Temat: 20 kg udręki ;)

Witajcie !

Jak tam weekendzik mija ? :)
Ja jak zwykle w pracy, a szkoda bo pogoda super, ale nic nie zrobię :))
Pozdrawiam

ale goracao u was tez??  nawet nie mam jak wyjść na spacer :(

waga na szczescie w dół. w poniedziałek zmienie pasek :))))))))

A u mnie pracowicie. Bylismy wczoraj na plantacji truskawek ostatni dzien byla otwarta i rawlismy ile wlezie, w sumie udalo nam sie ok. 30 kg uskubac, ale sporo z tego wyladowalo w koszu, bo szybko sie psuja, a i tak si eopacilo, bo za takie rwanie do bolu... krzyza placi sie u nas 35 euro /2 dorosle osoby/. Wiec wieczor mialam z truskawkami, a dzis od rana tez truskawki i ma jeszcze 8 kg zasypanych cukrem. Do tego tesc mi przywiozl z terenu reklamowke kurek i odtalismy od sasiada z dzialki wiadro czeresni. Ide do kuchni.

Witajcie !

Kurczę u mnie tyle pracy że nie mam kiedy na siłownię iść :/ A tak bym chciała iść na basen i saunę buuu ! Jedynie dobrze, że w pracy trochę latam to zawsze coś spalam a  między Bogiem a prawdą jak się nie wezmę za siebie to niedługo w spodnie nie będę się mieściła :P
Wiadomo człowiek w pośpiechu je byle co byle szybko... Jutro mam wolne i mam zamiar iść na siłownię i basen dosyć tego dobrego !

Tak poza tym zazdroszczę Wam pogody :) Wy narzekacie na upały a tu w Irlandii jak zwykle deszcz lub wiatr, bardzo rzadko słoneczko się pojawi a przecież lipiec mamy ! Nie wiem czy Wam wspominałam, że w sierpniu przyjeżdża do mnie koleżanka, w poszukiwaniu pracy bo ma bardzo ciężko :( Cieszę się i boję zarazem jak to wszystko wyjdzie, ale jestem dobrej myśli :)

Ja tez jestem zarobiona, sezon owocowy u mnie na dzialce wpelni i chce na maa to wykorzystac, wiec roboty mam po uszy, od rana stoje w kuchni i dryluje lub gotuje, sokuje, wekuje.... wieczorami to samo, wczoraj siedzialm do polnocy z czeresniami. Ale za to zima beda smaczne przetwory, mam nadzieje.

hej a jak wasze wagi. U mnie 77,8 dzisiaj z rana. a ostatnio było juz 77,6 :) ale wxczoraj byłam non stop głodna i to dlatego :)

ja tez zajadam sie sezonowymi owocami. Żaluje tylko ze wielu nie moge przez karmienie :( ale mały rośnie i kestem szczesliwa

Katarzyna nadrobisz w przyszlym roku :) Najwzniejsze, ze maly zdrowy i rosnie :) Waga tez Ci ladnie spada, gratuluje :)
A u mnie jak na pasku, pewnie gdybym sie widzorami pilnowala i konczyla dnia o 22 z bagietka, czy grillem kolacyjnym i dwiema kielbasami na talerzu tez by byl spadek, bo w dzien bardzo duzo sie ruszam, wrecz padam na pysk.  Dzis obiecuje sobie, po raz.... ze nie bede wieczorem podjadac. A jaktam Wam idzie ?

hej dziewczyny...
a ja tez czasu nie mam na nic...
z dwoma takimi szkrabami jest duzo roboty...
moja 7-miesieczna corcia szykuje sie do raczkowania i wszedzie jej pelno... szok ze tak szybko...
poza tym spac nie daje w nocy bo jej zeby ida i ma ich juz 6...tez duzo jak na ten wiek...

a ja sobie dietkuje ładnie ale waga ciagle taka sama... rozmawialam ostatnio z dietetykiem i mowil ze to normalne ze waga sie wyrownuje i organizm sie do niej przyzwyczaja...ale powinno to nastąpic za jakies 5 kg a nie tak na poczatku... coz moj organizm taki zakrecony jest...

tez jestescie napuchniete? ja juz nie wiem co z tym robic:/

Witajcie z rana :)
Dalej nie mam czasu na nic, do tego jestem zmeczona, ze nawet mi sie nie chce nic robic, a tu jeszcze ciezki dzien w pracy przede mna.Jutro goscie na noc i mieszkanie wypadlo by dokladniej niz zwykle sprzatnac... oj. Chyba pojde polezec...

hej

 

wyderka - musisz nam małą pokazać koniecznie :)

verden  wypoczywaj wypoczywaj :)

u mnie ok znaou spadek 76,9 :) wiec jestem zadowolona :))))) mały zdrowiutki wiec tylko szukanie pracy idzie mi kiepsko