Temat: Karmiące mamy chcące odzyskać fiugurę ;P

Witam!

Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.

W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)

21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)

Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.

Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?


Pasek wagi
Myślę ,że jak zacznie chodzić do przedszkola to będzie lepiej, w grupie inaczej niż w domu, może opiekunka też wpłynie na niego
Pasek wagi
wam tez jakieś dziwactwa wychodzą??? na stronie223???
Pasek wagi
już jest ok:))) pup puk... no nie mówcie dziewczyny ,że nam wątek podupada????
Pasek wagi
Dzisiaj byłam w przedszkolu i jakoś nie
> widzę tego chodzenia bo ma iść na próbę na
> tydzień, jak to będzie  tym popuszczaniem.
> Dyrektorka powieziała, że z pieluchą absolutnie
> nie, ale Pani która będzie jego opiekunką
> powiedziała, ze możemy spróbować.Przecież mu w
> tydzień nie przejdzie jak to trwa ponad rok!!!


Czy to problem urologiczny czy raczej psychologiczny ? Dobre przedszkole jest naprawdę potrzebne Dziecku. Ja widzę, że moja starsza Córeczka po roku chodzenia do przedszkola społecznie bardzo korzysta z tego typu kontaktów. Panie, zabawy w grupie, większa samodzielność bo nie mam mamy pod ręką. Życzę, żeby udało Ci się jednak posłać Synka do przedszkola...Daj znać czy się uda.

Co do kataru, to u mnie jak nie działa aspirator, to korzystam z sinus rinse. http://www.nosizatoki.pl/ (zestaw pediatryczny); to takie płukanki nosa - wylatują takie "fluki" jakich nie wyciągnęłabym nigdy aspiratorem. Polecam mimo wysokiej ceny - sprawdza się. Zestaw pediatryczny wskazany jest dla dzieci powyżej 4 lat, ale jak dziecko nie będzie połykać wody to moim zdaniem można stosować  u nawet młodszych dzieci. Rewelacja.
Agusia no mam nadzieję, że wątek nam nie upadnie

Dzaga na którejś stronie naszego wątku opisałam przez jaką chorobę (choroby, wszystkie na raz) przeszedł Daniel. Był w szpitalu w Chorzowie i w Zabrzu na badaniach, czy nie ma nic uszkodzone i wszystko jest ok, czyli jest to na podłożu psychicznym (najprawdopodobniej). Chodzi o popuszczanie kupy, nie siku. Nie robi wcale, zeby go opróżnić robimy mu lewatywy, a jak sie przepełni, to po prostu rzadka kupa wychodzi mu sama bokami a zalegania są w środku nadal. Sorki za szczegóły.
Aha a co do tego na katar to Maciuś jest chyba jednak za mały.
Cześć kochane, nie możemy dopuścić do zamarcia wątku mimo urlopu koleżanek. Jesteśmy sobie nawzajem potrzebne!
W sumie mam trochę na sumieniu, bo częściej ostatnio czytałam Was niż sama pisałam, ale się poprawię.
Madzianna trzymam kciuki za powodzenie w przedszkolu. Jeśli wychowawczyni będzie chciała Was wspierać, odniesiecie sukces.
Pasek wagi
No nareszcie się odsprzątalam ( po wczorajszym dniu lenistwa)  kończę zaprawiać paprykę i nareszcie mogę posiedzieć przy komp., mały poszedl spać więc mam ok. godz. spokój. A jak tam nasze mamy nuczycielki???? Ciekawa jestem czy Gosia sie odezwie no bo tak zabalowała przez te wakacje...... Beata się wczasuje. .... aż jej zazdroszczę
Pasek wagi
Jestem żyję. Na 17 na zebranie do przedszkola. Bylam 3 dni na weseleu a w pon mialam pogrzeb babci. Boże wszystko na raz. I szczęście i łzy. Niedospana jestem że hej i durne zdjęcia z domowego kompa nie chca mi wchodzić.
Niech no wątek nie upada bo czuje że mam 10 kg nadwyżkę!!!!!!!!!!!!!!!!
Pasek wagi
Na razie jako nauczycielka mam jeszcze pół roku urlopu, w pracy zamelduję się dopiero w lutym, ale już się martwię, jak to logistycznie rozegram. Gosia i Marta pewnie już pracują.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.