Karmiące mamy chcące odzyskać fiugurę ;P - strona 250

Dołączył: 2006-03-11
Miasto: Poznań
Liczba postów: 1695

20 lutego 2009, 09:43

Witam!

Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.

W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)

21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)

Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.

Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?

#1
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

MadziannaM

Dołączył: 2009-01-03
Miasto: Domek
Liczba postów: 4562

Zobacz posty Użytkownika

6 października 2009, 22:08

Beata chętnie Cię kopnę

, ale ja mam to samo

. Jeszcze mi się odbija zestawem grillowym (schab i karczek) z frytkami, ziemniaczkami smażonymi i sosem czosnkowym, ale mam wyrzuty (jadłam 2 godziny temu)

. Chyba mamy zbiorowe jojo.

#2491
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

MadziannaM

Dołączył: 2009-01-03
Miasto: Domek
Liczba postów: 4562

Zobacz posty Użytkownika

6 października 2009, 23:49

Dziewczyny, czy orientujecie się czy jeśli robię makijaże w domu to może się do mnie doczepić urząd skarbowy, czy jest jakaś kwota, którą można sobie zarobić. Kurcze nie wiem jak to napisać, wiecie o co mi chodzi?
Chciałabym się jakoś zareklamować i boje się, żeby się ktoś nie doczepił, że nie mam działalności. no i ten wychowawczy.

#2492
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

klemensik

Dołączył: 2007-03-08
Miasto: Sosnówka
Liczba postów: 3098

Zobacz posty Użytkownika

7 października 2009, 08:52

Madzianna zajebi..... - zbiorowe jojo, ale w pracy parsknęłam śmichem jak to przeczytałam aż oplułam i obsmarkałam monitor!!!!
Aja im dziecko starsze tym gorzej z nianią. Moje chłopaki miały jeden 5 miesięcy a drugi 6 miesięcy jak wróciłam do pracy, więc nie skumały o co chodzi ale pewnie na swój sposób też tęsknili.Musicie probować.
Madzia ja na tych sprawach sie nie za bardzo znam ale z życia wiem że nikt takiej domowej działalności nie rejestruje.

#2493
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

aja79

Dołączył: 2008-06-17
Miasto: Szczecin
Liczba postów: 7660

Zobacz posty Użytkownika

7 października 2009, 12:30

Madzianna mam podobny problem i na razie zlecenia są okazjonane więc działalności nie po z czym zakładać. Jeśłi mi wpada jakieś zlecenie to proszę znajomego, żeby mi to wpuścił przez swoją firmę - tzn on podpisuje umowę a mnie zatrudnia jako wykonawcę zlecenia - wtedy nikt się nie doczepi ale podatek trzeba zapłacić. Co do dorabiania, nie wiem jaki jest próg?

#2494
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

aja79

Dołączył: 2008-06-17
Miasto: Szczecin
Liczba postów: 7660

Zobacz posty Użytkownika

7 października 2009, 12:30

z okzaji 250 strony ;)

#2495
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

agusia70

Dołączył: 2009-03-02
Miasto: gdzieś
Liczba postów: 13226

Zobacz posty Użytkownika

7 października 2009, 19:46

Hej kochane. O żadnym efekcie jojo nie ma mowy! po prostu katar zaczął ważyć! Zdrowia życzę!
Madzianna, dowiedz się czy nie możesz być na ryczałcie, tak robią nauczyciele udzielający korepetycji. Do jakiejś kwoty nie płaci się podatku, ale nie wiem do jakiej.

#2496
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

Beata153

Dołączył: 2009-01-27
Miasto: Wieliczka
Liczba postów: 2195

Zobacz posty Użytkownika

7 października 2009, 20:38

Madzianna ja nie mam pojęcia. Może agusia70 dobrze radzi. Tylko nie wiem,jak wtedy jest z ZUSem??Czy nie trzeba będzie płacić?

Podoba mi się to zbiorowe jojo Przynajmniej mam wytłumaczenie obżarstwa, taki wirus,haha

#2497
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

klemensik

Dołączył: 2007-03-08
Miasto: Sosnówka
Liczba postów: 3098

Zobacz posty Użytkownika

8 października 2009, 08:19

A ja już 5 dzień maksymalnie zdycham, czekam aż to cholerne przeziębienie puści mnie i zmykam na steper. Dziś ostatkiem sil wymarsz na miasto z dziewczynami

- w takim skladzie widziałyśmy sie 2 lata temu. Ech super czasy!!! Oj będzie się działo - 5 sztuk tzn. kobit, szalałyśmy na maxa, ale w granicach rozsądku.