- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
8 stycznia 2010, 20:28
Klemensik ty też się pochwal,
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
9 stycznia 2010, 09:55
Z ANTKIEM CIUT LEPIEJ, A JA NIESTETY WCZORAJ PRZEGIĘŁAM I NA WAGĘ NIE STANĘŁAM Z RANA:(
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13226
9 stycznia 2010, 11:00
Staniesz jutro, jak dziś nie przegniesz. Ja stanęłam i nic, to samo co wczoraj...4. dzień bez toalety, zaczynam się martwić, więc łyknęłam ziółka.
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
9 stycznia 2010, 20:50
klemensik dobrze,ze z synkiem lepiej!
Agusia a jabłka nie pomagają? Ja po 2-3 jabłkach mam gwarantowane "posiedzenie" w WC :)
Ja się troszkę podłamałam.Prawie tydzień jestem na dietce,a waga ani drgneła, wczoraj 56,2 kg :(
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
10 stycznia 2010, 09:52
Ale mamy pogodę
![]()
![]()
a na sanki
![]()
mi też jabłka pomagają, kwśnica, ruch,
Beata głowa do góry!!! ruszy i to z kopyta!!! organizm jest w szoku!!!
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13226
10 stycznia 2010, 12:12
Mnie jabłka niedostępne, na Dukanie nie ma owoców, a ten przestój po raz pierwszy od dłuższego czasu.
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
10 stycznia 2010, 13:12
Pochłonęłam w sobotę wszystko co w domu
miałam!!!! Dobrze że dzieci nie zjadłam. Jutro, pojutrze@. Wagę też
podam jutro. W kibelku nie byłam 4 dni. Czuję się
bleee...... Ogólnie, dołek, dolisko, Rów Marjański!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tzn. tylko dietetycznie, bo tak to OK. Chociaż to może to coś ukrytego.
Ogólnie zajadam stres, ale wtedy właśnie, kiedy minie. Oj już bardzo
dawno tak nie miałam.
To nawet nie atak jedzenia na raz wszystkiego. Tylko takie ciągłe
mielenie gębą, aż do efektu sytości, a wtedy jeszcze muszę dołożyć.
dziś lepiej ale wieczór przede mną. Ech:(
To wpis z pamiętnika dla tych co nie zaglądają:)
Agusia 70 - łączę się kibelkowym bólu:(
Beatka bądź cierpliwa - i kto to Ci radzi????
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13226
10 stycznia 2010, 13:16
Klemensik- mnie się @ kończy, a dalej pochłaniam:(
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
10 stycznia 2010, 19:10
@@@ przybyła i też mam jakiegoś doła, cały dzień chodziłam jak bomba , nic tylko podpalić i bum..
CHYBA WIĘKSZOŚĆ Z NAS NIE MOŻE SIE OTRZĄSNĄĆ PO ŚWIETACH, SAME KRYZYSY!!!! ALEEE JAK PRZYJDZIE WIOSNA TO WSZYSTKIE POLECIMY
![]()
JAK STRZAŁA!!!!!
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
10 stycznia 2010, 22:14
:))) czy wszystkie babki w Polsce mają @ w tym samym czasie??? :))))
u mnie po tym odstawieniu od cyca wszystko się poplątało - żadnej regularności, a może to przez dietę proteinową?? sama nie wiem. Póki co wypoczywam psychicznie bo dzieciaki zdrowe nareszcie :)) a to duuuuży komfort nie myśleć o lekach ale teraz smyki wariują do późnych godzin wieczornych i jak zasypiają po 23ej to ja padam na nos :)