Temat: 20 kg udręki ;)

wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
A ja mam straszny dół... i może  mnie "chwilkę nie być....

Przykro mi, ale to odchudzanie to ostatnia moja myśl na daną chwilkę... Nie wiem ile mi to zajmie.. Może jeden wieczór, może tydzień... Nie wiem, ale nie mam teraz siły na nic...
A ja sie jeszcze moge przyłączyć? Zostało mi 18 i to właśnie tak do konca czerwca.

czesc Dziewczyny, Paczuszek Ty poleglas, a ja jeszcze bardziej. Musialam wczoraj jechac na urodziny do ciotki meza, a tam na 8 osob, dwa torty i dwa ciasta, a do tego kawa i to wszystko, a na koniec jeszcze na wynos talerz z ciastem dostalam i teraz stoi w lodowce. Nie powiem, pysznosci, bo babka swietnie piecze, no i sie dopiero najadlam, wiec dzis nawet na wadze nie staje, by sie nie zalamac. Milego dietkowego dnia :)

Pasek wagi
Cześć kochane:):*

Długa84....teraz Ciebie dopadły gorsze dni, trzymaj się jakoś, pewnie te chwile co teraz przechodzisz wkrótce zostaną tylko wspomnieniem i znów z wielkim zapałem wrócisz do odchudzanka-ja w Ciebie wierzę bardzo bardzo mocno!!! Klawa babka jesteś:*

A reszcie dziewczyn pragnę przekazać, że drobne grzeszki to nie koniec świata!!:P Przynajmniej ja sobie to tak tłumacze:)

To co z tym body space?? Nikt nic nie słyszał poza limonką?? Zapisałam się na jutro na 13....
Dluga nie załamuj sie:* Jesteśmy razem z tobą:) Wrocisz jak wszystko pozałatwiasz:P
Verden jestem tego samego zdania co paczuszek że małe grzeszki to nie koniec świata.
lilith witam cie
limonkaaa, ale u mnie to nie byl myly grzeszek tylko sumujac to jakas 1/4 calego tortu, a tak nawiasem to chyba przeszlam sama siebie :)
Pasek wagi
oj 1/4 nieładnie kopniaczek w tyłeczek
u mnie tez ciulowy dzien. jakas taka napuchnieta sie czuje. kurde jutro ide z sukienka na studniówke do przeróbki a mam brzuch jak balon <ściana> no i jeszcze problemu z wypróżnianiem.. az sie na nauce przez to skupic nie moge ;( dramat.
Pasek wagi
Witajcie Kochane!! Nie było mnie cały weekend ale juz do was wróciłam :) I co widzę?? ;> Długa ma doła    Liczę, że szybko kopniesz go w tyłek i wrócisz do nas z uśmiechem, wiesz, że zawsze któraś z nas tu jest    W każdym razie mam nadzieję, że to nic poważnego i wkrótce się odezwiesz :*
Limonkaaa, napisałam i to chyba całkiem dobrze bo łatwo się ściągało, oczywiście nic nie ujmując mojej olbrzymiej wiedzy z tego zakresu    Dzięki, że trzymałaś kciuki :*
Weekend uczelniany u mnie jak zwykle kiepsko jeśli chodzi o dietę, bo ciężko jakoś zdrowo i racjonalnie się odżywiać siedząc 12h na uczelni a o ćwiczeniach już nie wspomnę... Ale dzisiaj w końcu wygrzebałam mój stepperek spod sterty ciuchów i zrobiłam 3300 kroczków    A jak moje towarzyszki wyprawy do Zakopanego? Limonkaaa, keitinka, gotowe? A może już wyruszyłyście? Zakładam, że keitinka dostała już stepper...
Florena No to super :) Trzymałam i to jak:P
Co do kroczków na stepperze to pozazdrościć:)
A wyprawe do Zakopanego zaczne za kilka dni, czekam tez keitinke ciekawe czy ma już stepper....

Ostatnio byłam na 2 h na aquaaerobic i miałam zakwasy że hej:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.