- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
17 stycznia 2012, 12:33
hej
ja juz po sniadankach, powcinałam tez ciasteczka i wyprasowałam sterte iubranek. teraz piore drugą ture :)
brzuszek twardnije na kilka sekund to podobno normalne :)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
17 stycznia 2012, 13:28
Asiorajda - dzięki. Mam nadzieję, że szybko minie, bo szkoda ferii. Mieliśmy z chłopakami trochę planów - łyżwy, sanki itp. :)
Katarzyna - miłej pracy :)
18 stycznia 2012, 14:32
Hejka !:)
Katarzyna- super zajęcie :) A pokoik umeblowany już jest ?
Yor- czy Ty też miewałaś zastoje ?
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
18 stycznia 2012, 19:44
Hejka Dziewczyny :)
U mnie już trochę lepiej ze zdrowiem - antybiotyk zrobił swoje :)
Asiorajda - miewałam większe zastoje przy poprzedniej próbie odchudzania. Teraz też bywały takie momenty, ale nie trwające zbyt długo. Jak czasami czytam u niektórych osób, to mają zastoje trwające nawet kilka m-cy. To strasznie dziwne jest.
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
19 stycznia 2012, 12:00
hej
pokoik juz prawie. brakuje łozeczka które kupimy pod koniec miesiaca :).
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
19 stycznia 2012, 12:10
Hejka :)
Katarzyna - to jesteś już gotowa na tip-top :) A jak samopoczucie?
U mnie trochę lepiej. Gardło już prawie nie boli, ale głowa dziś mi pęka i żadne przeciwbólowe nie pomagają, bo zatoki jeszcze zawalone... :(
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
19 stycznia 2012, 12:15
to super ze ci przechodzi. u mnie to róznie. szybko sie męcze, krzyze daja znać o sobie okropnie, i ciagle jem :))))ale pozatym to w miare :)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
20 stycznia 2012, 07:37
Cześć Dziewczyny :)
Katarzyna - niestety każdy musi to przejść. Ale niedługo uwolnisz się od niedogodności ciąży, a wtedy przyjdzie zmęczenie, nieprzespane noce... itd :D
Asiorajda - co u Ciebie słychać?
Ja dziś wybieram się z synem do lekarza, ale tylko po skierowania na badania. A po południu mam rozmowę w sprawie pracy. Jednak z ogłoszenia wynika, że nie jest to zbyt ciekawa posada, więc jadę bardziej z czystej ciekawości :)
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
20 stycznia 2012, 10:41
he he he ale mnie pocieszyłas YOR :) własnie tez sie tego boje w najblizszym czasie spokoju to ja nie zastanę :))))))))
20 stycznia 2012, 11:47
Witajcie !
Ja w końcu wracam na dobre tory wagowe. Cały tydzień waga się wahała i nie wiedziałam czy będę miała te 86 czy nie. Dziś stawałam na wagę trzy razy i na szczęście było tyle :)) Starałam się cały tydzień, męczyłam na siłowni w miarę trzymałam dietę (kilka słodkości było;)) i są efekty !Super !!
Yor- powiedz jak tam po rozmowie o pracę :))
Katarzyna- Yor ma rację, później będzie już tylko ciekawiej :) Małe dziecko mały problem, duże dziecko-duży problem :))