Temat: Karmiące mamy chcące odzyskać fiugurę ;P

Aja wrzuć więcej fotek z nowego Imagu. Mam ciemne włosy, prawie czarne, może jakąś rudość dowalić???

Madzianna, niestety regularne wizyty u psychiatry i antydepresanty i rożne aktywizujące, typu Asentra i takie tam.

Klemensik no wlaśnie ja też od dłuższego czasu o tym myślę, ale musiałabym najpierw sporo włosy rozjaśnić, swój mam ciemny blond, no ale teraz mam ciemne. Teraz dopiero gdzies od miesiąca w końcu przestały im włosy wypadać, więc może się zdecyduję.

Przerąbane te choroby...

Kurcze a moje włosy ciągle wypadają Też właśnie muszę kupić farbę i pomalować sobie, bo już moje wszystkie siwe widać. W Polsce to idę do fryzjera i mam z głowy, tutaj nie dość, że ceny farbowania włosów są kosmiczne, to jakoś ciągle nie mogę się do nich przekonać, bo jakoś słyszałam często od dziewczyn, że nie były zadowolone z wizyty u fryzjera.

Witajcie, u mnie choroba Marii, więc komp jako towarzystwo odpada, za dużo pracy. Miłego weekendu.

agusia - dużo sił CI życzę a Marysi - zdrowia

klemensik - innych fotek - brak ale jak zrobię to wrzucę ;) Normalnie szok z tym lękiem, całe szczeście że dałaś radę z tego wyjść.

Madzianna - czytając Twój wpis po wpisie klemensika już myślaąłm że Ty nie okolorze piszesz a psychiatrze i się zaczęłam martwić.

Marta mi też włosy jeienią wychodzą ale na razie nie duże ilości, no i teraz jak ścięłam to jakby lepiej się mają.

Aja to swoją drogą. Myślałam o psychologu (jeszcze nie o psychiatrze), ale teraz jak jest trochę lepiej z Danielkiem to juz troszkę mniej się stresuję.

Witam weekendowo:))))
Agusia dużo zdrówka dla córeczki
Wiecie co dzisiaj impreza u rodziców męża no i  muszę walczyć ze słabościami ..... oczywiście nie za dużo nie za mało do tego mama upiekla moją ulubioną szarlotkę   mniam, dlaczego ja mam taką słabość do słodyczy????
Co do włosów to mi  wypadają po lecie przełom sierpnia i września, mam dość długie włosy to wydaje mi się, że  są wszędzie, najgorsze to są dywany,
Rudości są bardzo modnie i też mi sie podobają, ale ja za za każdym razem wracam do ciemnych,

Agusia, mamy słabość do słodyczy, bo one takie dobre...Tylko się rozmarzyć.
Maria zdrowieje. Dziś już bez gorączki i nawet dość ruchliwa. Zostawię ją w domu do czwartku, bo dłużej pewnie zdrowiejąca nie wysiedzi.
A propos wypadania włosów - po ciąży przeżywałam horror, nie mogłam opanować wypadania. Przeszło samo. A teraz dołożyłam sobie rudości, kilka rozświetlonych pasm w ciemnych, podkreślonych ukrytą czerwienią włosach. Ale jestem śliczna;)

Agusia wstaw jakieś zdjęcie, śliczna jesteś na pewno  Ciekawa jestem tego kolorku.