- Dołączył: 2009-02-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1461
18 lutego 2009, 18:07
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
11 października 2011, 11:26
Pewnie tak, ale mogłaby wpaść i pokazać coś :) hihi pochwalić się :)
Ja dzisiaj zjadłam rano kanapkę z masełkiem i serem żółtym :) i teraz bułkę ciemną też z serem, pomidorem i jabłko na razie na oko mam 700 kcal, później zjem bułeczkę z serkiem wiejskim
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Hmm
- Liczba postów: 10385
11 października 2011, 13:08
Moje dzisiejsze jedzonko powinno mi poprawić przemianę materii. Przynajmniej mam taką nadzieję. Na śniadanie zjadłam kanapki z ciemnego chlebka szynką i ogórkiem kiszonym, wypiłam filiżankę wody spod ogórków. Na obiad zamierzam zjeść cały woreczek kaszy (chyba 100g) z gulaszem i kiszonym ogórkiem. Potem ewentualnie jakieś jabłko. Wiem, że to nie jest idealny układ dietetyczny, ale na przyspieszenie materii mojego organizmu jest tylko jeden sposób - zjeść dużo na raz.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
11 października 2011, 13:14
Jesz tylko 3 razy dziennie?
ja na obiad mam kotlety z kurczaka i chyba zrobię warzywka na parze do tego marchew i brokuła
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Hmm
- Liczba postów: 10385
11 października 2011, 13:33
Jem różnie. Ale muszę raz na dwa dni zjeść czegoś dużo na raz, bo inaczej zaparcia murowane. A jak zjem jakiś mega porządny obiad to powinnam ograniczyć inne posiłki.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
11 października 2011, 13:57
I pomaga Ci to? ja zastanawiam się nad zwiększeniem kaloryczności posiłków, może ja po prostu za mało jem i zaburzam sobie metabolizm
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Hmm
- Liczba postów: 10385
11 października 2011, 14:18
Pomaga. Ale poza tym jednym dużym posiłkiem muszę jeść na prawdę bardzo mało, żeby chudnąć. Jeśli zjem choć trochę za dużo to znowu tyję. Muszę się bardzo pilnować i niestety to jest dla mnie drastyczna dieta MŻ. Ale trzymam się tego, bo widzę efekty. Wiadomo, na każdego działa co innego. Na mnie akurat takie dziwactwa
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
11 października 2011, 14:24
Gosiu to jak wygląda ilościowo Twoje dzisiejsze menu?
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Hmm
- Liczba postów: 10385
11 października 2011, 14:59
Na śniadanie zjadłam kanapki z szynką i ogórkiem kiszonym (350 kcal). obiad - kasza gryczana prażona z gulaszem (w którym już prawie w ogóle mięsa nie było, bo to ze wczoraj) i 2 ogórkami kiszonymi (600 kcal) i potem może ze 2 jabłka (140 kcal)
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
11 października 2011, 15:29
to strasznie mało jesz
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Hmm
- Liczba postów: 10385
11 października 2011, 16:35
Agatek, ale ja się nie ruszam, więc jak jem więcej to automatycznie tyję. Żeby schudnąć muszę jeść mało. Ale są takie dni kiedy jem słodycze albo ogólnie więcej kalorii, żeby bardziej podkręcić metabolizm.