- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
23 sierpnia 2011, 14:57
Mam na razie tylko farbe na sufit, bo to taka specjalna przeciw grzybowi, zostalo mi z malowania kuchnii lazienek. Myslalam, ze mam w domu folie ochronna, ale okazuje sie ze nie ma, wiec nie zaczne malowania. Dzis pojedziemy wiec po folie i farbe na sciany, a jutro licze, ze uda mi sie z sufitem powalczyc.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
23 sierpnia 2011, 15:48
To dzielnie zamierzasz walczyć :) Ściany to całkiem fajnie się maluje, ale przy suficie to ręce odpadają. Mąż ma z Ciebie pożytek, jak Ty taka "remontowiczka" jesteś :) A folia niezbędna jak się chcesz brać do dzieła.
A ja dziś znowu jakaś senna zrobiłam się po południu.... Masakra...
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
23 sierpnia 2011, 20:14
jestem :) Zaliczylismy obi i bahr, dwa budowlance. Kupilam farbe na sciane, folie, dwa kwiatki na dzialke, olbrzymie kubly na lilie, dwa worki kamieni i cztery wory pocietego drewna, nie wiem jak sie to po polsku nazywa. Jutro zaczynam walke z sufitem, a po jutrze jak dobrze pojdzie ze scianami, moze na weekend bedzie juz pomalowane. Najlepsze jest to ze dwa lata temu sypialnia byla malowana, ale mala w miedzy czasie ja domalowala i ten jasny kolor zupelnie sie nie sprawdzil. No i w miedzy czasie znowu nam wilgoc wyszla, stad malowanie sufitu. Potem bede szyc :) Mam material na zaslone, w Pl. we wrzesniu kupie firane, ktora juz upatrzylam i zaczen powoli urzadzac sypialnie i pokoj malej. A remontowiczka to jestem, ciagle cos wymyslam, juz 3 lata nasze mieszkanko urzadamy, a zrobiony mam dopiero duzy pokoj, kuchnie i lazienki, choc goscinne wc jeszcze nie do konca.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
23 sierpnia 2011, 20:30
No, no, no niezłe zakupy zrobiłaś. Chyba ciężarówkę musiałaś zamówić pod sklep, żeby to dowieźć do domu :D
Widzę, że cały plan remontu oraz wykończenia wnętrz masz już opracowany. Sporo roboty przed Tobą! Będę czekała na efekty w postaci fotek, po kolejnych etapach "modernizacji".
Fakt, dzieci często rozwijają się artystycznie na ścianach. U mnie chłopaków nie ciągnęło do tego, ale też czekałam na ostateczne malowanie "na kolorowo", aż trochę podrosną. Poza tym, nie da się wykończyć wszystkiego na raz, więc trzeba pewnymi etapami. Z resztą w każdym domu zawsze jest coś do zrobienia :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
24 sierpnia 2011, 10:01
Witam srodowo :)
dzis zaczelam dietkowo, cos mi ostatnio nei idzie, wiec moze dzis bedzie ten przelomowy dzien. Zjadlam wiec na sniadanie 4 plasterki szynki wedzonej, kawal mojego malinowego z dzialki i jedno jajko na twardo, do tego malo dietkowa kawusia. Zaraz zabieram sie za przygotowywaniepokoju do malowania, czyli obklejanie i zabezpieczania, a jak mal apojdzie na swoja poobiednia drzemke, mam nadziej zalatwic sufit. Jestesmy tez z mezem na etapie szukania lozeczka dla malej i noclegu pod Malborkiem lub w samym Malborku :)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
24 sierpnia 2011, 11:17
Witam :)
Po śniadanku robota pójdzie pełną parą! A jak córka nie pójdzie spać, to będzie malować z mamą :D
Ja też już zjadłam - grahamka z dżemem niskosłodzonym + brzoskwinia i herbatka. Teraz poćwiczyłam, nastawiłam pranie i muszę zrobić obiadek dla reszty rodziny - schabowe z ziemniakami i surówką z pekińskiej.
Malbork - ładne miejsce. Byłam, ale nie nocowałam, więc nie mam do polecenia jakiejś fajnej miejscówki. Wybierasz się tu na wycieczkę?
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
24 sierpnia 2011, 11:48
Jedziemy we wrzesniu na Mazury, na wesele i chcemy wyjechac dwa dni wczesniej i zrobic pauze na zwiedzanie Malborka, bo moj nigdy tam nie byl i chial pojechac, stad te poszukiwania. Pewnie cos przez booking.com zarezerwujemy.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
24 sierpnia 2011, 12:12
Rozumiem. Szykuje się większa eskapada. A że jest co pozwiedzać, to nie będziecie się nudzić :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
24 sierpnia 2011, 14:57
Raczej nie, tylko zeby pogoda nam dopisala :)
Upralam sie tez prawie z sufitem, jeszcze chce raz przeleciec kawalek sufitu od strony polnocnej, tam gdzie jest najbardziej na wilgoc narazony, ale wpierw musze chwile odczekac by przeschlo to, co juz pomalowalam.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
24 sierpnia 2011, 15:21
Widzę, że malowanie przebiega zgodnie z planem. To poczekaj na spokojnie aż przeschnie, wypij kawkę lub herbatkę i zrelaksuj się :)