Temat: Karmiące mamy chcące odzyskać fiugurę ;P

Witam!

Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.

W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)

21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)

Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.

Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?


Pasek wagi
Hi, hi jak sie Agusi na żale zebrało. Kurnia tak to jest Matki Polki pracujące. Ja pierwszego synia zostawiłam z nianią jak miał 5 miesięcy i 7 dni a drugiego z babcią jak miał 6 miesiecy i 3 dni. Z drugim było i trudniej i łatwiej, bo trochę starsza jestem i bardziej ckliwa, ale za to ukochana babcia to nie niania.
Pasek wagi

Agusia70 - dzięki za radę właśnie po urlopie powiem tej ósemce papa!

agusia17... ja kupiłam sobie  identyczny strój :) - jedyny minus że nie ma usztywnianych miseczek i przy moim 75G troszkę to przeszkadza ale na basenie świetnie się w nim pływa zobaczymy jak na plaży :) Tak to ja jestem na głównej stronie :) - dzięki za komplement :)) dobrze dobrane ciuszki i człowiek wygląda super, szkoda że nie na codzień :)))

MadziannaM no to przybijamy piątkę :) ale strasznie Ci się zęby posypały! czy to po karmieniu???

 

Wpadłam na chwilkę żeby powiedzieć PAPA :) znikam na 10 dni :) moooooooooooorzeeeeeeee czeka :) jeszcze tylko dzieciaki spakuję i wio!

Pasek wagi
Klemensik, ja też byłam niedobra pracująca mamusia przy starszych dzieciach - macierzyński, wypoczynkowy i wio, pracować. Teraz mam urlop dla poratowania zdrowia i przyznaję, że mi się po kilkunastu latach pracy głosem przydaje. Odpoczywam i mam nadzieję, że moja krtań będzie łaskawa.
Ze spotkania z nianią nic nie wyszło, przełożyłam na jutro, ale nie mogę odkładać w nieskończoność, bo mi się zbiesi.
Pasek wagi
Aja ja mam w ogóle takie słabe zęby, już w podstawówce w najmłodszych klasach dużo leczyłam A teraz wymieniam stare plomby i leczę nowe dziury, karmienie jedno i drugie na pewno temu "pomogło". Ósemka posypała mi się, tak,że musiałam wyrwać w ciągu ok 4 miesięcy (ze zdrowego zęba). Ale Ci zazdroszczę tego morza
ja na wiosnę wyleczyłam zęby ale .... jak się okazało wszystkie zaczynają mi haczyć i pewnie wszystkie będą do wymiany
Pasek wagi

Wciągam właśnie w pracy 3 kromki chlebka razowego z serkiem pomidorowym - pyszny duet, a do tego moja wczorajsza sałatka słoikowa - ogorki z papryką, cebulą i czosnkiem w slodko kwaśnej zalewie. Na I śniadanie bylo musli z serkiem Danio. Okolo 16 bedzie miseczka zupy, a około 18.00 serek i owoce. Niby w porządku ale porcje duuuuuuuuużżeeeeeee. A waga poranna 58.8 kg. Miesiąc temu 6 lipca mialam pierwszy okres po porodzie a teraz ni widu ni słychu. Ciekawe jak to będzie.

A noc Kajtusiowa koszmarna, zresztą wczoraj dał babci w dzień popalić. Może znowu akcja zęby się zacznie bo jest do tej pory 6 sztuk i było trochę spokoju. Usnął po 21.00, obudził sie po 1.00 - mąż go lulał, po 2.00 tez mąż go lulał, po 3.00 wzięłam go ja, pospal do po 4.00 znowu ja. O 5.00 dałam mu cysia, chlipnął ze 3 razy i dalej stekanie i marudzenie. W końcu usnął na mnie i tak spaliśmy do 6.20. Wstał z uśmiechem jak na budyniu i glodny dalej nie byl. Nie wiem o co kaman?

Pasek wagi
Ja dostałam po 40 dniach
na pewno zęby, Mikołajek też źle sypia, idą mu kły i non stop chce cyca, ale w nocy mnie to wkurza i ok.1 daję mu picie. a w dzień jak widzi że robię paznokcie to też chce cyca.
Ja ostatnio na bakier z dietą
dzisiaj już zjadłam parówkę 1 szt., plasterek weki, bułkę grachamkę z pasztetem, 2 kawy i 5 sztuk pierożków z jagodami. więc zupełnie nie dietetycznie. ale muszę nareszcie to zmienic bo jak tak dalej będzie to jojo murowane i dla tego biorę się za ćwiczenia( basen i rower) no i zastanawiam się na smacznie dopasowaną( zastanawiam się nad nią już od paru tygodni i może wykupie ją na mies. i zobaczę czy mi spasuje.  sama juz nie wiem, a wy ile kcl. zjadacie dziennie????
Pasek wagi
Wogóle nie licze kalorii. Staram sie jeść różnorodnie i to co lubię. Jak by mi przyszło jeść jakąś kapuste codziennie i katować się to szok. Naprawdę tylko MŻ lub ŻP (żreć mniej lub żrec połowę) - działa. Po prostu mniejsze porcje. Jak robie sobie jedzenie to nakładam sobie, sprzątam i wychodzę. Zjadam i już nie dokładam. Ta wersja to na te lepsze dni. najgorzej niedziela - gotuje i podjadam!
Pasek wagi
Ja też nie liczę kalorii , ale pewnie sporo.

@ nie miałam jeszcze wcale, a nie karmię już prawie 2 tygodnie. Może przez tą Mirenę.
Kobitki, spadam zaraz do domu, a na jutro mam urlop i 2 opcje - albo calutki dzień na plantacji malin, albo wyręcze mamę i będę pilnować 4 dzieciaków: Asia prawie 8 lat, Agatka prawie 7 lat to dzieci brata i moje maluchy - i nie wiem co lepsze:) Nie wiem kiedy tu zajrze ale zajrzę na pewno. I obym sie u mamusi nie objadała!!!!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.