaczęła wolniej spadać. Dziwne, nie??
Do tego złapałam kolejną grypę,tym razem normalną- gorączka,katar,gardło. Dziś pierwszy raz od 2 dni podniosłam się z łóżka
Klemensik masz już wyniki????????????????????
Edytowany przez Beata153 19 grudnia 2010, 12:00
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13225
20 grudnia 2010, 17:01
Witajcie kobietki! Poczytałam sobie o Waszych choróbskach i zachwyciło mnie samozaparcie, z jakim zbijacie wagę. Moja jak się zatrzymała w okolicy 74, to nie chce spadać. Moja wina - ciasteczka są pyszne, antybiotyki też nie pomagają w chudnięciu. Jak Madzianna pocieszam się, ze w styczniu ruszę. Do tego planuję krótki wypad na narty, więc może będzie lepiej. Od przeprowadzki w ogóle się nie ruszam - odstawiłam kije, twister, brzuszki. Nie mogę się do niczego zmusić, najchętniej usiadłabym w kątku i czekała, kiedy minie dzień i będę mogła pójść spać.
Pozdrawiam Was ciepło i świątecznie, bo jeśli uda mi się jutro wyruszyć do domu, to nie będę do Vitalii zaglądać.
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
22 grudnia 2010, 20:45
dziewczyny, wszystko dobrze z wynikami chłopaków. Aktualnie obaj pokasłują, ale chyba się wybronimy. Czekam na @@@@ brałam antybiotyk, i znowu opóźnia mi się. No i zaczęło się już u mnie małe świąteczne obżarstwo. Mama już robiła ciasteczka, a ja dziś upiekłam klops. Jutro rybka po grecku, śledziki i cała reszta.
A co w Sylwestra będzie. Kiecka opięta, a idziemy na bal na 200 par! Aż mi się zrymowało:)
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
22 grudnia 2010, 21:24
Dzisiaj byłam u lekarza. Maciek angina i antybiotyk. Z Danielem już w niedzielę byłam na pogotowiu, bo miał ogroomne węzły chłonne, dostał antybiotyk na zapalenie węzłów chłonnych. Dzisiaj ma mniejsze, ale dostał jeszcze jedno opakowanie Ospamoxu, żeby dobrze to wyleczyć. Dodatkowo jeszcze chyba nie pisałam
![]()
, że ma w zębie polipa, bo ma dwa zęby rozwiercone i zostaiwona na wietrzenie, bo ma zgorzele i w tej właśnie jednej dziurze zrobił się polip. Polipa się wycina, ale to jest podobno nieprzyjemne dla dziecka, albo czeka się i dopiero jak zacznie coś boleć to zęba się wyrywa
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
23 grudnia 2010, 09:47
klemensik fajnie,że z wynikami ok,kamień z serca!! I baw się świetnie na balu
My raczej nigdzie nie idziemy,ale nie przeszkadza mi to ;)
Madzianna współczuję,ale się narobiło. Obyście wyszli z choróbsk szybko i bezboleśnie
Ja też jestem na Ospamoxie, mam zapalenie oskrzeli :( Koszmar,od 2 tyg nie mogę sie wykurować,co sie z jednej choroby wygrzebię,to wpadam w następną. Mąż mówi,że to przez dietę, mam za mało kcal (1100) i osłabiam sobie organizm przez to. Czy ja wiem?![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/confused.gif)
Na wadze wczoraj 55,8 kg, chyba jutro dieta mi się kończy,ale wykupiłam do końca stycznia abonament na dietę stabilizującą wagę