- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2008, 22:35
16 października 2023, 08:54
Agusia super zdjecie i wygladacie fantastycznie 👍
Witaj Chicca:) jak widzisz piszemy tu o wszystkim.....nie tylko o odchudzaniu.
Moja waga od 7 tygodni nie ruszyła w dół, ani o 0,5 kg 😠w środę wyjeżdżam na targi. Nie będzie czasu na normalne jedzenie i picie to tez nie mam co liczyc na jakieś zmiany. Z jednej strony fajnie jest miec mniej te 10 kg, ale z drugiej chce się więcej.....
16 października 2023, 09:02
Miałam wolną sobotę, ale jestem potwornie zmęczona🙁sobota porządki w domu i na budowie i później wyjazd do Suwałk. Pojechaliśmy ogladac samochód dla M. Bardzo mi się podobał, ale jak się okazało, ze Pan w ogłoszeniu nakłamał co do silnika i mocy to znowu wrócilismy z niczym. Czemu ludzie sprzedający samochody są tak podli i tak po chamsku kłamią w tych ogłoszeniach i przez telefon?? czemu nie można ich oczernić gdzies na jakims forum i żadać zwrotu pieniędzy za benzynę i stracony czas?..już tracę powoli siły i chęci na to oglądanie samochodów.
Wczoraj natomiast wyjechaliśmy z domu o 6 rano po teściową. Później dalej pod granicę ruską na grzyby. To ostatnia okazja w tym roku. Może dużo ich nie było, ale zdrowe piekne i prawdziwki rosły na drodze :) wróciliśmy z Gołdapi o 17 po głosowaniu M w Gołdapi (jest zameldowany u matki) i moim w Giżycku. Zanim wyczyściłam te grzyby i pokroiłam była już noc. Spać też nie mogłam bo cały czas myślę o tym co jeszcze muszę zrobić przed wyjazdem.....mam tylko 2 wieczory....może te grzyby były wczoraj niepotrzebne:( ale już byśmy w tym roku nie pojechali.
16 października 2023, 09:24
Parę zdjęć z lasu:)
prawdziwki rosnące przy drodze....
niektóre grzyby rosły w dziwnych miejscach...
4 godziny chodzenia po lesie i 16 tys kroków :)
16 października 2023, 09:30
Zaległa Jurata...
znalazłam fajny hotel z basenem...Morskie Oko
z jednej strony morze i piękna plaża
a z drugiej zatoka i piekne długie molo
miasteczko "zielone" i spokojne
na pewno tam jeszcze kiedys wróce :)
Edytowany przez vita69 16 października 2023, 09:31
16 października 2023, 11:29
Wandziu, grzybkom się nie odmawia tym bardziej, ze takie piękności . Czasami mam wrażenie , ze graja z nami w ciuciubabkę . W tym tygodniu mam zamiar się wybrać drugi raz w tym roku do lasu z nadzieją na zbiory . Fotki cudne. Urlop miałaś w pięknym miejscu . Kilka lat temu byłam na kampingu w tych okolicach i na pewno tam wrócę . Z tymi ogłoszeniami samochodów to jest dno totalne ale żeby pisać inna moc silnika, to już przegięcie . Powodzenia na targach .
16 października 2023, 12:15
Hej dziewczyny :) Dzięki za miłe przyjęcie. Potrzebuje trochę czasu żeby Was wszystkie poznać.
Jeśli chodzi o małżeństwo to uważam że faktycznie lepsza taka stabilizacja nawet jeśli wieje nuda i rutyna niż ciagle życie w obawie i niepewności połączone z huśtawka nastrojów.
To przedstawienie szkolne super! Bardzo lubię dawne stroje szczególnie sukienki, czy to stylizowane czy oryginalne. Chetnie bym zobaczyła ta co trzymasz w ręku :)
Ja też mam syna, obecnie w technikum. Niestety nie chce się uczyć a już całkiem nie chce chodzić do szkoły. Niby sam ją sobie wybrał ale teraz coraz częściej mówi o szkole w chmurze co dla mnie jest kompletna porażka bo i tak ma problemy w kontaktach z rówieśnikami .
Grzyby świetne, jaki to region Polski? U mnie na zachodnim mazowszu całkowita pustka, nawet psiaków nie ma.
A nad morze też bym pojechała...
Edytowany przez Chiccagorda 16 października 2023, 12:16
16 października 2023, 14:50
Chicca nad morzem byłam dopiero w ostatnim tygodniu wrzesnia. Wcześniej nie było szans na dłuższy urlop. Na grzyby jeździmy do Puszczy Rominckiej, pod ruska granicę. Mieszkam w Gizycku, teściową mam w Gołdapi. To praktycznie granica. Zabieramy ja pod drodze, ale dla nas to tez wyprawa - półtorej godziny w jedną stronę. Jednak jeździmy tam co roku, mniej więcej w październiku, i zawsze taki jeden konkretny wypad wystarcza na długo na moje "świąteczne" potrzeby i moich najbliższych😁......co to jest szkoła w chmurze?
16 października 2023, 17:10
Szkola w chmurze to rodzaj edukacji domowej, ale wszystko odbywa się przez internet. Egzaminy też, co nie jest zgodne z polskim prawem oświatowym.
Zrobienie technikum w ed jest karkołomne, chociaż w Łodzi chyba się koleżance udało.
Chicca, mój syn jest na ed, ale też nie ma zacięcia do nauki. Już przestałam naciskać. Jeśli nie zaliczy klasy to wraca na powtórkę klasy i resztę nauki do systemu. Jakoś to do niego nie dociera.
A moja córka w klasie maturalnej już ma 1/4 zajęć opuszczoną. Była wreszcie z wizytą w ten weekend, ale sprowokowała taką awanturę, że wyleciała z domu. Ojciec jej nie wychowuje, ja wychować jej już nie zdołam. Życie i obcy ją wychowają. Niech ma jak uważa, w sumie jest prawie dorosła.
16 października 2023, 19:22
Tuptulinka, ja właśnie wiem że mój syn do samodzielnej nauki się nie nadaje. Już zdalne pokazały że jeśli nie musi siedzieć na lekcji to na niej siedział nie będzie. I teraz też nauczy się tylko tyle co wyniesie ze szkoły. Ja już dawno przestałam patrzeć na oceny bo to szkoda moich nerwów. Powiedziane ma że ma zdać i poki co jakoś to się udaje. Ale trochę ciężko się patrzy jak dzieciak marnuje swoje szanse. Ja wiem że mało kto robi w życiu to co sobie założył mając 15 lat, ale jednak jeśli można się czegoś praktycznego nauczyć to warto bo nigdy nie wiadomo kiedy to się przyda. A mój młody tego nie rozumie. On ma jakąś swoją wizję całkiem oderwana moim zdaniem od rzeczywistości i realiów prawdziwego życia. Ale tak jak mówisz, życie go nauczy. Czasem mam wrażenie że tylko ja mam takie problemy więc od razu mi się lepiej i raźniej zrobiło jak poczytałam że nie jestem sama.
Odnośnie grzybów to ja kiedyś dużo zbierałam w lasach koło siebie. Ale im więcej tu nowych domów tym mniej grzybów a więcej kleszczy. Dziwna zależność szczególnie z tymi kleszczami ale autentycznie tak jest. Teraz to się nawet boje wchodzić w wieksze zarośla bo już kilka razy złapałam kleszcze wielkości połowy łebka od szpilki. Nawet nie chce wiedzieć ile przegapiłam...
A tak z innej beczki: czy u Was też dziś tak strasznie zimno i wietrznie?