- Dołączył: 2009-02-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1461
18 lutego 2009, 18:07
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Bermudy
- Liczba postów: 2179
29 stycznia 2014, 07:40
ja mam dola bo okres spoznia mi sie juz 6 dni... nie mam odwagi nawet tesstu zrobic, powodow niby do strachu nie ma a jednak jaki uraz psychiczny zostal i lek... wiec dieta lezy i kwiczy. Wczoraj w sumie niezle, ale nie mam pomyslow na jedzenie w pracy :( Boze ale mam dola szok
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
29 stycznia 2014, 07:46
Megii nie denerwuj się bo stres tylko przedłuży oczekiwanie na @, skoro nie masz się czym martwić to nie martw się na zapas :)
a do pracy pomarańcz, mandarynki, czy jabłko pokroić w miarę drobno i zalać jogurtem naturalnym
sałatka jakaś :)
albo kanapka z pieczywa pełnoziarnistego z wędlinką chudą czy drobiową
wiejski serek, albo zrób sobie twarożek i do pojemniczka :) ja zrobiłam z tej ricotty i mi nie smakuje :( dokończę opakowanie i więcej nie kupię
... jest sporo pomysłów :)
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
29 stycznia 2014, 07:46
A Gosia rzuciła temat menu i sama nic się nie odzywa
wstręciocha jedna !!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Hmm
- Liczba postów: 10385
29 stycznia 2014, 11:17
Jejku strasznie Was przepraszam, ale Seba mi zachorował i zapomniałam o całym świecie... Komórki czy kompa nie bralam do ręki od kilku dni.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
29 stycznia 2014, 11:55
Ooo biedne maleństwo :( ale już mu lepiej ?
- Dołączył: 2007-07-01
- Miasto: Gołdap
- Liczba postów: 84
29 stycznia 2014, 12:17
witam ! zdrowia życzę małemu Sebusiowi a Tobie megii natychmiastowego @ wiem co to znaczy ,przechodziłam to samo. U mnie dieta w normie .Dziś tylko wszystko na sucho .Córka mi zachorowała ,więc musiałam lecieć wnusię pilnować zanim do pracy na 12:00
Moje menu na dziś.Sniadanie kromka chleba otrębowego 3 jajka 1/4 papryki ,drugie śniadanie sałatka z łososia z papryką ogórkiem i jajkiem z jogurtem .Obiad kanapka z piersią i połówka pomidora. Kolacja to samo co na drugie śniadanie :)
29 stycznia 2014, 14:10
Cześć Dziewczynki. Nareszcze jakiś ruch w interesie.
Megii ja tam bym nie wariowała.Zrób test i po problemie.Po co się stresowć.
Gosia co jest małemu?? Mam nadzieje ,że to nic powanego.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Bermudy
- Liczba postów: 2179
30 stycznia 2014, 07:16
zrobiłam wczoraj test, bo chodziłam przybita i zdolowana... wyszel negatywny :) ulga i kamien z serca ehhh tylko dziwne, ze az tydzień się spoznia już dawno tak nie miałam.... Gosia zycze zdrowka dla Sebusia. Mój od kiedy poszedł do zlobka regulranie jest chory co tydzień ma antybiotyk tragedia :(
30 stycznia 2014, 09:48
No widzisz megii i po stresie. A co do małego i antybiotyków co tydzień to pomyślałabym o zmianie lekarza.
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Hmm
- Liczba postów: 10385
31 stycznia 2014, 20:45
Hejka :)
Nie no, nic takiego Sebie nie było :) Gorączka, lekkie zaczerwienienie gardła. Tyle, że lekarstw nie chce nam zażywać i jest takim kochanym przytulaskiem, że na okoliczności jego gorączki, ciągłego tulenia i wołania 'mamuś' i 'tatuś' ja wzięłam tydzień urlopu, a mój mąż 3 dni ;)
Dieta??? Uuuu, jestem grzesznicą ;) Jak to mówi Seba kiedy się obudzi zaraz po 'cześć mamuś' i 'cześć tatuś' - 'jeść! :)'. Dokładnie tak jest kiedy siedzę w domu, ciągle słyszę wewnętrzny głos 'jeść' ;) Ale od poniedziałku się skończy :)
Z dobrych wieści zaczęłam ćwiczyć na kółeczku mięśnie brzucha. Mam zakwasy. Ale dobre i to, myślę więc, że niedługo dołączę orbiego :P