Temat: Za duża o 30kg i więcej!-25kg do CZERWCA!

WITAM SERDECZNIE!!!

Z wielką radością tworzę nowy temat , dla tych osób, które chcą się pozbyć większej ilości kg!
Do czerwca chcę pozbyć się ok 25kg-PRZYŁĄCZ SIĘ i POWALCZMY RAZEM!
Zasada Uczestnictwa jest Identyczna jak w moim 1 temacie mianowicie:
Osoba chętna wpisując się podaje ile kg chce się pozbyć
Liczbę osób jak i zbędnych kilogramów spisoje i co tydzień następuje grupowe ważenie , po którym każdy z uczestników podaje ile mu ubyło, a na pewno ubędzie!

KTO JEST GOTOWY NA WALKĘ ZE SWOIMI SŁABOŚCIAMI O SMUKŁE I JĘDRNE CIAŁO?

                                                             POZDRAWIAM

Ale cichutko.... 
Grzesznica postanowiła się wyspowiadać  W tym roku do nieba nie pójdę... Moje śniadanie to od jakiegoś czasu kawa i coś słodkiego. Biorąc pod uwagę, że kawy nigdy nie pijałam, a za słodyczami też nie latałam jak głupia znaczy, że coś niedobrego się dzieje. Już za tydzień wracam do pracy i jestem lekko mówiąc przerażona... Nie wiem jak poradzę sobie z faktem zostawienia dziecka na 10 godzin dziennie. Nie wiem jak poradzę sobie z nauką i pracą jednocześnie na najwyższych obrotach, bo zmieniłam dział i stanowisko. Doła łapię. 
Gosiaczku będzie dobrze. U mnie gastrofaza czyli boję się poniedziałku.... jem wszystko w mega ilościach... co tylko spotkam na swojej drodze :(
a u mnie nawet nieźle :) mimo @ waga praktycznie bez zmian, po wielkim późnym obiadku i paczce chipsów :)
No Agatek, coś się dzieje 
No dzieje się, :) grzeszę na całego :)
już pół czekolady zjadłam :)

oo i mój pies wypluł 2 zęba :):)
Takiego postoju to już dawno tu nie było...
Ja przeżywam powrót do pracy i zajadam wszystko co mam pod ręką tłumacząc się stresem. Mam nadzieję, że jak już będę pracować to nie będę miała czasu na jedzenie.
Jakie macie plany na święta? I na sylwestra?
HEj kochane :) jak tam waga przed świętami?? U mnie standardowo ważenie kontrolne w poniedziałek.... waga - 0,8 kg czyli 94,1. Mimo wielu grzeszków nie jest źle.... Pozdrawiam. A jak u Was?
to samo :)
Halo, halo.... Jak tam po świętach? U mnie waga zaszalała.... wczoraj i przed wczoraj... a dzisiaj rano nie było aż tak tragicznie... Ciekawe czemu tak skoro nic nie robiłam :D
Jak humory? Samopoczucie?? Przed nami kolejne wyzwanie... Sylwester. 
Mam nadzieję, że chociaż w sylwestra zdołam utrzymać fason ehhehe. Bo Święta jeśli chodzi o dietę to totalna porażka :)
siema, mozna sie przylaczyc?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.